Informacje o blogu

Votum separatum

Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 672 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Wyścig... nudziarzy?23.04.2010 11:46, @Pucek

2

Polska klasa polityczna, społeczeństwo, a przede wszystkim wyborcy przez 5 lat byli przygotowywani na prezydencki rewanż. Rywalizacja i wzajemna niechęć Donalda Tuska oraz Lecha Kaczyńskiego była widoczna na każdym kroku, nawet kiedy chodziło o kwestie międzynarodowe; o stołki, o samoloty, o proces decyzyjny, o konstytucyjne kompetencje. Spektakl zakończył się jednak niezgodnie ze scenariuszem.

Dzisiaj stajemy przed wyborem pomiędzy Bronisławem Komorowskim, najprawdopodobniej Jarosławem Kaczyńskim, Grzegorzem Napieralskim, Andrzejem Olechowskim i resztą kandydatów, którzy raczej w poważnej walce o prezydenturę liczyć się nie będą - na czele z Markiem Jurkiem, bądź Andrzejem Lepperem. Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta podobno zawiódł sporą grupę działaczy Platformy Obywatelskiej przemówieniami w czasie żałoby narodowej. Były nudne, miałkie, zbyt oficjalne, pozbawione nutki spontaniczności, zwykłości. Ale o tym można było się już przekonać dawno - Bronisław Komorowski mistrzem retoryki nigdy nie był i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Chyba, że wreszcie zabiegi specjalistów od wizerunku będą miały przełożenie na sposób wypowiedzi. Póki co nie mają. Szef PO uciął jednak wszelkie spekulacje stwierdzeniem, że kandydatem Platformy, zgodnie z wynikiem wewnętrznych prawyborów nie będzie nikt inny niż Marszałek. A szkoda.

Jadwiga Staniszkis, która swoimi niedawnymi wypowiedziami już na dobre potwierdziła totalny brak obiektywizmu, dystansu i na pewno nieformalne, ale związanie sympatiami politycznymi z obozem PiS-u namawia Jarosława Kaczyńskiego do kandydowania, do kontynuowania polityki swojego brata. Tragiczny wypadek pod Smoleńskiem mógł wywołać w elektoracie pewne poczucie zjednoczenia, nowego otwarcia się na Prawo i Sprawiedliwość, co nie udało się po zmianach wizerunkowych - zarówno dotyczących samego szefa partii (II kongres PiS w Łodzi), jak i wypchnięcia kobiet do sprawowania najważniejszych funkcji. Kolejne, nieustanne przegrane z Platformą od wyborów parlamentarnych w 2007 roku, przez wybory samorządowe, po wybory do europarlamentu nic Jarosława Kaczyńskiego nie nauczyły. I jeżeli PiS wystawi go jako swojego kandydata w rywalizacji o prezydenturę, to wydaje się, że kolejny raz z kretesem polegnie. Trudno będzie także uniknąć pułapki, że oto Jarosław Kaczyński próbuje zagrać na emocjach całego narodu. Faktycznie, jako szef partii jest naturalnym kandydatem, ale okoliczności takiej decyzji raczej nie sprzyjają.

SLD także straciło swojego kandydata. Spekulacje krążyły wokół Marka Siwca, bądź Ryszarda Kalisza. Jedyny człowiek związany z lewicą, który mógłby poważnie namieszać 20 czerwca, to Włodzimierz Cimoszewicz, jednak jemu nie spieszy się, aby powrócić do krajowej polityki mając pewnie w pamięci jeszcze chwiejny (rezygnacja z kandydowania, ponowne ubieganie się o urząd i ostateczne wycofanie się po przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. PKN Orlen) wyścig z 2005 roku. Bardzo wiele wskazywało, że Sojusz postawi na medialność Kalisza, jednak to nazwisko Grzegorza Napieralskiego zostanie umieszczone na listach wyborczych. Szef SLD, który miał problemy z określeniem polityki wobec starszych działaczy, betonu PZPR - najpierw deklarując pewną czystkę, odmłodzenie partii, pozbycie się balastu poprzedniego systemu i przede wszystkim twarzy związanych z porażkami wyborczymi swojej polityki ostatecznie nie zrealizował, zgadzając się na powrót w szeregi nawet Leszka Millera, który jeszcze niedawno próbował swoich sił w Samoobronie i Polskiej Lewicy. Chyba już zupełnie prześmiewczo, nazywany polskim Zapatero Grzegorz Napieralski w formowaniu nowego SLD wciąż zawodzi. Wojciech Olejniczak otwarcie stwierdza, że kandydat Sojuszu nie ma szans, aby dostać się do drugiej tury - wprawdzie to wielce prawdopodobne, ale chyba kluczowi działacze nie powinni o tym mówić aż tak szczerze.

Czarnym koniem mógłby stać się Andrzej Olechowski, jednak przede wszystkim bez wsparcia finansowego, oraz zaplecza partyjnego nie może liczyć na zbyt wiele. Może powtórzy wynik z 2001 roku, na bazie którego powstała przecież Platforma Obywatelska, ale w oparciu o wolontariuszy i bardzo ubogie fundusze na działalność wyborczą wejście do drugiej tury, pokonanie 20 czerwca kandydata PiS-u lub PO trzeba rozpatrywać w granicach politycznego science-fiction.

Sondaże od dawna wskazują na Komorowskiego, kolejne ciekawe badanie mówi o tym, że aż połowa Polaków nie chce, aby do wyborów stanął Jarosław Kaczyński, ale dla niego być może jest to ostatnia poważna szansa na sprawowanie kluczowej roli w państwie.

Moje wszystkie wpisy znajdziecie na: http://mateuszbachlaj.blogspot.com/

Słowa kluczowe: publicystyka

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.