SEZON 2011/2012 W PIGUŁCE

Zgodnie z obietnicą z 1 czerwca, w związku z przerwą w rozgrywkach, w dzisiejszym numerze zaprezentujemy Wam najciekawsze informacje dotyczące zakończonego sezonu. Tak jak już pisaliśmy, musieliśmy przyspieszyć wydanie numeru - wszystko po to, aby dopasować się do tegorocznego kalendarza rozgrywek oraz do trwających już Mistrzostw Europy. Już pojutrze Gwardia meczem z czeską drużyną Frenstat rozpoczyna przygotowania do ligowych rozgrywek. Zapraszamy zatem do lektury.

 

 

PODSUMOWANIE - GWARDIA

 

Po raz kolejny możemy napisać, że miniony rok należał do udanych. W pięknym stylu wygraliśmy swoją grupę III Ligi, pewnie awansując o szczebel wyżej w ligowej hierarchii. Z nadzieją, że nadchodzący sezon również przyniesie nam powody do radości prezentujemy ciekawsze statystyki Harpagonów.

Oto ogólne podsumowanie dokonań naszego trenera:

 

Ciekawsze statystyki Gwardii:

 

Pierwszy zespół pewnie awansował do II Ligi, bardzo udanie zaprezentowali się również nasi juniorzy, którzy również odnieśli końcowe sukcesy demolując swoich rywali - wystarczy nadmienić, iż w całym sezonie gwardziści U-21 przegrali tylko raz a drużyna U-19 pozostała niepokonana - gratulujemy!

 

Oto tabela rozgrywek grupy, w której występowała Gwardia Warszawa U-19:

 

Poniżej tabela rozgrywek drużyn U-21:

 

 

 

III LIGA

Jeżeli w takim tempie nasz zespół będzie się dźwigać z ruin, to już za rok, gdy będziemy pisać takie podsumowanie, być może będziemy świętować awans do I ligi, czego sobie wszyscy życzymy. Póki co prezentujemy ciekawostki ligowe po sezonie 2011/2012.

 

Podsumowanie drużynowe:

 

Podsumowanie indywidualne:

 

 

 

PUCHAR POLSKI

 

Po raz drugi w historii tych rozgrywek w finale wystąpiły dwie warszawskie drużyny. W 1952 roku Polonia pokonała Legię. Tym razem role się odwróciły. To czternasty sukces legionistów w Pucharze Polski.

 

 

EKSTRAKLASA,  I LIGA, II LIGA

 

Do Pucharu Polski i fantastycznego występu w Lidze Mistrzów, Legia Warszawa dołożyła jeszcze trzecie z rzędu a jedenaste w ogóle Mistrzostwo Polski. Rozgrywki Ekstraklasy były bardzo zacięte, a o tytule zadecydowała dopiero ostatnia kolejka ligowa. Równie ciekawie było w niższych klasach rozgrywkowych.

 

Tabela Ekstraklasy:

 

Tabela I Ligi:

 

Tabela II Ligi - Grupa Wschodnia:

 

Tabela II Ligi - Grupa Zachodnia:

 

LIGA MISTRZÓW

Od 2005 roku nieprzerwanie w finale tych rozgrywek występuje co najmniej jedna angielska drużyna. Tym razem powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, gdy ostatni mecz to pojedynek wyłącznie drużyn z Wysp Brytyjskich. W dodatku, po raz pierwszy w historii, zdobywcy Pucharu Mistrzów z zeszłego sezonu udało się obronić to trofeum - tym zespołem jest Manchester City.

 

LIGA EUROPEJSKA

Po raz drugi z rzędu do finału tych rozgrywek awansował Bayern Monachium. Tym razem jednak Bawarczycy musieli uznać wyższość rywali.

 

ROZGRYWKI LIGOWE W EUROPIE

Poniżej przedstawiamy końcowe tabele ligowe sezonu 2011/2012 z wybranych krajów.

 

Anglia:

 

Hiszpania:

 

Niemcy:

 

Szkocja:

 

Czechy:

 

LETNIE PRZYGOTOWANIA GWARDII

 

Jak już na wstępie wspomnieliśmy, już pojutrze nasza drużyna rozpoczyna serię meczów towarzyskich, które przygotują naszych piłkarzy do rozgrywek II Ligi. Jedno spotkanie rozegrane zostanie na wyjeździe, z kolei na stadionie przy Racławickiej gościć będziemy m.in. Lecha Poznań, Górnika Zabrze oraz, co już jest tradycją, Wisłę Kraków. Udało się również zorganizować turniej WARSAW CUP w najmocniejszym składzie, co znów sprowadzi na nasz stadion tłumy kibiców. Oczywiście mecze turnieju będzie można obejrzeć również w telewizji „n".

 

 

W NASTĘPNYCH NUMERACH

Kolejne dwa numery naszego pisma ukażą się w lipcu. Najpierw, 2 lipca, tuż po zakończeniu Mistrzostw Europy wydamy „Naszą Gwardię" poświęconą w całości właśnie Euro 2012. Następnie, 25 lipca, podsumujemy letni okres przygotowawczy Harpagonów, zaprezentujemy terminarz naszej drużyny na Jesień 2012 oraz - jak zwykle przed rozpoczęciem ligi - Skarb Kibica. A już 28 lipca pierwszy mecz Gwardii w II Lidze - zagramy na wyjeździe z ekipą Wigier Suwałki.

