Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

Burnley FC

Premier League

Anglia, 2016/2017

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 1985 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Główne założenie:
Sztab szkoleniowy oraz piłkarze urodzeni i wyszkoleni na Wyspach Brytyjskch - tylko i wyłącznie.

Linki do poprzednich blogów:
Wstęp
Sezon nr 1 (2014/15)
Sezon nr 2 (2015/16)

Trofea:
Brak


TRANSFERY

Rok temu wymieniłem aż ośmiu graczy w podstawowej jedenastce, tym razem tylko dwóch. Niemniej nowych zawodników pojawiło się w Burnley aż dziewięciu. Najpierw jednak o rozstaniach.

Zaledwie jeden sezon trwała przygoda Toma Cleverleya z Burnley. Nie ma co ukrywać - jak na najwyższą pensję w zespole (obok Ingsa i Ward-Prowse’a) - nie dawał drużynie tyle, ile oczekiwałem. Zaakceptowałem ofertę Hoffenheim (12 mln. funtów, z tym, że Cleverley - zgodnie z kontraktem - zainkasował aż połowę z tego...)

Oprócz Toma zespół opuścili:

Kightly (3,4 mln. funtów, Charlton)
Arfield (1,5 mln., Charlton)
Vokes (0,5 mln., Millwall)
Sordell (0,4 mln., Sheffield Utd)
Heaton (wolny transfer, Swansea)
Jones i Wallace (obydwaj wolny transfer)
Ward (rezerwy)

W styczniu dodatkowo odszedł Long (0,5 mln., Millwall)

Teraz o nabytkach.

Przede wszystkim - trzeci sezon i trzecia zmiana podstawowego bramkarza. W rozgrywkach 2014/15 tę rolę pełnił Heaton, w poprzednim - Johnstone, natomiast teraz zdecydowałem się wyłożyć 4 mln. funtów na goalkeepera Stoke City - Jacka Butlanda. Tego piłkarza prowadziłem kiedyś jako menedżer Garncarzy (FM 2014) i wiem, że gdy się na niego zdecydowanie postawi - można zebrać niezłe plony takiej decyzji.



Jednak najwięcej pieniędzy wyłożyliśmy na człowieka, który ma za zadanie zastąpić Cleverleya. 15 mln. funtów kosztował Ross Barkley z Evertonu:



7,25 mln. wart był dla nas utalentowany stoper Crystal Palace, Jahmal Howlett-Mundle. Chyba trochę przepłaciłem, ale skauci rekomendując go byli bardzo, bardzo natarczywi.



Również z Crystal Palace przybył środkowy pomocnik Jordon (nie Jordan!) Mutch. Cena - 5,5 mln. funtów:



Trzech następnych graczy przybyło albo za darmo (Tunnicliffe, wolny transfer) albo za „czapkę gruszek“. Bamford z Chelsea kosztował milion funtów, Campbell z Newcastle - 0,6 mln. a Gape z Southampton - 0,5 mln.









O kolejny sezon przedłużyliśmy wypożyczenia Diera (Tottenham) i Clougha (Bolton).

Wreszcie w styczniu - wobec plagi kontuzji środkowych pomocników - sprowadziłem z Tottenhamu Jonjo Shelveya za 5,25 mln.



TAKTYKA I WYKONAWCY

Pozostałem przy takim samym ustawieniu 1-4-4-2, jednak - co ważne - zmieniłem mentalność drużyny z „kontrataku“ na „standardową“. Czyli - gramy nieco odważniej. Oczywiście pozmieniałem też role na boisku poszczególnym piłkarzom. Przykładowo: dwójka podstawowych atakujących - Ings i Rodriguez - pełni teraz rolę „kompletnych napastników“. Specjalne zadania dostał Barkley, który ma mnóstwo swobody na boisku. W podstawowej jedenastce wymieniłem tym razem zaledwie dwa ogniwa (Butland za Johnstone’a i Barkley za Cleverleya).



