KOLEJNE WIELKIE ZMIANY W KLUBIE

Najnowszy numer naszego pisma zaczynamy od informacji, już tym razem oficjalnych, przekazanych nam przez Zarząd klubu. W dniu dzisiejszym, w dniu gdy zaczyna się zimowe okno transferowe, klub opuści siedmiu graczy. Jest to spowodowane koniecznością drastycznego obniżenia budżetu płacowego Gwardii. Jak poinformował nas Prezes Mirosław Gawor, na chwilę obecną zadłużenie sięga 400 tysięcy złotych. Niewykluczone są kolejne transfery z klubu, zarówno zimą jak i latem, w celu ograniczenia kosztów, ale jak zostaliśmy zapewnieni - Harpagonom nie grozi bankructwo a tym bardziej rozwiązanie drużyny. Co więcej - klub jeszcze intensywniej niż do tej pory ma zamiar inwestować w kadrę młodzieżową, która za parę lat ma stanowić o sile klubu. Na potwierdzenie tych słów w dniu dzisiejszym w kadrze U-19 gwardzistów pojawi się trzynastu nowych zawodników. Gwardia nadal chce rozwijać współpracę z Legią Warszawa polegającą na wypożyczaniu młodych piłkarzy. Ma to przynieść obopólne korzyści dla warszawskich ekip. Zostaliśmy zapewnieni o intensywnej pracy Zarządu mającej na celu znalezienie sponsorów, którzy wsparliby naszą drużynę. Jednocześnie zdementowane zostały pogłoski o rozpoczęciu współpracy z jednym z zagranicznych zespołów, który miałby być naszym klubem patronackim. Pomimo tylu zmian, Zarząd oczekuje pewnego awansu w tym sezonie do IV Ligi, co oczywiście bardzo nas cieszy. Niestety nie udało się nam uzyskać komentarza od Gilberta w tej sprawie, który intensywnie pracuje nad przygotowaniem drużyny do wiosennych rozgrywek.

Pozostaje nam wszystkim czekać na rozpoczęcie ligi z nadzieją, że te wymuszone zmiany nie wpłyną ujemnie na formę naszych piłkarzy, którzy spokojnie dokończą rozgrywki na pierwszym miejscu w tabeli.

A teraz, zgodnie z obietnicą z zeszłego miesiąca, pokrótce - „w pigułce" przedstawimy podsumowanie Jesieni' 2009 na polskich i nie tylko boiskach. A już w marcu podsumowanie okresu przygotowawczego gwardzistów i Skarb Kibica - Wiosna 2010. Zapraszamy do lektury.

 

PODSUMOWANIE - GWARDIA

Tego, że jesteśmy zdecydowanym liderem swojej grupy w Lidze Okręgowej nikomu przypominać nie trzeba. Dlatego w dzisiejszym numerze „Naszej Gwardii" przedstawimy inne fakty dotyczące naszej drużyny. Zaczynamy więc podsumowanie.

Oto ogólne podsumowanie dokonań naszego trenera:

 

 

 

Ciekawsze statystyki Gwardii:

 

 

 

Gwardia w porównaniu ze swoją grupą Ligi Okręgowej:

 

 

 

Mówiliśmy wcześniej o kadrze młodzieżowej Harpagonów, ma ona za kilka lat być siłą napędową drużyny, co na szczęście potwierdza się w dotychczasowych występach ekipy U-19. Na potwierdzenie przedstawiamy tabelę grupy, w której grają nasi juniorzy.

 

  

 

LIGA OKRĘGOWA

Za rok, gdy będziemy pisać takie podsumowanie, Gwardia powinna już grać w IV Lidze. Oby statystyki też wyglądały tak obiecująco jak i teraz.

Podsumowanie drużynowe:

 

 

 

Podsumowanie indywidualne:

 

 

 

PUCHAR OKRĘGOWY i PUCHAR PZPN

Już w ciągu najbliższych dni rozegramy spotkania w obydwu tych pucharach. Jak wcześniej wspomnieliśmy omówienie tych meczów już za miesiąc. A tymczasem przypominamy zestaw par, które spotkają się w tych rozgrywkach.

Puchar Okręgowy - 1/8 finału:

 

 

 

Puchar PZPN - 1/16 finału:

 

 

 

 

PUCHAR POLSKI

Niestety w tych rozgrywkach już nas nie ma. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie nam dane, tak jak w 1954 roku, świętować zdobycie tego trofeum. Tymczasem przedstawiamy pary ćwierćfinałowe:

 

 

 

 

EKSTRAKLASA i I LIGA

Skupiliśmy się na dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. Jak widać warszawskie kluby są w czubie i walczą o mistrzostwo. Pozostaje życzyć nam wszystkim, by jak najszybciej i Gwardia dołączyła do tej elity.

