Informacje o blogu

Manifest użytkownika crisadus

FC Nantes

Ligue 1 Conforama

Francja, 2012/2013

Ten manifest użytkownika crisadus przeczytało już 1037 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

aoüt


Nowy sezon w roli beniaminka zaczęliśmy od szalenie trudnego wyjazdu jakim bez wątpienia jest stadion Grand Stade Lille Métropole. Podopieczni Rudy'ego Garcia to 7 drużyna ubiegłego sezonu i po kilku wzmocnieniach w osobach Dedé czy Vukojevica z pewnością myślą o włączeniu się do walki o puchary. Lecz nie tylko OSC Lille się wzmocniło przed inauguracją, w naszych szeregach też widniało kilka nowych nazwisk i paru z nich już dziś miało okazję zadebiutować. Przed pierwszym gwizdkiem nie byliśmy faworytami tego spotkania, więc z pewnością dużym zaskoczeniem okazała się nasza bramka zdobyta przez Koné, a podwyższenie prowadzenia przez Veretout tuż przed przerwą totalnie zdezorientowało kibiców zgromadzonych na stadionie. Do przerwy beniaminek prowadzi z wyżej notowaną ekipą, kandydatowi do pucharów, a kto wie czy nie do mistrzostwa kraju. Po przerwie obraz gry uległ jednak zmianie, a dokładniej po czerwonej kartce dla strzelca pierwszej bramki. Niewątpliwie interesujący debiut. Bramka i czerwona kartka. Od bohatera do zera? Przez 30 minut musieliśmy grać w osłabieniu i bronić się przed szaleńczymi atakami gospodarzy. Jeden był skuteczny, na kwadrans przed końcem bramkę kontaktową zdobył Dimitri Payet, obecnie chyba największa gwiazda drużyny z północy Francji. I na tym jednym ataku się skończyło. Udało się utrzymać prowadzenie i wywieźć trzy bardzo cenne oczka z ciężkiego terenu jakim niewątpliwie jest stadion mistrza Francji z sezonu 2010/11. Pierwsze spotkanie i już na początku duży skalp.


 
 
 
Po świetnym występie na wyjeździe czas zadebiutować przed własną publicznością. Przeciwnikiem w tym spotkaniu było Valenciennes FC. Na tablicy z wynikiem długo utrzymywał się bezbramkowy wynik, lecz gdy trwoga to do...? Tak jest. Do Djordjevica! Serb zaczyna strzelanie w Ligue 1, a beniaminek wygrywa drugie spotkanie. Dwa spotkania, komplet punktów. Póki co zaskakujemy, ale nie ma co się za przeproszeniem podniecać, bo to tylko dwa mecze. No i wykrakaliśmy, bo już w następnej kolejce spotkał nas bardzo zimny prysznic. OFC Nice, bo tak brzmi sprawca tego czynu już po 20 minutach prowadził z nami różnicą dwóch bramek, a tuż przed przerwą powiększył swoje prowadzenie i już wtedy było wiadomo, że tego spotkania nie wygramy. Jedynym celem pozostało, aby nie przegrać wyżej i się udało, ale nie wiem czy za sukces można uznać bramkę i porażkę w stosunku 1:3. Dostaliśmy porządną lekcję, że w Ligue 1 nie ma słabych ekip.Tutaj każdy może pokonać każdego.
 
Z takim też nastawieniem zaczynaliśmy spotkanie przed własną publicznością z milionerami z Paryża. Drużyna ze stolicy była wielkim faworytem i zaczęła mecz z wysokiego "C" i już po 10 minutach prowadziła z nami dwoma bramkami. Kolejny mecz i przespane pierwsze minuty. Po raz kolejny dobrze nie rozpoczęliśmy spotkania, a już musieliśmy odrabiać straty. Nie ma co ukrywać, że nie wyglądało to za ciekawie, a kolejna bramka dla Paris Saint-Germain jeszcze bardziej pogorszyła naszą sytuację. Na nasze szczęście w poczynania gości po trzeciej bramce wkradło się rozluźnienie i dzięki temu udało nam się zdobyć przed przerwą bramkę honorową? Bo chyba tak trzeba to nazwać. W przerwie trzeba było zmian i dlatego za słabo grającego Gakpé zrobiliśmy zmianę i wprowadziliśmy Taarabta. Nie wiem czy to było decydującym czynnikiem na poprawę naszej gry, ale już na początku drugiej odsłony strzeliliśmy bramkę kontaktową. Od tej pory mecz stał się nerwowy, faworyci z Paryża nie wyglądali już tak pewnie. Osiągnęliśmy w ten sposób przewagę i do samego końca spotkania śmiało atakowaliśmy bramkę Sirigu. Nasze ataki z gry nie przynosiły efekty, dlatego zbawienny okazał się stały fragment gry pod koniec meczu. Dobre dośrodkowanie na główkę André Luiza i mamy remis. Euforia na trybunach Stade de la Beaujoire! 3:3! Co za mecz! I na tym emocje nie miały się skończyć. Nasza radość trwała całe 2 minuty... Kibice nie zdążyli zaśpiewać całego hymnu  po odrobieniem strat, gdy podopieczni Carlo Ancelottiego ponownie wyszli na prowadzenie. Momentalnie z wielkiego tumultu zrobiła się cisza jakby makiem zasiał i taka już się dotrzymała do samego końca. Zabrakło nam czasu i mimo ogromnemu zaangażowaniu przegrywamy, lecz mimo wszystko jestem dumny z postawy chłopaków. Graliśmy jak równy z równym z jakby nie patrzeć mistrzem kraju i nie raz potrafiliśmy narzucić swój styl gry.
 


 

Podsumowując pierwszy miesiąc na najwyższym szczeblu rozgrywek we Francji, który rozpoczęliśmy od dwóch wygranych, ale szybko zostaliśmy sprowadzeni na ziemię i nastąpiły po nich od razu dwie porażki, to mimo wszystko uważam, że pierwszy miesiąc w Ligue 1 wypadł naprawdę solidnie. A zważywszy na drużyny, z którymi przyszło nam się zmierzyć to wygląda nasza przyszłość w Ligue 1 w miarę obiecująco. Lille, Nice czy PSG to naprawdę uznane marki na francuskich boiskach. Gra w tych spotkaniach nie wygląda źle, a momentami nawet dobrze i jeśli utrzymamy formę to spokojnie powinniśmy lokować się gdzieś w środku tabeli, z dala od strefy spadkowej co jest najważniejsze w tej kampanii. 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.