 

---

 

Klubowa piłkarska Europa zamarła, do boju wkroczyły reprezentacje narodowe szesnastu uczestników turnieju Euro 2012. To był bardzo ciekawy sezon na europejskich boiskach. W Polsce przede wszystkim ekscytowaliśmy się występami Legii Warszawa w Champions League. Na Łazienkowską przyjeżdżały potęgi i wyjeżdżały z kwitkiem. Już teraz wszyscy zastanawiają się co zwojują wojskowi w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Niestety znów będą musieli przebijać się przez eliminacje. Na szczęście dzięki dobrym występom w Pucharze Legia może być pewna, że trafiać będzie na słabszych przeciwników. Daje to nadzieję na trzeci z rzędu awans do fazy grupowej a tym samym na kolejne gigantyczne pieniądze.

 

Legia na krajowym boisku dominuje. Tak przynajmniej się wydawało. Dopiero ostatnia kolejka ligowa zadecydowała o tytule mistrzowskim. Jednak należy zwrócić uwagę na fakt, że legionistów przez cały sezon nikt nie pokonał. O emocjonującej końcówce zadecydowała dość duża liczba remisów warszawskiego klubu. Cieszy powrót Wisły Kraków na czołowe miejsca. Z tą ekipą są wiązane pewne nadzieje na obecny rok. Przede wszystkim spodziewany jest awans Wisły do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Rewelacji sezonu - Górnikowi Łęczna - nikt raczej większych szans nie daje. Oczywiście faworytem do kolejnego Mistrzostwa będzie Legia Warszawa.

Do Ekstraklasy powracają GKS Katowice i Widzew Łódź. Wydaje się, że te kluby nie powinny mieć problemów z utrzymaniem się w pierwszym sezonie. Z pewnością są mocniejsze od Arki i Odry, które z hukiem spadły do I Ligi. Jedną z największych niespodzianek I Ligi jest spadek Wisły Płock. To może być początek końca tej ekipy. Niestety ich los podzielił Znicz Pruszków. Mam do tego klubu szczególny sentyment. Przez pewien, co prawda krótki ale jednak, okres byli naszym klubem patronackim. Teraz spotkamy się na poziomie II Ligi. I wcale nie jesteśmy bez szans. Zresztą Wisła Płock też będzie naszym rywalem. To będzie ciekawe doświadczenie - w zeszłym sezonie graliśmy z Wisłą II, teraz zagramy z pierwszym zespołem.

Nasi pozostali rywale w Grupie Wschodniej II Ligi wydają się być w naszym zasięgu. Zarząd za cel na sezon 2012/2013 wyznaczył nam walkę o górną połowę tabeli. Myślę, że nie powinno być z tym problemu. Skład praktycznie już mam wykreowany, nie wiele się on zmieni w porównaniu z minionym rokiem. Drugim celem jaki wyznaczył mi Zarząd to dojście przynajmniej do 7 rundy Pucharu Polski. Tak, wracamy do gry. Jest to już na 100% potwierdzone. Nareszcie będziemy mogli się sprawdzić w tych rozgrywkach. Jeszcze nie wiadomo, od której rundy zaczniemy, ale na pewno ominą nas pierwsze dwie, w których grę zaczynają najsłabsze zespoły. Trzy lata temu poradziliśmy sobie całkiem przyzwoicie odpadając dopiero w 6 rundzie ze Ślęzą Wrocław. Wcześniej pokonaliśmy dwa kluby drugoligowe a graliśmy przecież wtedy w Lidze Okręgowej. Myślę, że teraz też będzie ciekawie.

W europejskich pucharach też było interesująco. O dominacji futbolu angielskiego nad całą resztą Europy nawet nie ma się co rozwodzić. Bukmacherzy już nawet nie chcą przyjmować zakładów na to, czy angielski klub zagra w finale Champions League, bo można to traktować jako pewnik. Nie inaczej było tym razem. W dodatku ta edycja przeszła do historii dzięki Manchesterowi City. Tworząca się potęga, a raczej już stworzona, dokonała rzeczy, której do tej pory nikomu nie udało się zrobić - dwa razy z rzędu wygrali Ligę Mistrzów. Niestety coś za coś - wygrana z Chelsea w finale stała się pocieszeniem dla porażki w lidze angielskiej z tym zespołem.

Na obronę zdobytego trofeum miał też szansę Bayern Monachium. Po tym jak z Ligi Mistrzów wyeliminowała Bawarczyków m.in. Legia Warszawa, zawojowali oni Ligę Europejską. Atletico Madryt okazało się jednak silniejszą drużyną. To był piękny mecz, idealny dla kibiców - wspaniała gra, szybkie tempo, no i siedem bramek. To był z pewnością pojedynek godny finału.

A co jeszcze u nas? Jak zwykle nie było żadnych problemów ze sparing-partnerami. Udało się nam nawet załatwić przyjazd ekipy Glen Hoddle Academy. Mówi się, że to wylęgarnia młodych talentów. Zobaczymy co te talenty potrafią. Oczywiście najważniejszy będzie „Warsaw Cup". Spróbujemy powalczyć o coś więcej niż tylko jedno zwycięstwo nad Okęciem. Wydaje się to co prawda mało realne, ale piłka nożna to gra, gdzie nie zawsze wygrywa lepszy. Po cichu liczę na drugie miejsce. Zapewne turniej znów wygra Legia. Potem też czekają nas ciekawe spotkania. Lech, Górnik, no i oczywiście Wisła. To będzie dobre przetarcie przed pierwszym meczem ligowym. No chyba, że okaże się, że już w lipcu zaczynamy grę w Pucharze Polski. Przez cały przyszły miesiąc rozegrane zostaną aż cztery rundy. Oby losowanie było łaskawe. Tymczasem za 1,5 miesiąca zaczynamy rozgrywki. Pora się do nich odpowiednio przygotować.