Informacje o blogu

Votum separatum

Polska

sezon 2009

Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 2963 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Piętno synów Albionu21.08.2008 17:17, @Pucek

1



Skończyliśmy rok 2009. Na początek, aby było smaczniej dostaniecie kilka screenów z Jedenastkami Marzeń z lat, które już przedstawiłem. A więc, ta z 2007 roku prezentuje się następująco:




Na pewno nie dziwi forma strzelecka Ebiego Smolarka, ale już średnia ocena Jacka Krzynówka może być dla niektórych zaskakująca. Bardzo dobrze spisał się także Kuba Błaszczykowski oraz co zaskakujące dla niektórych dzisiejszy obrońca Arki Gdynia Dariusz Żuraw. W obronie przydatny był także Hernani.




2008 rok to przede wszystkim Euro, ale także początek el. MŚ. Oto Jedenastka, a raczej szesnastka z tego okresu:






Znacznie więcej spotkań, ale bramek jakoś niespecjalnie dużo. Forma Niedzielana była tak znakomita, że przez moment wydawał się piłkarzem, który na dobre odmieni oblicze tej reprezentacji. Niezłą formę okazywali Bonin, Grzelak i oczywiście Boruc z Krzynówkiem. Błaszczykowski, Jeleń, Iwański oraz boczni obrońcy byli sporymi rozczarowaniami, chociaż przyszło im się mierzyć z Holandią, Francją, Niemcami oraz Portugalią.


Rok 2009 to jeden mecz towarzyski, pełnia el. MŚ oraz dwa mecze barażowe. Najlepszy zespół z tego okresu prezentuje się tak:






Tym razem wyróżnili się na pewno Janczyk, który przebojem wdarł się w szeregi kadrowiczów, ustalając niesamowitą średnią 0,83 bramki na mecz. To był w ogóle rok napastników w reprezentacji Polski, co pokazują ponadto trafienia Smolarka oraz Matusiaka. Podciągnął się Maciej Iwański, którzy dobrą formę potwierdził strzeleniem dwóch bramek. Co może dziwić Bonin zaczął coraz bardziej naciskać na niepodważalną do tej pory pozycję Jakuba Błaszczykowskiego. Nieźle do kadry wprowadził się także Radosław Majewski.




Po tym przedstawieniu możemy przejść do roku 2010, który był interesujący choćby ze względu na MŚ. Przed imprezą, aby osiągnąć wysokie morale i „dowartościować” się piłkarsko zmierzyliśmy się z Albanią i Czarnogórą. Wyniki były krótko mówiąc żałosne – jedno bramkowe zwycięstwo nad Albańczykami oraz 1:1 z Czarnogórcami.


MŚ zaczęliśmy od pojedynku z Kamerunem w Bloemfontein, gdzie zremisowaliśmy 1:1. Hiszpania z trudem ograła Japończyków 2:1. Kilka dni potem w naszej grupie padły remisy: Japonia – Kamerun 2:2 oraz Hiszpania – Polska 3:3. Ostre strzelanie w „polskim” meczu zaowocowało tym, że do wyjścia z grupy wystarczała wygrana z Japonią. Byliśmy zadowoleni, ale także rozczarowani ponieważ España przegrywała z nami 3:1, aby potem wyrównać wynik spotkania. Ostania kolejka spotkań w naszej grupie była bardzo ciekawa – Kamerun zremisował z Hiszpanią 2:2, a my rozgromiliśmy Azjatów 4:1. Taki obrót spraw umożliwił nam wyjście z grupy na pierwszym miejscu.





Wygrywanie różnych rzeczy czasami się nie opłaca, a grup na MŚ bardzo często… W ćwierćfinale czekali na nas Włosi, tymczasem Hiszpanie mieli zagrać z Paragwajem. Mecz z obrońcami tytułu był zupełnie inny niż wojaże naszych siatkarzy. Bywało wiele momentów grozy… regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia, ponieważ wynik był remisowy – 3:3. W dogrywce gola zdobyli mistrzowie świata, my nie pozostaliśmy dłużni i wyrównaliśmy na 4:4. Graliśmy w iście brazylijskim stylu. Rzuty karne to popis Artura Boruca – jednego strzelił, a dwa obronił. Przechodzimy dalej! Gazety sugerują, że kilku piłkarzy przegranej reprezentacji należałoby wysłać w karną pielgrzymkę, z hasłem „ z ziemi włoskiej do Polski”, na nogach oczywiście. Byliśmy lepsi i szczęśliwi. W ćwierćfinale oczekiwała na nas reprezentacja Anglii, ta sama, która zakończyła nasze marzenia w Austrii i Szwajcarii. Znowu ograli nas 2:1 i musieliśmy się pakować, już w ćwierćfinale. A wizja mistrzostwa świata była całkowicie realna i zupełnie w naszym zasięgu. Mistrzami świata zostali Argentyńczycy, którzy ograli synów Albionu.


Wobec tego, że przyszłe ME odbędą się także na polskiej ziemi, nie będziemy musieli uczestniczyć w eliminacjach. Rok skończyliśmy na meczach towarzyskich z Turcją (0:0) oraz Szwajcarią (2:2).

Szesnastka za ten rok prezentuje się tak:






Wielkie słowa uznania dla kapitana i bramkarza Artura Boruca, który wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. Dawid Janczyk stał się gwiazdą na skalę europejską, choćby dzięki ustrzeleniu siedmiu bramek na MŚ, dzięki czemu zdobył drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. W pięciu meczach ustrzelić tyle bramek, to naprawdę sztuka. Przegrał z Tevezem a lepszy okazał się od Ribery’ego.











Przed nami rok 2011 i więcej szczegółów. Mam nadzieję, że jeszcze kogoś to interesuje…

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.