La Liga Santander
Ten manifest użytkownika hidalgo przeczytało już 1178 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Śniło mi się, że wykopałem sobie przytulny dołek w otchłani. Czerń. Tak piękna. Nie męczy oczu. Koi. Spać. Ból. Spać...
Biel. Na początku widziałem tylko tyle. Potem biel zaczęła falować i przybierać konkretne kształty. Ujrzałem dwóch ludzi. Jednym z nich był Massimo Neri - mój asystent. Otworzył usta i zakodowałem pierwszy sygnał.
-Boss... Boss!
-Na gazele pędzące, ze snu nie budźcie obluienicy, póki ta nie zechce!
-Szefie! Poznajesz mnie? Taktyka! Skład! Za godzinę mecz!
Potrząsał mną przy tym brutalnie. Postanowiłem dać mu to co chcę, wzamian za spokój.
- Cztery, cztery, dwa...
-Szefie nie za sypiaj!
-Skrzydła.. przód... Piatti...Uche... PEACE!
Wtedy poczułem, że wracam do mojego przytulnego dołka w Rowie Mariańskim.
Rok później...
-Mr. Bojanowsky... Mr. Bojanowsky!
Wołał lekarz.
-Bojanowski, a nie Bojanowsky, bęcwale!
-Niech pan wybaczy. Dostal pan cios w tyl głowy i leżał pan w śpiączce rok. Czy rozumie mnie pan?
-Tak. Kim byłem przed śpiączką?
-Menedżerem naszego zespołu, Almerii!
Interesujące rzeczy opowiadał ten człowiek. Almeria... chyba zespół z końca tabeli. Ciekawe, czy spadliśmy? Lekarz wydawał się być moim fanem. Jakbyśmy spadli, to chybaby nim nie był...
-Które miejsce zajął mój zespół w tym sezonie?- postanowiłem zapuścić sondę.
-JEDENASTE! Jest pan na ustach całego miasta jako zbawca! Będąc w śpiączce podał pan asystentowi taktykę, która rzuciła na kolana całą Hiszpanię!
A więc jestem sławny... To dziwne uczucie. Nie pamiętam o czym marzyłem przed ciosem. Wiem jedno. Pamiętam twarz tego sku****la który mnie uderzył.
Po kilku dniach wyszedłem ze szpitala. Drużyna powitała mnie oklaskami. Gdy po kolei podawałem rękę każdemu z moich graczy słyszałem jeden tekst:
-Graliśmy dla ciebie, szefie.
Pokrzepiające. Drużyna we mnie wierzy, Prezes się we mnie rozkochał. Cała Europa patrzy na to co zrobi Bojanowski po powrocie. Nie chcę ich zawieść.
Wróciłem do biura i przewertowałem papiery. Zaczynałem pamiętać coraz więcej. Ustaliłem przyszłe wzmocnienia, i opracowałem taktykę na przyszły sezon.
Wróciłem.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