Wszyscy, którzy pojawili się w trakcie sezonu:

Butland (Johnstone) -
Trippier (Dier), Wisdom (Howlett-Mundle, Long), Keane (Wilson), Cresswell (Mee) -
Ward-Prowse (Bamford), Barkley (Shelvey, Tunnicliffe), Hughes (Mutch, Gape), Redmond (Mitchell) -
Ings (Clough), Rodriguez (Campbell).

ROZGRYWKI

Puchar Ligi

Odpadliśmy w 1/16 finału (3 runda) podczas gdy w dwóch poprzednich latach kończyliśmy te rozgrywki rundę wcześniej. Ale... stało się tak tylko dlatego, że tym razem rozpoczynaliśmy przygodę z Pucharem Ligi właśnie od 1/16... Rezerwowi próbowali się przeciwstawiać Liverpoolowi jak mogli, ale ostatecznie stać ich było tylko na honorową porażkę (0-1).



Puchar Anglii

Tutaj przygoda trwała zdecydowanie dłużej. Eliminowaliśmy kolejno Mansfield, Wolverhampton i Huddersfield - tylko Wilki były ekipą z Premier League. W ćwierćfinale trafiłem na Chelsea i z uwwagi na bardzo ważne mecze odbywające się przed i po tym pojedynku - wystawiłem znów rezerwowych. Porażka z ludźmi Mourinho (0-3) - była więc nie do uniknięcia.



Liga

Pierwsze dziewiętnaście spotkań można zaliczyć do naprawdę udanych. Mimo kilku wpadek (Liverpool na dzień dobry, Stoke, Everton, Queens Park Rangers) naszą postawę trzeba określić jako dobrą.



Na szczególną uwagę zasługują zwycięstwa nad Man City i Chelsea (po 2-1) remis 0-0 z Man Utd na Old Trafford oraz wyjazdowe 3-1 z Arsenalem, gdzie Danny Ings zdobył trzy gole z rzutów karnych! Po tym prestiżowym triumfie (miał on miejsce 31 grudnia 2016) znaleźliśmy się na piątym miejscu w tabeli!


Niestety - po znakomitym grudniu (4 zwycięstwa, 2 remisy) - przyszedł koszmarny styczeń i początek lutego... Na siedem spotkań - pięć porażek i dwa remisy! I żeby to były jeszcze porażki z samymi potentatami... Ale gdzie tam! Przegraliśmy (u siebie!) z późniejszym spadkowiczem - Wolverhampton - oraz z wlekącymi się w ogonie tabeli West Hamem i Leicester! Pełny dramat:



Potem było co prawda już lepiej, ale jednak nie na tyle, aby jakoś specjalnie się zachwycać... Najbardziej niesamowity mecz rozegraliśmy w Londynie przeciwko Tottenhamowi (od razu pomyślałem o moim zaprzyjaźnionym menedżerze Delkopcio...) Po 23 minutach było 3-0 dla nas (Rodriguez, Keane, Ward-Prowse), następnie Tottenham wyrównał (Lens, Eriksen, Lennon) a później z kolei - trzy gole dla Burnley (Rodriguez, Ings dwie)! W 71 minucie Agirretxe strzelił jeszcze na 4-6 i takim rezultatem zakończył się ten spektakl nieudolności obrońców obydwu drużyn.



Końcówka - jak widać - była fatalna i summa summarum wylądowaliśmy na pozycji o stopień niższej niż rok temu...

TABELA KOŃCOWA SEZONU 2016/17

Niestety - oznacza to, że w przyszłym sezonie zabraknie nas w europejskch pucharach. Chyba że... wygramy Ligę Europy, a wtedy awansujemy do... Ligi Mistrzów! Czy ten fantastyczny plan wypalił? Przekonacie się czytając następny rozdział! Zanim jednak do tego dojdzie - garść ligowych podsumowań.

Zmiana ról obu moim napastnikom przyniosła wiele dobrego. Obydwaj zaliczali się do najlepszych ligowych snajperów (choć Ings aż 7 goli zdobył z rzutów karnych plus jednego dobijając własną „jedenastkę“) Oprócz 23 ligowych bramek zaliczył jednak jeszcze 13 asyst. Bardzo cieszyłem się z eksplozji formy Jay Rodrigueza, który rozegrał naprawdę doskonały sezon.



