Na początek krótka notka dla osób, które być może po raz pierwszy czytają serię blogów zatytułowanych „3 w 1“. Otóż podczas jednej kariery prowadzę trzy różne drużyny:
1/ Jako LUCAS Mahdi Czyżycki - Real Madryt, który ma za zadanie grupować najlepszych piłkarzy świata i zdobywać jak najwięcej trofeów.
2 i 3/ Jako Łukasz Czyżycki - reprezentację Polski oraz Hoffenheim, klub który ma pełnić rolę szkółki dla wyróżniających się polskich piłkarzy. Pełne wprowadzenie do tej kariery możecie znaleźć tutaj:
|
Ostatnie dni spędziłem na intensywnym „układaniu klocków“ trzech ekip, które mi przyjdzie prowadzić. Budżet transferowy zawsze ustawiam jako „niedostępny w pierwszym oknie“, zatem żadnych transakcji kupna-sprzedaży (co oczywiste) nie było. Natomiast przeprowadziłem wiele zmian w sztabach szkoleniowych oraz poustawiałem drużyny zarówno personalnie jak i taktycznie. Właśnie taktyka jest wspólnym mianownikiem wszystkich prowadzonych przeze mnie teamów (choć różni się w szczegółach takich jak role na boisku i polecenia indywidualne). Ale - po kolei.
REAL MADRYT
Nastąpiła niemal kompletna wymiana sztabu szkoleniowego, co zdecydowanie poprawiło jakość treningu:
Zinedine Zidane (asystent) pozostał - bo jakże bym mógł zwolnić kogoś tak wybitnego?! Mam nadzieję, że będzie rozwijał swoje umiejętności i pomoże mi w kierowaniu tym wielkim klubem.
Poważnym utrudnieniem w Hiszpanii jest fakt, że do rozgrywek można zgłosić tylko 25 piłkarzy (w tym trzech bramkarzy). Przy wiosennym natężeniu meczów (kontuzje, kartki, zmęczenie) - to może być problem. Poza tym uważam, że Real wcale nie posiada 25 zawodników na odpowiednim poziomie! Moim zdaniem tacy gracze jak trzeci bramkarz Jesús oraz Arbeloa, Nacho, Fábio Coentrão, Casemiro, Illarramendi a nawet Pepe (opanowanie na poziomie 10...) i Marcelo (krycie na poziomie 10...) - nie nadają się do gry w tym klubie! Nie ukrywam również, że nie jestem zwolennikiem Karima Benzemy - u mnie ten futbolista zajmie miejsce na ławce rezerwowych. Natomiast Cristiano Ronaldo grał będzie jako napastnik - dziesiątki bramek, które strzela w realnej piłce zdecydowanie predysponują go do tej roli.
Pierwsza jedenastka mojego Realu:
Zdecydowanie stawiam więc na młodych obrońców (Varane i Carvajal) kosztem Pepe i Arbeloi. Pomysły z sadzaniem Casillasa na ławie i wystawianie Diego Lópeza (co czynił w lidze Ancelotti) uważam za szalone i niedorzeczne. Iker jest - moim zdaniem - najwybitniejszym goalkeeperem w całej historii futbolu.
HOFFENHEIM
Podobnie jak w Madrycie - wymiana sztabu szkoleniowego:
Moim asystentem został Hiszpan Ángel Vales, który pracował kiedyś jako trener w Liverpoolu.
Jak już wiecie, Hoffenheim ma pełnić docelowo rolę szkółki dla utalentowanych młodych piłkarzy z Polski, zatem obecny skład ma charakter tymczasowy. Transfery w pierwszym oknie zablokowałem, ale udało mi się wypożyczyć z Udinese (bezpłatnie) Piotra Zielińskiego.
Będzie on dublerem Brazylijczyka Roberto Firmino, jednego z największych asów Hoffenheim.
Pierwsza jedenastka prezentuje się następująco:
Kapitanem ekipy mianowałem Eugena Polanskiego, co wywołało wielkie niezadowolenie u dotychczasowego „wodza“ - Andreasa Becka. Mało mnie to jednak obchodzi; Beck jest jednym z wielu do odstrzału i długo w Hoffenheim nie pogra.
