Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 748 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Kilkanaście chwil temu, PiS oficjalnie, w PKW potwierdził zgłoszenie swojego kandydata na prezydenta. Mit o Polsce romantycznej, o testamencie, o kontynuacji misji, już przecież mówi się o Hiobie zacznie odgrywać kluczową rolę w kampanii wyborczej.
Ale jeszcze na chwilę chciałbym wrócić do dni, które umknęły. Też do tego, że dzisiejsze państwo jest już silniejsze. Mocniejsze demokracją i kulturą. Nie łatwo przejść obojętnie obok faktów kluczowych - jakie rzucił na nas los w dziejach prawie najnowszych; niemalże 200 lat niewoli - wypełnionych na dodatek literaturą, przede wszystkim myślami; politycznymi i po prostu ludzkimi - tym, że państwo jest wrogiem. Że naturalne dążenie do wolności i szacunku dla administracji w parze nie idzie, wyklucza się. To, co można było zaobserwować niedawno - spontaniczność, żałobę i ciszę stanowi potwierdzenie tego, że przez te 20 lat wolności coraz lepiej odnajdujemy się w nowej rzeczywistości, że za sprawą demokracji można poczuć szacunek do państwa, że sprawującego urząd, co kluczowe - za zgodą demokracji i wyborców, że oponentów można traktować jak ludzi, że nigdy nie powinno im się odbierać prawa do patriotyzmu. I choć trudno było uniknąć budowania mitu, legendy, że oto odszedł król solidarnego narodu, a nie piastujący swoje stanowisko prezydent republiki, to mimo wszystko jeszcze bardziej można uwierzyć, że uczymy się normalności, odpowiedzialnego korzystania z wolności. Że na Franciszkańskiej nie nadużyto swobody, a po prostu dano sygnał do tego, iż pluralizm istnieje niemalże zawsze. Ubolewam tylko, że brakło kultury, kultury sporu.
Osobną kwestię stanowi zaangażowanie hierarchów kościelnych w bieżącą politykę - brakuje mi w tym względzie dystansu Episkopatu, bycia ponad to, nie wdzierania się za wszelką cenę na pierwszy plan, dopominania się i skakania, że to ja chcę rozdawać karty (Wawel), to budowanie jeszcze bardziej zamkniętej wspólnoty i będzie pewnie budziło jeszcze większy sprzeciw, a szkoda, bo wartości są cenne i warte głoszenia. Żałoba religijna mogła wyglądać lepiej. Zawodzi sposób przekazu, sposób, który dzisiaj się już nie sprawdza - wypłukał się, co pokazują statystyki. Oczywiście najłatwiej gromadzi się przeciw wspólnemu wrogowi, ale to błąd, kiedy on nie istnieje, kiedy staje się na przeciw własnej imaginacji. A może lepiej byłoby po prostu stanąć przed lustrem? I zastanowić się czy nie roztropniej stałoby się, gdyby tylko postawiono na większą promocję dobra, a nie straszenie upiornym złem. Wybór oparty o plusy przychodzi łatwiej, przynajmniej mi. To zadanie dla Kościoła, dla Kościoła, który nie rezygnując ze swojej idei i wartości powinien także stawać się nowoczesny - nie łamiąc zasad, ale zmieniając sposób przekazu, na życzliwszy, na bardziej ludzki. I dystansując się przede wszystkim od walki politycznej.
Podczas uroczystości pogrzebowych widziałem biało-czerwoną z napisem "Katyń 1940 - Smoleńsk 2010", już nawet bardzo nie czepiam się tego, że ktoś smaruje, czy wypisuje coś na fladze, ale po prostu ważne wydaje mi się to, żeby żałoba nie odbierała rozumu. Zwłaszcza kiedy nie są to pierwsze jej chwile. Dlatego, kiedy choćby docieram do głosu posła Girzyńskiego, to zastanawiam się czy mit budowany jest ze zwykłą perfidią, czy powstaje mimowolnie. Śmierć Polaka nie musi być przecież bohaterska, ofiarna i męczeńska - może być ludzka, normalna, bo ona wcale nikogo nie upokarza.
Budowany trochę od nowa dzisiejszy, polski neoromantyzm zderza się z okrzykami radości więźniów przy Rakowieckiej, kilka chwil po katastrofie prezydenckiego samolotu. Wybory pokażą czy mit wystarczy.
Wszystkie moje teksty znajdziecie na: http://mateuszbachlaj.blogspot.com/
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Twoja Kariera |
---|
Kariera jest sercem Football Managera, a moduł Kariery jest centralnym miejscem Twojej aktywności na stronie. Stwórz karierę, opisz ją w kilka chwil i połącz z nią screeny, filmy, blogi - pokaż się eFeMowej społeczności z dobrej strony. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