Klasa Okręgowa
Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 1366 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
CIĘŻKI LISTOPAD DLA GWARDII
Gwardia kolejny miesiąc, podobnie jak październik zakończyła bez porażki. Ale tym razem gra naszego zespołu daleka była od ideału, żeby nie powiedzieć, że było źle. Powoli już widać zmęczenie u naszych zawodników. Nie ma się jednak czemu dziwić - od samego początku sezonu gwardziści rozgrywali mecze na 110% możliwości i teraz to widać. Piłkarzom brakuje szybkości i dokładności. W tym roku rozegrane zostaną jeszcze cztery mecze, oby nasz zespół wykrzesał z siebie jeszcze trochę sił na te ostatnie spotkania. W lidze Gwardia wymęczyła remis z Kasztelanem, z którym w poprzednim meczu wygrała aż 6:0 oraz w brutalnym meczu po kiepskiej grze wygrała z MKS. W tym meczu sędzia pokazał trzy żółte i dwie czerwone kartki a Harpagony przeprowadziły zaledwie kilka składnych akcji. W Pucharach nie było lepiej, ale o tym piszemy niżej. Problemem może być też fakt zadłużenia klubu a tym samym jego niepewnej przyszłości, co zapewne wpływa na morale zawodników. Nie udało się nam uzyskać oficjalnej informacji od władz klubu, Prezes Gawor zapewnił nas, że oficjalne oświadczenie przekaże nam najpóźniej do końca lutego, także na razie musimy się uzbroić w cierpliwość. Trener drużyny też nie był zbyt rozmowny: „Wszyscy już wyczekują końca rozgrywek w grudniu. Faktycznie widać, że dopadła nas zniżka formy. Musimy się zmotywować na tą końcówkę, żeby nie stracić wypracowanej przewagi. Wiosnę chcemy rozpocząć mając komfort psychiczny, który pozwoli nam spokojnie dokończyć sezon na pierwszym miejscu. O wszelkich ewentualnych zmianach kadrowych będę mógł coś powiedzieć w styczniu, tuż przed rozpoczęciem okna transferowego."
Czekając na bardziej szczegółowe informacje oddajemy Wam drodzy czytelnicy do rąk poniższy numer naszego pisma i polecamy kolejne artykuły.
PODSUMOWANIE LISTOPADA - LIGA OKRĘGOWA
Poniżej w szczegółach przedstawiamy ligowe mecze Harpagonów z zeszłego miesiąca.
15 kolejka - 14.11.2009r.
Kasztelan Sierpc - Gwardia Warszawa 2:2 (1:0)
Bramki: Jagla (9), Smolarek (90+2) - Terlecki (69), Budniak (79)
Skład: Tomasik - Wróbel, Widejko, Wtorek (60. Śliwa), Florek - Ulatowski, Jurczak (67. Terlecki), Krzyżanowski, Matusiak (73. Budniak) - Nowacki, Górski
16 kolejka - 21.11.2009r.
Gwardia Warszawa - MKS Gogolin 3:0 (1:0)
Bramki: Rutkowski (12), Krzyżanowski (72), Terlecki (kar. 86)
Skład: Tomasik - Wróbel, Rutkowski (56), Jamróz, Florek - Jurczak (79. Terlecki), Rucki, Krzyżanowski, Matusiak (45. Budniak) - Górski, Rajczak (56. Widejko)
Oto tabela ligowa po szesnastu kolejkach:
PODSUMOWANIE LISTOPADA - PUCHAR OKRĘGOWY
W czwartej rundzie tych rozgrywek przeciwnikiem Gwardii była Unia Krzywda, występująca na co dzień w Grupie B Ligi Okręgowej. Podobnie jak w innych meczach w listopadzie, gra naszej drużyny wyglądała kiepsko. Na szczęście przez 5 minut nasi piłkarze zagrali rewelacyjnie. Te 5 minut wystarczyło na strzelenie trzech bramek i wygranie meczu, ale drugi raz takiego szczęścia możemy nie mieć. Tym samym kolejny przeciwnik za burtą, a w piątej rundzie los skojarzył nas z GKP Targówek, naszym najgroźniejszym ligowym rywalem zajmującym drugie miejsce w lidze właśnie za Harpagonami. Niedawne ligowe wyjazdowe zwycięstwo 5:0 z GKP nastraja wszystkich optymistycznie, tym bardziej, że w Pucharze zagramy u siebie. Mecz już jutro, więc zapraszamy na Racławicką i prosimy Was wszystkich o gorący doping.
