Klasa Okręgowa
Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 1917 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
GWARDIA MISTRZEM JESIENI !!!
Runda jesienna rozgrywek Ligi Okręgowej zakończona - Gwardia rozpoczęła rundę rewanżową na pierwszym miejscu w tabeli z bezpieczną przewagą nad kolejnymi drużynami!!! Tym samym celem na kolejne miesiące staje się utrzymanie tego miejsca i gra o awans!!! Październik przyniósł nam kontynuację wspaniałej serii spotkań. Wystarczy powiedzieć, że Harpagony w pięciu meczach nie straciły ani jednej bramki! Już wczoraj meczem u siebie z Olimpią Warszawa rozpoczęliśmy drugą połowę sezonu ligowego. Na półmetku najlepsi - wierzymy, że tak będzie i na koniec sezonu. Dobry humor nie opuszcza piłkarzy ani trenera, dzięki któremu Gwardia gra tak dobrze: „Październikowe spotkania potwierdziły, że nasza drużyna jest po prostu zbyt silna jak na ten poziom rozgrywek. Co prawda z Iskrą zaledwie zremisowaliśmy, ale naprawdę ciężko się gra w tak ulewnym deszczu. Następne mecze już wyraźnie pokazały do czego jesteśmy zdolni. Jedynie Olimpia, która miała być kandydatem do awansu postawiła nam ciężkie warunki. Tak samo jak zresztą w pierwszym naszym meczu. Myślę, że na wiosnę będziemy grali już całkiem na luzie, bo z każdym meczem jesteśmy bliżej upragnionego sukcesu."
Niestety pomimo fantastycznej dyspozycji gwardzistów w rozgrywkach, są i mniej radosne wiadomości. Aż trzech piłkarzy z podstawowej jedenastki zmaga się z groźnymi kontuzjami a klub jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy jest w bardzo złej kondycji finansowej. Mówi się nawet o 300 tysięcy złotych zadłużenia. Jeżeli te pogłoski się potwierdzą możliwe, że Gwardię będzie czekać wyprzedaż zawodników celem załatania dziury w budżecie. Będziemy Was na bieżącą informować o sytuacji w klubie. A teraz zapraszamy do lektury kolejnych artykułów.
PODSUMOWANIE PAŹDZIERNIKA - LIGA OKRĘGOWA
Poniżej w szczegółach przedstawiamy ligowe mecze gwardzistów z zeszłego miesiąca.
10 kolejka - 3.10.2009r.
Gwardia Warszawa - Iskra Krasne 0:0
Skład: Tomasik - Wróbel, Widejko (81. Rutkowski), Kiciński, Wtorek - Antolak (3. Jankowski), Terlecki, Mikołajczak, Matusiak - Gikiewicz (67. Nowacki), Górski
11 kolejka - 10.10.2009r.
Gwardia Warszawa - Legion Warszawa 3:0 (2:0)
Bramki: Krzyżanowski (2), Śliwa (35), Rajczak (75)
Skład: Tomasik - Wróbel, Widejko, Kiciński (70. Florek), Wtorek - Jurczak (57. Jankowski), Rucki, Krzyżanowski (75. Kołakowski), Rajczak - Nowacki, Śliwa
12 kolejka - 17.10.2009r.
GKP Targówek - Gwardia Warszawa 0:5 (0:0)
Bramki: Ulatowski (47, 68, kar. 80), Górski (74), Mróz (83)
Skład: Tomasik - Florek, Rogalski, Wróbel, Wtorek - Jurczak (60. Mróz), Ulatowski, Krzyżanowski, Matusiak (78. Budniak) - Gikiewicz, Śliwa (67. Górski)
13 kolejka - 24.10.2009r.
Gwardia Warszawa - Stal Osowiec 4:0 (2:0)
Bramki: Gikiewicz (25, 27, 59), Wróbel (kar. 90)
Skład: Tomasik - Florek, Rogalski, Wróbel, Wtorek - Mróz, Ulatowski (59. Jurczak), Krzyżanowski, Matusiak - Gikiewicz, Górski (74. Nowacki)
14 kolejka - 31.10.2009r.
