Sezon
Ekstraklasy 2018/19 zbliża się wielkimi krokami, więc warto przedstawić kadrę jaką
Lechia Dzierżoniów będzie dysponować. Zanim przejdziemy do przeglądu naszych piłkarzy, sprawdźmy kto pożegnał się z trójkolorowymi barwami w letnim okienku transferowym.
-
Cornel Popa, rumuński pomocnik, który jest idealnym przykładem na to, że tak mały klub jak Lechia może być świetnym miejscem na promocję do poważnego futbolu.
Real Valladolid zapłacił za niego 750 tysięcy euro, co jest największą sumą jaką zapłacił nam inny klub. Cornel przez niecałe 2 sezony rozegrał w naszych barwach 35 spotkań, w których zdobył 2 bramki (jedna z nich została wybrana
golem sezonu Ekstraklasy)
-
Tomasz Bella, wychowanek naszego zespołu. Nie byliśmy w stanie spełnić wymagań finansowych tego zawodnika, ten zdecydował się na podpisanie umowy z naszym ligowym rywalem
Dolcanem Ząbki.
-
Kamil Kuska, kolejny wychowanek, który w zespole Lechii spędził 10 lat. Zdecydowaliśmy się nie przedłużać z nim kontraktu, więc Kamil zdecydował się na przenosiny do pierwszoligowej
Elany Toruń.
-
Welcome Xulu, południowoafrykański obrońca, króry w naszym zespole spędził 3 lata. Nie otrzymał propozycji kontraktu i odszedł do pierwszoligowej
Cracovii.
-
Oumar Koulibaly, burkiński napastnik, który ma na koncie tytuł Króla Strzelców I ligi w naszych barwach, poszedł na wypożycznie do pierwszoligowego
GKS Tychy.
- Amin Stitou, bramkarz, który ostatni sezon spędził na wypożyczniu w Cracovii nie otrzymał propozycji przedłużenia kontraktu.
-
Arkadiusz Koprucki, doświadczony, 33-letni obrońca odszedł za darmo do
Ruchu Chorzów. W barwach Lechii grał 2 lata, w trakcie których skutecznie dowodził obroną dzierżoniowian.
- Gaston Pagano, urugwajski obrońca, który 2 sezony temu dołączył do naszego zespołu, nie otrzymał propozycji przedłużenia umowy i odszedł na wolny transfer. W trójkolorowych barwach rozegrał 11 meczów, ostatni sezon spędził na wypożyczeniu do Rakowa Częstochowa.
-
Arassen Ragaven, urodzony w Paryżu reprezentant Mauritiusu po 4 sezonach spędzonych w Dzierżoniowie wrócił do domu. W barwach Lechii przeżywał awanse do I ligi i do Ekstraklasy. Łącznie wystąpił w 86 meczach.
Skarb kibica - Lechia Dzierżoniów 2018/19
Bramkarze:
Pierwszym bramkarzem bez wątpienia będzie sprowadzony z Korony Kielce
Oskar Pogorzelec. Wychowanek Legii nie zagrał ani razu w swoim poprzednim klubie, więc wszystko wskazuje na to, że dopiero u nas dostanie prawdziwą szansę.
O miano drugiego bramkarza powalczy dotychczasowy numer jeden
Diego Torres, oraz sprowadzony rok temu
Paweł Zwoliński.
Boczni obrońcy:
Lewa strona to miejsce gdzie rządzą Rosjanie. Pierwszym wyborem jest
Yuriy Novikov, natomiast jego zmiennikiem będzie
Alexandr Guschin. Obaj są młodzieżowymi reprezentantami swojego kraju.
Na prawej stronie pewniakiem może się czuć się Belg
Noe Moureau. Jego zmiennikiem będzie młodzieżowy reprezentant Polski
Dawid Osiecki.
Środkowi obrońcy:
Absolutnym numerem jeden na tej pozycji jest Holender
Martin van der Linden, którego kibice wybrali najlepszym graczem Lechii w poprzednim sezonie. Obok niego powinni grać nowosprowadzony Urugwajczyk
Ignacio Rotundo oraz nasz wychowanek
Jarosław Jach. W obwodzie pozostają doświadczony
Damian Byrtek oraz młody obrońca ze Szwajcarii, mający portugalskie korzenie
Tiago Conceição.
