Premier League
Ten manifest użytkownika Junin przeczytało już 767 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
19 czerwca 2012
Piłkarze w milczeniu opuszczali płytę boiska . Już po wszystkim. Odpadliśmy. Dla nas, futbolowa gorączka się skończyła. Cały stadion żegnał nas brawami, nawet rozradowani Grecy.
Nawet prezes Grzegorz Lato zatrzymał nas w tunelu i wielce rozradowany uściskał każdego piłkarza. Słowa o "świetnej reklamie dla polskiego futbolu", "niesamowitej grze" odrobinę poprawiły humory piłkarzy, ale każdemu z nich zaszczepiłem ambicję na dużo więcej.
- Biorę to na siebie panie prezesie. To moja wina. Przerosła mnie ambicja. Zrozumiem jeśli mnie Pan zwolni - zacząłem, gdy prezes zbliżał się do mnie.
- Co ty takiego wygadujesz?! Zwolnić? Broń Boże! Przełamał pan stereotyp o "kontratakach wyssanych z mlekiem matki". Pokazał piłkarzom inny styl gry! Niech pan lepiej pójdzie przemyśleć wszystko jeszcze raz, a na pewno dojdzie pan do tego samego wniosku co ja - odpowiedział uśmiechnięty prezes i popędził do kamer.
Korzystając z odwróconej uwagi dziennikarzy przecisnęliśmy się do szatni, a stamtąd do autokaru. Gdy zameldowaliśmy się w hotelu powiedziałem piłkarzom, że odwalili kawał dobrej roboty i, że jestem z nich dumny, a także życzyłem miłych wakacji. Wszyscy podziękowali i się rozeszli, tylko Marek podszedł do mnie.
- Wuju, chodzi o to, że Łukasz zaprosił mnie i Krzyśka do siebie do Hiszpanii i chyba muszę cię spytać, jako mojego jedynego opiekuna, o pozwolenie.
- Jasne, nie ma problemu. Tylko masz się stawić na pierwszym treningu w klubie we w miarę dobrej kondycji.
- To się rozumie. Wiem jak wyglądają treningi u Kidda.
- To dobrze. Jedzie ktoś z tobą? - mrugnąłem porozumiewawczo.
- Taaak - uśmiechnął się.
- To pozdrów ją ode mnie i baw się dobrze.
- Taki mam zamiar - powiedział Marek i poszedł pożegnać się z resztą drużyny.
Ja tymczasem poszedłem do hotelowego baru, gdzie pochylony nad różnymi trunkami spędziłem noc rozmyślając. Rano kupiłem jakąś gazetę i zobaczyłem nagłówek:
"Przejęliśmy syndrom Hiszpanii: Gramy pięknie jak nigdy, przegrywamy jak zawsze"
- Taaak. to chyba najlepsze podsumowanie dla kadry...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