Fenomenalnie grał kapitan drużyny James Ward-Prowse. On naprawdę jest kopią Davida Beckhama! Doskonale wykonuje stałe fragmenty (rzuty rożne i rzuty wolne z których zdobył trzy gole). 10 ligowych goli plus 18 asyst mówi wszystko o klasie reprezentanta Anglii. Ustawiony na prawej pomocy - z rolą „boczny pomocnik“ - jest moim prawdziwym pupilem i ulubieńcem widowni. Znalazł się w najlepszej jedenastce rozgrywek (wraz z Redmondem i Ingsem) oraz wygrał plebiscyt na „młodego piłkarza sezonu“!





Liga Europy

Pamiętacie przygodę małych angielskich klubów w Pucharze UEFA / Lidze Europy? Chodzi mi o lata 2006 i 2010. Gające obecnie w Championship Middlesbrough i Fulham zrobiły wtedy prawdziwą furorę w Europie! Oba te klubiki doszły aż do wielkich finałów wspomnianych rozgrywek! Tam co prawda nie sprostały Sevilli i Atlético, ale i tak zakwalifikowanie się do finału było największym sukcesem w ich historii.

Zainspirowany tymi wspomnieniam - chciałem aby Burnley też dobrze zaprezentowało się w Europie. Łatwo powiedzieć... Aby awansować do fazy grupowej musieliśmy przejść dwie rundy eliminacyjne.

Najpierw - grając pierwszą jedenastką - nie daliśmy szans Szachtiorowi Soligorsk (3-0, 2-0). Warto wspomnieć, że pierwszego gola dla Burnley w europejskich pucharach uzyskał Ward-Prowse, który w 23 minucie rozgrywanego w Soligorsku meczu wykorzystał dobre podanie Ingsa.

Kolejne mecze Ligi Europy to głównie pole do popisu dla dublerów. Najpierw należało rozprawić się z islandzkim KR Reykjavik, czego dokonaliśmy bez problemu (3-0, 1-0) kwalifikując się do fazy grupowej.

Wylosowaliśmy Galatasaray Stambuł, Celtic Glasgow i Strømsgodset. Tylko w pierwszym meczu - z Galatą na wyjeździe - wystawiłem pierwszy skład. Po golach gwiazd - Jay Rodriguez i Danny Ings strzelili po dwa gole, a jednego dorzucił James Ward-Prowse - wygraliśmy aż 5-1. Potem swoją szansę otrzymywali „rezerwiści“ i wykorzystali ją bardzo dobrze. Co prawda z Celtikiem padły dwa remisy (3-3, 0-0), ale pozostałe ekipy zostały pokonane:



Tabela grupy „K“:



Faza pucharowa zaczęła się w lutym 2017 i naszym rywalem była Malaga z Kamenim, Rescaldanim czy Darderem. Pierwszy mecz graliśmy na wyjeździe i pomimo przewagi Hiszpanów zdołaliśmy przywieźć cenne 2-1. Obie bramki strzelił Jay Rodriguez. W rewanżu zaryzykowałem i znów puściłem do boju dublerów. Nie zawiodłem się! Co prawda Rescaldani już w 19 minucie uzyskał prowadzenie dla gości, ale w drugiej części wyrównał Patrick Bamford i to my przeszliśmy do następnej rundy.

Kolejny przeciwnik - Manchester United - był już z gatunku tych bardzo, bardzo trudnych. Mój termianrz wyglądał tak:

2 marca - mecz z Man Utd (Liga Europy)
5 marca - mecz z Chelsea (Puchar Anglii)
9 marca - mecz z Man Utd (Liga Europy - rewanż, wyjazd)

Zaplanowałem to sobie w ten sposób: rzucamy najlepszych na boje w Lidze Europy, a w meczu z Chelsea (ćwierćfinał Puchar Anglii) muszą sobie radzić dublerzy (którzy sobie oczywiście nie poradzili).

