Informacje o blogu

Iść zawsze do przodu!

Lech Poznań

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2008/2009

Ten manifest użytkownika patryk11 przeczytało już 3184 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Kolejorz w kratkę. [#6]14.09.2009 14:06, @patryk11

0

  Zdecydowałem się wykupić z Wisły Kraków za 40 tysięcy € scouta Manuela Junco. Został także sprowadzony za darmo 18-letni lewy obrońca Paul Addo z klubu Fair Point.

Paul Addo to młody obrońca. Na lewej stronie jest bardzo duża rywalizacja, ale Addo to inwestycja na przyszłość. Ma 18 lat, więc jeszcze ma czas na grę w pierwszym składzie Lecha.

Kapitanem Kolejorza na ten sezon został Bartosz Bosacki, a jego zastępcą Ivan Djurdjević.

Podsumowanie meczów międzypaństwowych:

 Słowacja 2:1  Grecja,

- Jan Zapotoka (Słowacja) nie zagrał,

 Lukemburg 1:3 Macedonia,

- Zlatko Tanevski (Macedonia) nie zagrał,

 Kanada 3:1 Panama

- Luis Henriquez (Panama) zagrał 90 minut, dostał ocenę 4.7,

 Kolumbia 2:2 Ekwador,

- Manuel Arboleda nie dostał szansy debiutu w kadrze.

 

Kolejorz rozegrał swoje pierwsze spotkanie z Odense BK. Trochę zmieniłem wyjściowe ustawienie mojego zespołu, dlatego, że niektórzy zawodnicy byli zmęczeni. - Powiem Wam tak: ważne, żeby z tyłu nic nie wpadło. Im więcej wleci dla nas, tym lepiej. Zagrajcie dla kibiców! I zagrali dla kibiców. W czwartej minucie Seweryn Gancarczyk dośrodkował z rzutu rożnego, a Zlatko Tanevski z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. W - jak to wiele osób mówi - pechowej, trzynastej minucie Gordan Golik podał do Roberta Lewandowskiego, a ten precyzyjnym strzałem obok bramkarza po ziemii podwyższył wynik na 2:0. W 54 minucie zrobiło się spore zamieszanie w polu karnym Lecha Poznań, ale na szczęście Manuel Arboleda wyjaśnił dalekim wybiciem piłki. Cztery minuty później Clottey powinien zdobyć kontaktową bramkę, ale na szczęście nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Kasprzikiem. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, ale nie wiedziałem, że aż tak szybko! Minutę po nie wykorzystanej szansie Clottey'a - Sławek Peszko dośrodkował z prawego skrzydła, uderzenia Seweryna zostało zablokowane, ale Cueto wywalczył piłkę pod linia pola karnego i mocnym strzałem pod poprzeczkę powyższył prowadzenie Poznańskiej Lokomotywy. W 71 minucie w przeprowadziłem dwie zmiany: za Sławka Peszko i Andy Cueto na boisko weszli Tomek Bandrowski i Fenan Salcinović. Pięć minut gry dostał Haris Handzić, który wszedł za Ivana. Sewek przeszedł na lewą  obronę, a Haris wszedł na lewę pomoc. 180 sekund przed końcem meczu, w środku pola piłkę wywalczył nieoceniony Gordan Golik, podał do Fenana Salcinovica, ten zagrał do Lewego, a Robert mocnym, pewnym strzałem po ziemii po raz drugi pokonał Carrolla. 4:0!

Wisła Kraków w decydującej fazie kwalifikacji Ligi Mistrzów wygrała na wyjeździe 2:0 z Panathinaikosem Ateny i jest o krok od awansu. Obydwie bramki zdobył Francuz Elliot Grandin - nowy nabytek Wisły. Także Legia Warszawa dotrzymuje kroku innym polskim drużynom. Na wyjeździe wygrali 1:0 ze Sportingiem Braga, po bramce Marcina Mięciela.

Rysiek Kuźma poinformował mnie, że podpisał kontrakt z niemieckim scoutem, pracownikiem Dynama Drezno - Reinhard' em Hafner'em.