Tabela Ekstraklasy:

 

 

 

Tabela I Ligi:

 

 

 

REPREZENTACJA POLSKI

Niestety zgodnie z przewidywaniami ekspertów nie udało się nam awansować do tegorocznych finałów Mistrzostw Świata, które odbędą się w RPA, choć jak widać niewiele zabrakło. Pozostaje nam teraz czekać do 2012 roku na największą imprezę w historii polskiej piłki nożnej.

 

 

 

LIGA MISTRZÓW

Jak co roku Mistrz Polski nie zdołał awansować do rozgrywek grupowych, więc jak zwykle musimy się emocjonować meczami innych drużyn. Oto pary 1/8 finału:

 

 

 

LIGA EUROPEJSKA

Rzadko się zdarza, abyśmy na wiosnę mogli oglądać jakikolwiek polski klub w europejskich pucharach. Tym razem jednak się udało. Wisła Kraków po odpadnięciu z Ligi Mistrzów świetnie spisuje się w Lidze Europejskiej i w 1/16 finału spotka się z holenderskim SC Heerenveen.

 

 

 

 

W tym numerze to już wszystko. Z niecierpliwością czekamy na mecze Gwardii w pucharach oraz na rozpoczęcie rozgrywek ligowych w marcu. Już coraz bliżej upragniony awans, do którego sukcesywnie prowadzi nasz klub Gilbert. Życzymy jemu i nam wszystkich radosnych chwil na zakończenie sezonu.

 

  

---

 

 

Piłkarze rozjechali się na Święta Bożego Narodzenia, bawili się na sylwestrowych imprezach a ja....no dobra, bez przesady - też odpoczywałem w Święta a co do Sylwestra...no to w sumie niewiele z niego zapamiętałem. Niestety pozostałe dni jak zwykle minęły mi na ciężkiej pracy i powrotach do domu późnym wieczorem. Mam ochotę czasem zniknąć gdzieś na tydzień żeby odpocząć, ale nie stać mnie na taki luksus. Do 13 stycznia podpisywaliśmy ostateczne umowy z juniorami, którzy przychodzą do Gwardii. Wojtek Kolarz oczywiście zostanie graczem pierwszej drużyny, reszta trafi do U-19 gdzie pod okiem Marka Iwanickiego będzie rozwijać swoje umiejętności. Przy okazji Marek polecił mi przesunięcie do drużyny seniorów środkowego obrońcy, zaledwie 16-letniego Mariusz Kowalskiego. Zobaczymy co z niego będzie.

Na dzień przed pierwszym meczem towarzyskim znów dzwonił do mnie dziadek. Nadal nie potrafi zapamiętać, że urodziny mam 25 stycznia a nie 15.01. Albo jak zwykle się ze mną droczy. Chociaż akurat tego typu „zagrywki" wcale mnie nie bawią. Oczywiście starał się mnie namówić do przyjazdu do swojego (i jak on uważa - również do mojego) kraju - Brazylii. Jose Roberto Arruda, bo tak nazywa się mój dziadek, jest gubernatorem Dystryktu Federalnego - to taka wydzielona dla stolicy kraju, Brasilii, jednostka administracyjna kraju. Dziadek jest bardzo bogatym i wpływowym człowiekiem w Brazylii, niegdyś piastował wysokie stanowiska w Ministerstwie Sportu. Tak naprawdę wystarczyłby jeden jego telefon i pewnie miałbym załatwioną jakąś posadkę trenerską w jakimś niezłym klubie, albo (bo nawet o tym mnie zapewniał) wystarczyłoby jedno moje słowo i do końca życia nie musiałbym pracować a pieniędzy by mi nigdy nie brakło. Ale jakoś nigdy do Brazylii mnie nie ciągnęło i nadal nie ciągnie. Urodziłem się w Polsce, wychowałem się w Warszawie, od 17 lat mieszkam na Gocławiu. Gdzie ja miałbym się teraz wybierać, jak mi tu dobrze? Ale dziadek nigdy nie mógł, albo nie chciał tego zrozumieć. Nie mówię, że kiedyś jednak się nie skuszę, ale teraz...teraz nie zostawię mojej Gwardii. Teraz trzeba się szykować, bo przed nami pracowity okres przygotowawczy.