Oto szczegóły rozegranego meczu:
PUCHAR OKRĘGOWY - 4 RUNDA - 11.11.2009r.
Unia Krzywda - Gwardia Warszawa 1:3 (0:0)
Bramki: Lachowski (57) - Śliwa (66), Górski (67, 69)
Skład: Herman - Lisiecki, Podgórski, Jamróz, Kiciński (59. Śliwa) - Rucki, Mróz, Więckowski (45. Matusiak), Budniak - Nowacki (79. Wróbel), Górski
PODSUMOWANIE LISTOPADA - PUCHAR PZPN
Tutaj z kolei Gwardię czekał wyjazd do Białogardu na mecz z tamtejszą Iskrą, która gra w Grupie H Ligi Okręgowej. Był to najsłabszy mecz naszego zespołu od początku sezonu. Wygrana jedną bramką i to samobójczą. Aż dziwne, że Gilbert w trakcie meczu nie dokonywał żadnych zmian. Dobrze, że był taki opanowany, bo kibice będący na tym meczu odchodzili od zmysłów widząc fatalną grę ekipy Harpagonów. Teraz pozostaje czekać na mecz z Tarnovią, który rozegramy u siebie. Oby było lepiej, szósta runda jest na wyciągnięcie ręki.
Oto szczegóły rozegranego meczu:
PUCHAR PZPN - 4 RUNDA - 18.11.2009r.
Iskra Białogard - Gwardia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramki: Wilk (sam. 79)
Skład: Herman - Wróbel, Rogalski, Wtorek, Kiciński - Ulatowski, Terlecki, Mikołajczak, Rajczak - Górski, Śliwa
SYTUACJA KADROWA
Kontuzje: Cezary Antolak (uraz biodra) - powrót za około tydzień
Zawieszenia: Sebastian Rutkowski - na 3 mecze - za czerwoną kartkę w meczu z MKS Gogolin
PROGRAM NA GRUDZIEŃ
02.12..2009 - PUCHAR OKRĘGOWY - 5 RUNDA: Gwardia Warszawa - GKP Targówek
05.12.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Drukarz Warszawa - Gwardia Warszawa
09.12.2009 - PUCHAR PZPN - 5 RUNDA: Gwardia Warszawa - Tarnovia Tarnów
12.12.2009 - LIGA OKRĘGOWA: CWKS Legia - Gwardia Warszawa
Drugą sprawą, która wpływa, na szczęście w małym stopniu, na naszą grę jest sytuacja finansowa klubu. Każdy dorosły człowiek umie myśleć i wyciągać wnioski, więc chłopcy czują co się święci. To nie będzie łatwy okres, gdy nastąpi przerwa w rozgrywkach, ale wierzę, że wszystko się ułoży po mojej myśli. Skład na pewno bardzo się zmieni. W oknie transferowym odejdzie co najmniej sześciu zawodników. Z kolei już tylko jeden zawodnik nie ma podpisanego kontraktu na sezon 2010/11 - Paweł Więckowski. Nie ma i mieć nie będzie, z nim nie chce przedłużać umowy. Z resztą zawodników już się dogadałem, dzięki czemu będę mieć trzon kadry na rozpoczęcie przyszłorocznych rozgrywek. W tym z Gikiewiczem. Z nim było najtrudniej. Bardzo mi zależało na tym, żeby został z nami. Na szczęście udało się znaleźć konsensus, Gikiewicz też musiał zrozumieć, że Gwardię nie na wszystko w tym momencie stać.