Kolejna kolejka ligowa, to mecz przy ul. Bułgarskiej z Odrą Wodzisław. W pierwszej jedenastce zaszły spore zmiany. Kolejorz był oczywiście faworytem tego meczu. Już siedem minut po pierwszym gwizdku sędziego, Tomek Bandrowski dośrodkował z rzutu rożnego, a Zlatko Tanevski wpakował piłkę do bramki. Niestety, przy swoim uderzeniu sfaulował odrońcę Odry i sędzia nie mógł zaliczyć tej bramki. W dwudziestej minucie z lewej strony dośrodkował Jakub Wilk, ale jego podanie wybił Marcin Dymkowski - były Lechita. Wybił on piłkę na tyle blisko, że walczyli o nią Fenan Salcinović i Bartek Chwalibogowski. Wygrał Bośniak i zgrał futbolówkę to Tomka Bandrowskiego, a ten mocnym strzałem z 18-stu metrów pokonał bramkarza gości - Buchalika. Kwadrans później było spore zamieszanie w polu karnym Wodzisławian, ale strzały Chrapka i Wilka zostały zablokowane, a Handzicia obroniony. Haris miał jeszcze jedną dobrą sytuację po 180 sekundach. Niestety, i tym razem nie zgrzeszył skutecznością... Po raz kolejny okazało się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 39 minucie Kwiek zagrał na lewe skrzydło do Chwalibogowskiego, ten świetnie dośrodkował, a Radzinevicius nie miał problemu, aby trafić do bramki z trzech metrów. Minutę później Lech powinien ponownie prowadzić. Po raz kolejny to Handzić mógł uradować kibiców Dumy Wielkopolski. Wilk świetnie przedarł się w pole karne, podał do Bośniaka, a ten uderzył tak słabo z piątego metra, że bramkarz, który normalnie powinien nie mieć nic do powiedzenia, w tej sytuacji, spokojnie obronił ten strzał. W 64 minucie Krzysiek Chrapek trafił w poprzeczkę. Pech nas nie opuszczał. Ponad kwadrans później - w 81 mnucie - Daniel Bueno podczas dośrowkowania z prawej strony przypadkowo zdobył bramkę i wyprowadził gości na prowadzenie. W tej bramce przeprowadziłem zmiany zawodników, a także ustawienia. Z boiska zeszli Zapotoka, Gancarczyk i Bandrowski, a w ich miejsce desygnowałem Szyszkę, Injacia i Mikołajczaka. Na próżno. Lech do końca meczu nie przeprowadził żadnej ciekawej akcji. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2. W szatni moi zawodnicy dowiedzieli się co o nich myślę: Co to było? Co to kurwa było?! Po co mi obiecywaliście, że mecz z Koroną i Zagłębiem to był wypadek przy pracy? Po co takie bajki? Powiem Wam tak - ta kara po meczu z Zagłębiem, to było nic w porównaniu i karą za dziś. Nawet powiem więcej! Wogóle się nie kąpcie, bo jestem w takim transie, że teraz będziecie biegać, aż się zesracie i wyprójecie flaki! Odechce Wam się takiego braku zaangażowania! Koniec panienek na noc!

 - Ale trenerze, przepraszamy! - próbował mnie udobróchać Arboleda

 - Kurwa, Maniuś zamknij pizdę i nie mów mi takich pierdół! Za mną na boisko.

Wyszliśmy na murawę. I kazałem im biegać za moim psem - Sezamem... I tak po godzinie biegania wokół boiska padali koleni zawodnicy. Zakończyłem trening. Ja sobie pojechałem do domku, a zanim jeszcze wsiadłem do auta, widziałem jak kilku zawodników czołgało się do szatni. Dzień pójdzie, następca mojej byłej posady - woźnego - powiedział mi, że kilku zawodników spało w klubie i dopiero nad ranem pojechali do domu. W meczu z Odrą kontuzje odnieśli Kuba Wilk i Tomek Bandrowski. Jakub został wyłączony z gry na około tydzień, a Tomek na przynajmniej czternaście dni. Po chwili przyszedł do mnie na rozmowę Rysiek Kuźma.

 - Witam. Patryk, nie przesadziłeś trochę wczoraj?

 - Ja?! To oni po raz kolejny zajebali mecz prowadząc!

 - No niby tak, ale jak ich tak zakatujesz, to w nastęnym meczu nie będą mieli siły na granie.

