W środę przy okazji czwartej kolejki i opublikowania drugiej części "kariery", Guezmir mało palpitacji nie dostał jak zobaczył screeny. Próbowałem się tłumaczyć, że nic przy nich nie grzebałem, co skwitował krótko, acz treściwie "to co to ku**a jest?". Od dziś screeny robię tak, jak mi poradził facet zatrudniający asystenta, z którym nie może pogadać, bo nie mówią tym samym językiem. Co do jego Arki, to jak już gdzieś wspomniał zebrał baty od Legii i spadł na drugie miejsce w tabeli. Ale za to uzupełnił skład dwoma grajkami: Aleksandarem Petroviciem i Carlosem Alberto Sierrą. Jak widać po transferze do Arki, samopoczucie chłopaków nie jest najlepsze.
Skoro jesteśmy już przy samopoczuciu, to ja byłem wtedy w fantastycznym humorze. Po pierwsze zdałem egzamin na prawko J i po drugie pozbyłem się balastu w postaci Yakubu (odszedł za darmo do Wisły….. Kasperczaka), wywaliłem też darmozjadów Piechniaka i Wojtasia. Nadal przekraczam budżet, ale już tylko o niecałe 100 tys. € (jeśli jakimś cudem odejdzie Mięciel, to będzie pięknie). Co do drobniejszych spraw, to ograłem Polonię Warszawa- pomimo tego, że w meczu z Zagłębiem straciłem trzech podstawowych obrońców (jeden dostał czerwoną kartkę, a dwóch padło ofiarami stylu gry drużyny Piotra S.).
Lechia w końcu wygrała. Co prawda zwycięską bramkę zdobyli dopiero po czerwonej kartce dla jednego z zawodników rywali, ale to już coś. Poza tym Jaro wykupił Ganowicza z Zabrza. Piotr i Dolarinho tym razem byli nieobecni, a ich teamy zremisowały swoje mecze. Zagłebie w Katowicach, a Śląsk z Górnikiem.
Przedwczoraj skończył się okres transferowy i rozlosowano grupy PLP, ja trafiłem do jednej z Dolarinho. W drugiej będą walczyć ze sobą Zagłębie, Arka i Śląsk, więc ciekawie się zapowiada ten śmieszny pucharek. Co do transferów to końcówkę okna wykorzystał Śląsk sprowadzając za darmo Ikemefunaha Ozuah i Joaquina Monasterio. Zaszalała też cieniująca Lechia. Jaro "podpisał" kontrakty z Kokharchukiem, Zabłockim i Njoku.
Poza tym rozegraliśmy dwie kolejki. Niestety Piotr ponownie był nieobecny, a jego drużyna wygrała z Bełchatowem i przegrała z Lechem. Wspomniałem już o nieszczególnie dysponowanej Lechii, która tym razem zaliczyła dwie porażki, we Wrocławiu i u siebie z Wisłą. Jaro coś nie ma szczęścia w tym sezonie, częściowo przez kontuzje, fochy w drużynie i liczne transfery, ale kto go tam wie. Pewne jest że czas jaki poświęca na przygotowania i mecze wcale się nie skrócił. Ja na początek wybrałem się do Zabrza. Piotr zbudował tam ciekawą drużynę zanim wyleciał, więc remis to niezły wynik. Później podejmowałem Dolarinho. W lidze dobrze mu idzie, więc w ramach gry psychologicznej przed meczem zaprezentowałem mu jeden z kawałków, który poznałem podczas swoich wizyt na stadionie- "zaprzyjaźnionego" ze Śląskiem- Górnika Wałbrzych. Zakończyło się do groźbą pobicia z jego strony, ale chyba odniosło skutek bo wygrałem. Został nam Guezmir i jego Arka, która gładko rozprawiła się z Odrą, a później z Polonią Bytom. Niestety dla naszego kolegi, Legia też wygrywała więc pozostał na drugim miejscu w tabeli.
Martwi mnie brak skuteczności w mojej drużynie. Może to dlatego, że gram jednym, młodym napastnikiem (mam czterech młodzików w pierwszym składzie). Może pora wrócić do Mięciela? Mógłby się wykazać podczas meczu ze słabą Lechią.
Może to nie jest do końca związane z tematem, ale to mój manifest i będę tu pisał co mi sie podoba :) i tak nikt tego nie czyta. Przypominam sobie karierę Koroną Kielce, kiedy niemalże tym samym składem, którym w cuglach wygrałem 1.ligę zdobyłem wicemistrzostwo w pierwszym sezonie po awansie. Zresztą wygrałem też PP, gdy jeszcze grałem w 1.lidze. Jednak w single playerze dużo łatwiej się gra. Nie martwiłem się taktyką, zawsze Łatka coś szarpnął czy Bednarek, Nowak albo młody Kiełb. Folc został królem strzelców, Gawecki strzelał regularnie. Nie było jakichś dziwnych kłopotów, a tutaj? Mam szeroki, wyrównany skład i muszę się męczyć. Ciekawe, bo na przykład gdy grałem ze znajomym to było podobnie. Prowadził Man City i w drugim sezonie wyleciał, chociaż kiedy grał nimi w SP to odnosił sukcesy. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Jeszcze mała rada dla tych którzy chcą pisać manify. Zapisujcie sobie po każdej zmianie w kopiach roboczych, bo qre**ko irytujące jest gdy trzeba dwa razy robić to samo, gdy przypadkiem naciśniecie zły przycisk :/
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbudowa bazy treningowej |
---|
Rozbudowa bazy treningowej nie trwa zwykle dłużej niż kilka miesięcy (ok. pięciu), pozwala jednak wskoczyć na wyższy poziom standardów szkolenia w naszym klubie. Jedna rozbudowa równa się jednemu poziomowi wyżej. Najwyższe standardy określane są jako Doskonałe i Najnowocześniejsze. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