Wszyscy czekali, wszyscy grali, więc może pora aby niektórzy się wypowiedzieli na temat całego dobrodziejstwa jakie przyniosła nam nowa odsłona Football Managera. W tym roku czekaliśmy przede wszystkim na nowy, trójwymiarowy system prezentacji meczu, więc w pierwszym tekście, będzie właśnie o tym aspekcie gry.
Oceniając tryb 3D nie sposób nie odnosić go do swego poprzednika czyli dwuwymiarowego prezentowania meczu. Tryb 2D, w sposobie pokazywania rozgrywki, dokonał rewolucji godnej tego serwisu. Zaoferował wygodny i prosty sposób śledzenia meczu, a także dał oręż specjalistom od szperania w ekranie taktycznym. Widzieliśmy na nim ustawienia, kierunki poruszania się zawodników, wysokość na jakiej znajduje się piłka oraz gdzie zmierza. Mogliśmy śledzić zachowania poszczególnych piłkarzy czy obserwować sposób w jaki poruszają się po boisku i ustawiają. Było w nim, więc prawie wszystko czego potrzeba ambitnemu trenerowi. Tryb 3D miał natomiast "dorzucić" tę odrobinę dzięki której sposób prezentowania zadowoliłby najbardziej wymagających menedżerów. W moim rozumieniu, poza oczywistymi względami estetycznymi, chodziło o możliwość zobaczenia na własne oczy ( a nie tylko przy pomocy relacji tekstowej ), czy piłka zagrywana była głową czy noga, a w tym drugim przypadku czy piłka zagrana była prawa czy lewą nogą, wewnętrzną częścią stopy, zewnętrzną, prostym podbiciem a może przewrotką. A przed wszystkim miała umożliwić dokładne śledzenie trajektorii lotu piłki przy strzałach, obserwacja charakterystycznych zagrań zawodników i ich zachowań w różnych sytuacjach boiskowych.
Z wielkimi nadziejami przystępowałem do swego pierwszego pojedynku w którym na przeciwko mego Arsenalu miał stanąć IV-ligowy Barnet. Liczyłem na ostre strzelanie, które będę mógł ogląda w trybie HD lub chociaż zwykłym telewizyjnym. I udało się. Siedząc wygodnie w fotelu oglądnąłem spokojne, czterobramkowe zwycięstwo moich podopiecznych. Oglądałem w luksusie oferowanym przez jedną z platform cyfrowych, bo mogłemi zatrzymywać i przewijać obraz na żywo. Jednak mimo tego, czterech bramek i dobrej gry kanonierów, nieco się przed tym moim telewizorem nudziłem. Co gorsza nie udało mi się poczynić żadnych ciekawych spostrzeżeń odnośnie moich graczy, ani ich zachowań. Innymi słowy nie odnalazłem w nowym trybie wielu wspomnianych wcześniej cennych detali, czyli tryb 3D nie okazał się atrakcyjny pod kątem analizy taktycznej. Również od strony estetyczno-wizualnej nie byłem zachwycony. Jedyne co mnie zadowoliło w tym eksperymencie to wynik oraz gra moich zawodników. A liczyłem na więcej ...
Na koniec pora na wnioski. A wnioski bynajmniej nie są negatywne. Wprawdzie moje pragnienia nie zostały zaspokojone, ale dość wysoko zawiesiłem poprzeczkę programistom z SI. Mimo tego tryb 3D jest dla mnie dużym sukcesem, przede wszystkim mentalnym, dla Sports Interactive. Cieszy świadomość potrzeby ciągłego ulepszania swojej oferty mimo niepodważalnej pozycji na rynku. Jak wiadomo ta może się szybko zmienić, jeśli nie będzie się odpowiednio ( nieraz ryzykowanie i kosztownie ) prowadzić polityki rozwijania produktu. Dla mnie tryb 3D pozostanie świetnym prognostykiem na przyszłość serii, ale sam chwilowo pozostanę przy starym, dobrym 2D, który efektywniej pozwala mi oceniać grę moich podopiecznych oraz realizacje założeń taktycznych. Jednak mimo, że wiele pozostało jeszcze to zrobienia to ogrom prac został już wykonany i za to wielkie brawa ...
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