A wzmocnienia? O tym w ogóle nie myślałem. Po rozmowie w październiku z Gaworem mogłem zapomnieć o tym, żeby do klubu ktoś dołączył. Przynajmniej tak mi się wydawało. Ale jak się okazało los płata figle. Tak było i tym razem. Po ostatnim listopadowym meczu zadzwonił do mnie Kamil Gołębiewski, nasz klubowy scout:
- Gilbert! Gilbert!!! No po prostu perełka!!! Musisz go zobaczyć, musisz go sprowadzić!!!
- Kamil, weź Ty się uspokój!!! Ty w ogóle trzeźwy jesteś?! O czym Ty mówisz?!
- Gilbert, nie wygłupiaj się!!! Wojtek Kolarz, jutro i za tydzień grają mecz, obejrzyj go a uwierzysz, dostaje powołania do kadry U-19!!! Co prawda jeszcze nie rozegrał spotkania, ale go powołują!!!
- Do jakiej kadry?! Gdzie on gra?!
- No do jakiej kadry?! Reprezentacja Polski U-19!!! Przesłałem Ci wszystko na maila. Odbierz jak najszybciej, trzeba działać, bo perełkę ktoś nam sprzątnie sprzed nosa!!!
Chaos, totalny chaos. Tak można by podsumować moją rozmowę z Kamilem. Kamil zawsze entuzjastycznie podchodził do swojej pracy, ale tym razem przeszedł samego siebie. Jakiś Kolarz, reprezentant Polski? O czym on w ogóle bredzi, pomyślałem. Jaki reprezentant Polski, nawet kadry do lat 19, chciałby grać w zespole z Ligi Okręgowej? Po powrocie do domu usiadłem do komputera i przejrzałem raporty, które przygotował scout. Byłem w szoku. Szczęka mi opadła jak zobaczyłem to:
Polska U-19. Szesnastolatek. Środkowy Pomocnik. Klub - LKS Adamowice. Co to za klub? Gdzie ten chłopak gra? Zajrzałem na „90 minut", wyszukałem klub......pomyślałem, że to żart. Chory żart. Ale nie. To naprawdę zespół C Klasy!!! Chłopak, który jest powoływany do kadry U-19 gra w najniższej klasie rozgrywkowej! Do tej pory nikt się nim nie zainteresował! Natychmiast sprawdziłem gdzie LKS gra najbliższe mecze i spakowałem się. Wojtek okazał się rzeczywiście świetny.
Natychmiast po pierwszym meczu zacząłem rozmowy transferowe, po drugim zostały one sfinalizowane. Od 1 lutego ten młody chłopak będzie graczem Gwardii Warszawa, przechodząc do nas za grosze. Jeżeli w takim wieku dostaje powołania na kadrę młodzieżową to co będzie za 5-6 lat?
Po zakończonych negocjacjach i po podpisaniu kontraktu przyszła mi do głowy myśl: a jakby tak wyszukiwać takich młodzików w niższych ligach, wykupywać ich i....no właśnie. Może to bezczelne, ale dziś tak wygląda transferowa karuzela, tak wygląda piłkarski rynek....handel ludźmi. Za parę lat dobrze poprowadzeni juniorzy będą warci grube pieniądze. Tych, których się uda zatrzymało by się w klubie. Ale część zostałaby sprzedana do innych zespołów. Spojrzałem na to przez pryzmat kilku lat...to byłby dobry sposób na wyciągnięcie Gwardii z tarapatów finansowych. Nie teraz, nie jutro, ale jednak.
Natychmiast wyciągnąłem telefon i wybrałem numer:
- Cześć Kamil.
- No co tam Gilbert?
- Słuchaj, jest sprawa.......
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