Gwardia Warszawa - Olimpia Warszawa 2:0 (1:0)
Bramki: Nowacki (4, 58)
Skład: Tomasik - Florek, Rogalski, Wróbel, Jamróz - Jankowski, Ulatowski, Mikołajczak (63. Budniak), Rajczak - Gikiewicz (31. Górski), Nowacki
Oto tabela ligowa po czternastu kolejkach:
SYTUACJA KADROWA
Kontuzje: Marek Cyganek (nadwyrężony nadgarstek) - powrót za około tydzień, Cezary Antolak (uraz biodra) - powrót za około 2 miesiące, Filip Terlecki (skręcona kostka) - powrót za około 1,5 tygodnia, Arnold Kołakowski (uraz klatki piersiowej) - powrót za około miesiąc, Arkadiusz Gikiewicz (pęknięta kość przedramienia) - powrót za około 5 tygodni.
PROGRAM NA LISTOPAD
11.11.2009 - PUCHAR OKRĘGOWY - 4 RUNDA: Unia Krzywda - Gwardia Warszawa
14.11.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Kasztelan Sierpc - Gwardia Warszawa
18.11.2009 - PUCHAR PZPN - 4 RUNDA: Iskra Białogard - Gwardia Warszawa
21.11.2009 - LIGA OKRĘGOWA: Gwardia Warszawa - MKS Gogolin
Po sobotnim meczu z Iskrą, gdy już wsiadałem do samochodu zatrzymał mnie prezes Gawor:
- Gilbert! Poczekaj. Wiem, że chciałbyś już wrócić do domu, ale musimy porozmawiać. Za 15 minut u mnie w gabinecie.
Szczerze mówiąc to nawet nic nie odpowiedziałem. Zamurowało mnie. Odkąd zostałem trenerem Gwardii ani razu nie rozmawiałem z prezesem nie licząc wymian zdań typu: „Dzień Dobry". Gawor kompletnie nie wtrącał się w moje poczynania dając mi wolną rękę, więc i ja nie miałem powodów, żeby zabiegać o spotkania z nim. Co z resztą bardzo mi odpowiadało. W takim razie, o co mu może chodzić? Podejrzewałem, że zmartwiły go nasze wyniki: porażka ze Zrywem a teraz ledwo remis u siebie z Iskrą - 1 punkt w dwóch meczach. Jednak bardzo się myliłem, oj bardzo.
Po około 15 minutach pojawiłem się w gabinecie prezesa. Od razu było widać, że to gabinet prezesa drużyny z niższej ligi. Zwykły pokój, około 20 m2. Na podłodze granatowa wykładzina. Patrząc na nią można przypuszczać, że leży już tam kilka lat. Podniszczony stolik kawowy, fotele dla gości, które jeszcze jako tako wyglądają. Chyba tylko biurko i prezesowski fotel były w miarę nowe. No i gabloty. Pełne dyplomów i medali. Za sukcesy...młodzieżowych drużyn. W Gwardii nigdy nie było z tym problemów, tu zawsze stawiało się na młodzież. I w tym roku jest nieźle. Nasza drużyna U-19 już zapewniła sobie pierwsze miejsce na zakończenie jesieni w swoich rozgrywkach.
- Proszę, usiądź Gilbert.
- Dziękuję.
- Pamiętasz, jak zdecydowałeś się na podjęcie pracy trenera w naszym klubie, powiedziałem, że żaden z nas nie będzie żałował tej decyzji?
- Tak, pamiętam. Starałem się uśmiechnąć, ale na pewno wyszło to sztucznie - ciarki mi przeszły po plecach - pomyślałem, że chcą mnie zwolnić.
- I miałem rację. Odwalasz tu fantastyczną robotę. Kto by się spodziewał, że ten sezon tak się dla nas ułoży. Gratuluję Ci - Gawor mówił to, w przeciwieństwie do mnie, z szerokim i szczerym uśmiechem.
- Dziękuję panie Prezesie. Mam nadzieję, że nasza przyszłość będzie się mienić w różowych barwach. Od razu mi ulżyło.
- No niestety aż tak dobrze nie jest. I właśnie dlatego tu dziś jesteś.
- A w czym jest problem? Niestety znów zacząłem się czuć niepewnie.
- Kasa. Jak zwykle - kasa. Co tu dużo mówić Gilbert. Na tak niskim poziomie rozgrywek klubom naprawdę nie jest łatwo wiązać koniec z końcem. Nie można tu liczyć na pieniądze z transmisji TV, na pieniądze z kontraktów reklamowych, nikt tu do nas nie przyjdzie mówiąc, że chciałby dać nam pieniądze, bo nie ma co z nimi robić. Nie inaczej jest i u nas. Staramy się z Zarządem pozyskiwać środki skąd się da. W październiku zwrócą się pewne inwestycje i kasę klubu zasili około 140 tysięcy złotych.
- To całkiem spora suma.
