Witam. Powiedzcie mi dlaczego grając np. Manchesterem City i mając naprawdę niezły skład potrafię ograć wszystkich średniaków, ale nigdy nie mogę pokonać Liverpoolu, Arsenalu, Manchesteru United, Chelsea itp. Dlaczego tak jest? Moi zawodnicy grając z tymi zespołami w ogóle grają jak popierdółki, to rywale ciągle atakują i tylko bramkarz ratuje mnie przed dwucyfrówką. Przecież w normalnych meczach na żywo w spotkaniach tego typu Manchester City potrafiłoby stworzyć sobie kilka ładnych okazji do gry i wcale nie przeżywałoby takich opresji przy swojej bramce jak ja w grze. Staram się, próbuje na spotkania z tymi zespołami dawać taktykę defensywną, próbowałem też grać z nimi normą, ofensywnie, wszystkiego próbowałem! Zawsze, ale to zawsze moi zawodnicy z Man Utd itd. grają piach...zero...nigdy nie ma nawet w miarę wyrównanej walki. Pokonuje wszystkich, a gdy przychodzi grać z Man Utd, choćbym dał na ultradefensywne, to przegram 0:3,0:4,0:5 zdarzało się, że 0:6. Doradzcie coś A i proszę nie pisać mi tutaj o rozmowach motywacyjnych, bo też wszystkiego próbowałem.
Najnowsze posty