Spotkanie z Man Utd na własnym stadionie rozpoczęło się fatalnie. Już w 14 minucie staw skokowy skręcił Danny Ings, a w 25 minucie Luciano Vietto zdobył prowadzenie dla gości. Na szczęście ten co zastapił Ingsa - Zach Clough - w drugiej połowie doprowadził do wyrównania i do Manchesteru mogliśmy wyjechać z minimalną nadzieją na sukces.

Jak tu jednak obronić 1-1 na Old Tafford?... Wydawało się to nierealne, zwłaszcza, że kontuzjowany był Ings (wyszedł za niego w pierwszym składzie Clough).

United od początku ma przewagę i w końcu udaje się im udokumentować ją golem (Vietto). W tym momencie nie mieliśmy już nic do stracenia. W szatni „pojechałem“ z piłkarzami dość ostro i... obraz gry się zmienił!

W 50 minucie Jay Rodriguez wypuścił „w uliczkę“ Zacha Clougha, Dragović nie zdołał go zatrzymać i wyrównaliśmy! W 54 minucie Ross Barkley zagrał na prawą stronę do Ward-Prowse’a, ten szybkim, krótkim zwodem ograł Luke’a Shawa i huknął na bramkę De Gei. Piłka po rękach hiszpańskiego bramkarza wpadła w samo okienko!

No, Panowie! W tym momencie Manchester United potrzebował dwóch goli aby nas wyeliminować! Nakazałem ultradefensywę...

W doliczonym czasie gry Falcao co prawda trafił na 2-2, ale ten wynik promował Burnley! Wspaniały, niespodziewany sukces!

Ćwierćinał z Valencią. Hiszpanie przyjechali do Burnley pewni swego, ale wyjeżdżali jak niepyszni. Mimo przewagi w strzałach i posiadaniu piłki przegrali 0-1, a gola strzelił Zach Clough, który niezwykle udanie zastępował Ingsa.

W rewanżu - obraz gry podobny. Valencia miała piłkę i nas nękała, ale to Burnley zdobywało gole! Do przerwy - już dwa! Najpierw Andre Wisdom z trzech metrów po dograniu Ward Prowse’a, a potem bramkarz Diego Alves interweniował niefortunnie po sprytnym strzale Redmonda. Po zmianie stron Rodrigo dał Valencii trochę nadziei (60 minuta), ale sześć minut później Clough przypieczętował nasz sukces. 3-1!

Półfinał i rzymskie Lazio. Drużyna z Włoch rozpoczęła spotkanie w Burnley z wysokiego „C“ - prawie 39-letni Miroslav Klose zdobył już w 10 minucie prowadzenie. Później na boisku istniała już tylko jedna ekipa. Moja! W 17 minucie trafił Nathan Redmond (pięknie dośrodkowywał Ward-Prowse), na 2-1 poprawił w 27 minucie Jay Rodriguez (asysta Ings) a w 51 minucie nastąpił rewanż - zagrywał Rodriguez, a gola (z zerowego niemal kąta!) strzelił Danny Ings! Coś pięknego!

Z Rzymu przywieźliśmy cudowne 0-0 mimo że od 14 minuty graliśmy w „dziesiątkę“. Czerwoną kartką za bezpardonowy atak na Parolo ukarany został Redmond.

24 maja 2017 jechaliśmy do Wiednia na najważniejszy mecz w historii klubu. W dwóch ostatnich meczach ligowych (przegrane pojedynki z Chelsea i Arsenalem) posyłałem w bój rezerwowych. Podstawowi gracze odpoczywali; nie liczę tu Nathana Redmonda, którego występ był wykluczony z powodu czerwonej kartki. Reszta była wypoczęta i gotowa do wielkiej gry. Zastanawiałem się tylko, kogo wystawić na lewą pomoc w miejsce Redmonda. Wybór padł na napastnika, Jaya Rodrigueza. Z kolei jego w ataku zastąpił Zach Clough, jeden z bohaterów naszej przygody w Lidze Europy (10 goli, 4 asysty).

Rywal - Inter Mediolan, menedżer: Eduardo Reja.