Środkowi pomocnicy:
Najlepszym graczem na tej pozycji jest Brazylijczyk
Arraial, który trafił do nas pół roku temu. Inne opcje na tej pozycji to Holender
Marc van Wanrooy oraz Ukrainiec
Sergey Maslov. W razie potrzeby na tej pozycji spokojnie może wystąpić Jarosław Jach. Po odejściu Cornela Popy, jako uzupełnienie składu zatrudniliśmy hiszpańskiego zawodnika -
Nico.
Ofensywni pomocnicy:
Na tej pozycji może grać wielu graczy z naszej kadry. Najlepszym z nich jest Malijczyk
Tiecoro Keita. Inni gracze, to nasz wychowankowie
Damian Niedojad, który jest z nami jeszcze od czasów III ligi (podobnie jak Jach) oraz
Stanisław Aldas. Nowym graczem który może grać na tej pozycji jest Hiszpan
Xavi, sprowadzony pół roku temu.
Napastnicy:
Naszym najlepszym snajperem jest
Łukasz Wojciechowski. Gracz ukształtowany w naszym klubie ma już na koncie tytuł Króla Strzelców Ekstraklasy. Poprzedni sezon miał gorszy, liczymy, że w tym znów będzie czołowym snajperem ligi. Jego partnerami mogą być Szkot
Murray Paterson, który dołączył do nas rok temu, lub nowy nabytek
Dominik Chromiński, który przyszedł do nas ze Stomilu Olsztyn.
Jak widać, w składzie mamy wielu uniwersalnych graczy, szczególnie w ofensywie, więc jesteśmy zabezpieczeni przed kontuzjami czy kartkami. Optymalna wyjściowa jedenastka powinna wyglądać następująco:
Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, więc warto zajrzeć jak w mediach mówi się o naszym zespole.
Tomasz Smokowski, nc+
Lechia dysponuje ciekawą, międzynarodową drużyną. Większość piłkarzy, to gracze perspektywiczni, którzy dzięki regularnej grze mogą się rozwinąć w klasowych ligowców. Przykład Cornela Popy pokazuje, że regularna, dobra gra w Ekstraklasie może przynieść ciekawe efekty.
weszlo.com
Dzierżoniowianie bez wątpienia wzorce czerpią od mocniejszych klubów. Obecnie obrali drogę Wisły Kraków z lat 2010-2012, która często w wyjściowej jedenastce nie miała żadnego Polaka. Warto sobie jednak zadać pytanie czy podopieczni trenera Biniego chcą skończyć jak drużyna trenera Maaskanta? Różnica między zespołami jest jednak taka, że Holender miał kadrze stranierich, którzy przyjechali do Polski na emeryture, natomiast polski szkoleniowiec ma w składzie młodych, perspektywicznych graczy. Z ich oceną jednak poczekajmy, by nie okazali się Bunozami czy Jaliensami.
Przegląd Sportowy
Warto przyglądać się Łukaszowi Wojciechowskiemu. 22-latek ponownie będzie celował w tytuł Króla Strzelców, a jeśli mu się to uda, to oczy selekcjonera Kulawika powinny skierować się na stadion przy ul. Wrocławskiej w Dzierżoniowie. Napastnik, dla którego może to być ostatni sezon w Ekstraklasie, do tej pory był pomijany przez dotychczasowego selekcjonera reprezentacji Waldemara Fornalika.
Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski
Van Der Lidnen, czyli Obcokrajowiec Sezonu w Ekstraklasie, to zawodnik który robi różnicę. Świetnie broni, do tego jest bardzo skuteczny przy rzutach rożnych. To szalenie ważne by twoi środkowi obrońcy umieli strzelać bramki.
Skoro znamy już kadrę, wiemy co fachowcy mówią o naszym zespole, to teraz trzeba czekać na start sezonu. A ten zacznie się bardzo szybko, bo Lechia grę w Lidze Europy rozpocznie już od pierwszej rundy eliminacyjnej. Zapowiada się ciekawie, a jak będzie? Zapraszam do kolejnego odcinka.
* * *
Na koniec jeszcze pocztówka z przeszłości. W poprzednim sezonie odnieśliśmy nie tylko rekordową wygraną w historii naszych występów w Ekstraklasie. Nasza wygrana 7:1 z Pogonią w Szczecinie jest na dzień dzisiejszy także rekordem Ekstraklasy!
Nie był to jednak pierwszy raz gdy wysoko rozbiliśmy Portowców na ich stadionie. Jeszcze w I lidze, w 2015 roku wygraliśmy w Szczecinie 6:1! Jak widać północny klimat nam służy i oby w obecnym sezonie przytrafiła nam się tak wysoka wygrana.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