Fortuna I Liga
Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 966 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Nikt nie dawał im szans, a jednak pomimo tego podopieczni Mariusza Grefkowicza ograli Legię Warszawę i awansowali do drugiego w historii klubu finału Pucharu Polski.
Sytuacja jest o tyle zabawna, że Stal może nie awansować do Ekstraklasy i jeżeli wygra PP, będzie można nazwać to cudem - nie pierwszym cudem Grefkowicza, który pomimo tego iż nacisk kładzie głównie na PP, to chciałby też awansować.
"Jestem w szoku. W zeszłym roku odpadliśmy już w pierwszej rundzie, a teraz jesteśmy w finale. To naprawdę ogromny szok - cóż mogę teraz powiedzieć, wygrajmy - nawet kosztem awansu. Awans tak czy siak przyjdzie, a PP jest najważniejsze. Mam nadzieję, że coś uda nam się zdziałać, porażki na dwóch frontach byłby tragedią" - powiedział Grefkowicz.
Pierwszy mecz odbył się w Rzeszowie, gospodarze wygrali go aż 4-1. Bramki zdobywali - trzy Sege i jedno trafienie dołożył Owosu.
Na Łazienkowskiej padł remis 2-2 (Owosu, Quaye) i tym samym Stal awansowała do finału.
W finale Stal Rzeszów zagra z Polonią, największym rywalem Legii.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