Składy:



Zmiany:

Inter:
46 min: Guarin / Nagatomo
57 min: Palacio / Guarin
64 min: Hernanes / Icardi

Burnley:
67 min: Bamford / Barkley
74 min: Dier / Keane
84 min: Mee / Cresswell

Spotkanie rozpoczyna się od miażdżącej przewagi Interu. Niestety - szybko tracimy bramkę. Nagatomo zagrywa do Kovacicia, który strzela kąśliwie z siedmiu metrów.  Butland co prawda zdołał piłkę odbić, lecz nadbiegający z prawej strony Borek Dockal bez pudła wpakował ją do siatki.

Inter ma dalej przewagę, moi gracze wyglądają na sparaliżowanych. W 15 minucie w poprzeczkę trafia szalejący Mateo Kovacić. Wreszcie 36 minuta. Co można napisać po takim strzale?:


Chyba tylko to, że trochę osłodził mi gorycz utraty tego gola fakt, iż zdobył go rodak... Krychowak uznany został potem najlepszym graczem tego meczu.

Co mogę napisać, Panowie? Happy-endu nie było... Podobnie jak Middlesbrough w 2006, jak Fulham w 2010 - skromny angielski klub został zatrzymany. Kopciuszek zatem wszedł co prawda na salę balową, ale księcia jednak nie spotkał...

Na pocieszenie mamy rekord - 18 spotkań bez porażki w Lidze Europy! Szkoda, że to najważniejsze zostało przegrane...

BURNLEY W LIDZE EUROPY 2016/17

PODSUMOWANIE

Z jednej strony - rozczarowanie. Drużyna nie awansowała do europejskich pucharów. Z drugiej strony - wspaniała przygoda w Lidze Europy, która dała mi wiele niezapomnianych efemowych wzruszeń! Jedno jest pewne - nasza gra obronna woła o pomstę do nieba. W lidze strailiśmy 65 goli, o 12 więcej niż w poprzednim sezonie. Pora na rewolucję taktyczną i rezygnację z klasycznego 1-4-4-2. Po prostu jeden ze środkowych pomocników musi być klasycznym defpomem, a drugi konstruktorem. Innego wyjścia nie widzę. W kilku meczach próbowałem już tak grać (na pozycji rygla defensywy ustawiałem Diera) i przynosiło to obiecujące efekty.

Poza tym nie oszukujmy się - o wiele więcej spodziewałem się po grze Barkleya. Tymczasem sprowadzony z Evertonu zawodnik nie radził sobie za bardzo z zadaniami defensywnymi, a i w ataku nie dał zbyt wiele. 2 gole i 3 asysty w 39 meczach to zatrważająco słaby dorobek! Dodatkowo Barkley tradycyjnie nie ustrzegł się kontuzji... Mam już pewien pomysł na grę w kolejnym sezonie; musimy znów wywalczyć awans do europejskich pucharów!

W przekroju całego sezonu najlepiej spisywali się następujący gracze (średnia not minimum 7,00):



Mogę już zdradzić, że Zach Clough - po trzech latach gry jako piłkarz wypożyczony - zostanie wykupiony z Boltonu za 8 mln. funtów. Był fantastycznym dublerem dla Ingsa lub Rodrigueza!

STATYSTYKI

We wszystkich rozgrywkach 2016/17 udział wzięło 25 piłkarzy:



Wszyscy z nich spełnili założenia tej kariery, tzn. urodzili się na Wyspach Brytyjskich (Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia Płn lub Irlandia) a także są produktami brytyjskiego systemu szkolenia. Można lekko polemizować w przypadku Diera; on zaczynał w Sportingu Lizbona (w związku z pracą rodziców), jednak jako junior wyjechał na dwuletni staż do Evertonu i tam zaliczył debiut w dorosłej drużynie (mecze towarzyskie).

W rubrykach kolejno:

- piłkarz,
- wiek (stan na 31/12/2016),
- pozycja,

mecze w rozgrywkach:

- Liga,
- Puchar Anglii (PA),
- Puchar Ligi (PL),
- Liga Europy (LE)
- Suma wszystkich występów i goli

- Nota.

Na ciemno-niebiesko zaznaczeni ci piłkarze, którzy debiutowali w barwach Burnley w tym sezonie.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.