POLSKA
Tak jak w Realu i Hoffenheim - wymiana trenerów. Zrezygnowałem praktycznie z całego sztabu (wyjątkiem Marcin Dorna, któremu powierzyłem prowadzenie kadry zarówno U21 jak i U19. Sztab reprezentacji Polski (pierwszy zespół) wygląda teraz następująco:
Poprzedni ludzie - to było jakieś nieporozumienie (nazwisk litościwie nie wymienię). U mnie pracują przy kadrze dwaj byli wybitni reprezentanci - Włodzimierz Lubański i Lucjan Brychczy, doskonały trener bramkarzy Krzysztof Dowhań oraz fachowcy zatrudnieni na co dzień w Arsenalu i Liverpoolu - David Court i Andy Renshaw. Osobny akapit należy poświęcić asystentowi. Został nim Manfred Dubski (były solidny niemiecki ligowiec z lat 70-tych i 80-tych) pracujący obecnie z rezerwami Schalke:
Powiem Wam, że niezwykle trudno przyszło mi skompletować ten sztab. Pomogło ogłoszenie zamieszczone w „biurze pracy“ - tak właśnie znalazłem Dubskiego, Courta i Renshawa, którzy przysłali swoje aplikacje. Pewien minus stanowi wiek moich współpracowników. Brychczy ma już 79 lat, Lubański - 66, Dubski - 59, Court - 69, Dowhań - 57, dr Machowski - 62. Najmłodszy jest Renshaw - 50 lat i oczywiście... ja (37).
Zawodnicy... Moim zdaniem trzeba mieć jakąś koncepcję i się jej trzymać! Jaki sens ma sprawdzanie przykładowo Kosznika czy Madeja? Zamierzam wyselekcjonować pierwszą jedenastkę i konsekwentnie na tych ludzi stawiać. U mnie grać będą:
Oczywiście mam wątpliwości co do Rybusa (może lepszy byłby Sobota, Peszko lub Grosicki?), jest wielka dziura na lewej obronie (nadają się jak tako Boenisch i Wawrzyniak, na pewno jednak nie jakiś śmieszny Kandziora!). W bramce Szczęsny (jest bardziej perspektywiczny niż Boruc), na prawej obronie Piszczek, w środku Glik z Szukałą. Obydwaj są co prawda wolni jak szpadel po robocie, ale lepszych nie ma. Defensywni pomocnicy - zdecydowanie Krychowiak z Polanskim. Miejsce dla Błaszczykowskiego i Lewandowskiego komentarza nie wymaga. Jako główny rozgrywający - jednak Obraniak. Jest troszkę lepszy od Mierzejewskiego. Nie ma u mnie szans na grę Klich (z powodów mentalnych). Oczywiście drogi do kadry przed nikim nie zamykam, muszę też liczyć się z kartkami i kontuzjami - jednak generalnie zamierzam stawiać na wymienionych wyżej ludzi.
Po załadowaniu gry sytuacja w naszej grupie eliminacyjnej do brazylijskiego Mundialu wyglądała następująco:
Do rozegrania pozostały cztery mecze:
A więc istnieje naprawdę duża szansa, by awansować do baraży z drugiego miejsca (Anglicy już raczej nie dadzą się wyprzedzić). Przyjąłem zasadę, aby mecze towarzyskie kontraktować z silnymi rywalami, takimi od których możemy się czegokolwiek nauczyć. Przed bojami eliminacyjnym spotkamy się więc na dobry początek z Holandią w Rotterdamie.
POST SCRIPTUM (stałe)
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim pozytywnie nastawionym do mojej pracy "fm-maniakom". Dziękuję za słowa sympatii i wsparcia. To dla Was wciąż tu jestem!
Jak wiadomo nie udzielam się już w jakichkolwiek dyskusjach czy też komentarzach, natomiast jak najbardziej jestem dostępny prywatnie:
https://www.facebook.com/people/%C5%81ukasz-Czy%C5%BCycki/100000650809540)
Staram się utrzymywać wysoki standard moich publikacji (zarówno pod względem "artystycznym" jak i na poziomie edycji tekstu). Jednak zawsze może wkraść się jakiś błąd, literówka czy inna skaza. W związku z tym proszę o informowanie mnie o wszelkich zauważonych niedociągnięciach - zostaną usunięte.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