- Tak, całkiem niezła. Dzięki temu, szacujemy, że październik zamkniemy z zadłużeniem rzędu tylko 250 tysięcy złotych. I to tylko dlatego, że aż cztery mecze w tym miesiącu będziemy grać u siebie. Wpadnie trochę pieniędzy z biletów. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w listopadzie u siebie gramy raz, w grudniu zaczyna się przerwa a w styczniu się nie gra, a pieniądze i tak będą się rozchodzić, szacujemy, że w krótkim czasie zadłużenie wzrośnie do około 0,5 miliona złotych.
- Czego w takim razie ode mnie Pan oczekuje?
- Niestety, ale będę musiał na Tobie wymusić kolejną rewolucję. Za pierwszym razem poradziłeś sobie świetnie, co na szczęście w pewnym stopniu mnie uspokaja. Musimy ograniczać wydatki i to drastycznie. Dałem Ci wolną rękę jeżeli chodzi o kompletowanie składu, ale doprowadziło to do uszczuplenia budżetu. Nie mam oczywiście do Ciebie pretensji, wyniki drużyny mówią same za siebie. Ale na chwilę obecną po podliczeniu budżet płacowy jest przekroczony o 35 tysięcy złotych miesięcznie. Przykro mi, ale musisz coś z tym zrobić. Czyli musisz się pożegnać z kilkoma, może z kilkunastoma zawodnikami, bo inaczej zadłużmy się po uszy. A konieczne jest myślenie o przyszłości - pamiętaj, że każdy zawodnik ma klauzulę 25% obniżki pensji po spadku, ale również 25% podwyżki w przypadku awansu. A wszystko wskazuje na to, że ten awans wywalczymy, nawet jeśli sprzedamy część kadry.. 35 tysięcy to dużo. Przemyśl, których zawodników trzeba będzie sprzedać. Okno transferowe zaczyna się dopiero 1 lutego, ale wolę żebyś już wiedział co Cię czeka, Ty też nie odwlekaj decyzji na ostatnią chwilę. Rozumiem, że to nie będą łatwe decyzję, ale nie mamy wyjścia. Od 1 lutego budżet płacowy ma być trzymany w ryzach, czy to jasne?
- Tak, jak najbardziej. Nikt przecież nie powiedział, że to łatwa i przyjemna praca.
Chociaż chciałbym, żeby taka była. Ale to prawda, nie można oczekiwać na poziomie Ligi Okręgowej, że można trzymać w kadrze kilkudziesięciu zawodników i liczyć na to, że będzie się zarabiać miliony. Już od kolejnego tygodnia zacząłem analizować sytuację. Komu w przyszłym roku kończą się kontrakty, z kim warto je przedłużyć a z kim nie, kto zarabia najwięcej w klubie. W ten sposób odsiałem tych, którzy niestety załapią się „na odstrzał". Tak jak myślałem, bez sprzedaży najlepszych się nie obejdzie. Eh, jakby tak wygrać w Totka i część pieniędzy wprowadzić do kasy klubu. Tak, marzenia to piękna rzecz. Tym, którzy będą musieli zmienić klub będą Jamróz, Krzyżanowski, Ulatowski, Wtorek, Mróz i Rogalski. Dzięki temu Gwardia zaoszczędzi aż 50 tysięcy złotych miesięcznie. Nie wiem jeszcze co z Gikiewiczem. Zarabia najwięcej ze wszystkich, ale jego nie chciałbym sprzedawać. Najlepszy strzelec, gwiazda naszego zespołu. Ale stawia warunki nie do zaakceptowania jeśli chodzi o przedłużenie kontraktu. Jeżeli nie spuści z tonu to i on się z nami pożegna. Ale dopiero na koniec sezonu. Te 50 tysięcy powinno wystarczyć.
Postanowiłem, że chłopakom powiem o wszystkim dopiero po zakończeniu rozgrywek w grudniu. Póki co i tak ta wiedza w niczym im nie pomoże a mogłaby by zniszczyć atmosferę w zespole.
Kolejne mecze utwierdziły mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem. Kolejne zwycięstwa, kolejne świetne spotkania. Coraz bliżej do upragnionego awansu. Szkoda, że z niektórymi zawodnikami przyjdzie mi się niedługo rozstać. Ale tak właśnie wygląda praca trenera.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Dbaj o harmonię |
---|
Aby osiągać sukcesy, niezbędna jest dobra atmosfera w szatni. Za nastroje zawodników odpowiadają ich morale oraz statusy, a narzędzie do utrzymywania harmonii w zespole stanowi interakcja z piłkarzami - drużynowa i indywidualna. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