 - Oni grali taką padakę, że jakby nie mieli kary, to bym musiał być idiotą. Ja na pewno też nie jestem bez winy, może nie ta taktyka, albo jeszcze coś innego...

 - No właśnie, pomyśl nad tym.

 - Może masz i rację... Ale ja przecież sam się nie ukaram...

 - No nie. Ciebie może ukarać Kadziński, pewnie zaprosi Cię na spotkanie.

 - Pewnie tak. Masz jeszcze coś do mnie?

 - Nie, to wszystko. Narazie.

 - Cześć, cześć.

Kilka dni po tym feralnym meczu zakupiliśmy kolejnego brazylijskiego gracza - Rabico. Został on kupiony za 170 tysięcy € z brazylijskiego klubu Quixada. Rabcio jest 29-letnim pomocnikiem i może grać na środku pomocy, bądź z prawej strony. Ma być alternatywą i konkurentem dla Sławka Peszko.

W kolejce numer 5, czekał nas wyjazd do Warszawy, na mecz ze stołeczną Polonią. Dotychczasowa nasza gra w lidze nie napawała optymizmem przed tym meczem. Zagrała praktycznie nasza najlepsza jedenastka. Mecz nie zaczął się dla nas za dobrze. Polonia od początku meczu starała się przejąć inicjatywę i im się udało. Dało to efekt w 13 minucie, kiedy po bramce Marka Sokołowskiego wyszli na prowadzenie. W 36 minucie świetną akcją odpowiedzieli goście. Golik do Lewandowskiego, ten podał prostopadle do Cueto, a młody Peruwiańczyk pewnym strzalem obok bezradnego Przyrowskiego wyrówał. Trzy minuty później Czarne Koszule ponownie wyszły na prowadzenie po mocnym strzale zza pola karnego Darka Pawlusińskiego. Podczas przerwy pod prysznic wysłałem Arboledę i Peszko, a w ich miejsce desygnowałem Szyszkę i Rabico, a kwadrans przed końcem w miejsce Stilicia wszedł Chrapek i zmieniłem ustawienie. W 86 minucie Robert Lewandowski otrzymał bardzo długie podanie z własnej połowy od Grześka Wojtkowiaka, świetnie poradził sobie w polu karnym, wyszedł oko w oko z Przyrowski i... niestety przegrał pojedynek z reprezentacyjnym bramkarzem. Będę monotonny i powiem: niewykorzystane sytuacje się mszczą. W tym meczu aż dwa razy. Niecałe 60 sekund po sytuacji Lewego dwójkowa akcja Pawlusiński - Sokołowski dała bramkę Polonistom, po strzale tego pierwszego. Po dośrodkowaniu Adriana Mierzejewskiego z rzutu wolnego w naszym polu karnym zrobił się kocioł, a zimną krwią popisał się Milan Nikolić, do którego piłka dotarła, i to on w drugiej minucie doliczonego czasu gry ustalił wynik meczu na 4:1. Po tym spotkaniu dowiedziałem się, że Hernan Rengifo naciągnął mięsień uda i nie zagra przez przynajmniej dwa tygodnie. O rozmowie w szatni powiem tylko tyle, że musiałem zapłacić Polonii niezłą sumkę za drzwi, stół i tablicę z ich szatni...

Po kolejnej porażce w lidze, czekał nas rewanż z duńskim Odense BK. Niby wygraliśmy pierwszy mecz 4:0, ale z taką grą nigdy nic niewiadomo, co do awansu... Szansę debiutu w pierwszym składzie dostał brazylijczyk Eduardo. Zagrał w miejsce Gancarczyka, a za kontuzjowanego Rengifo szansę dostał Krzysiek Chrapek. O dziwo, to my od początku mieliśmy przewagę, którą udokumentowaliśmy bramką Chrapka z rzutu karnego w 19 minucie, który otrzymaliśmy za faul Helvega na Lewandowskim. Po tym golu, podrażnieni gospodarze rzucili się do ataku. Półgodziny po rozpoczęciu meczu doprowadzili do wyrównania. Djemba-Djemba uderzał z pola karnego, Kasprzik obronił ten strzał, ale odbił piłkę w bok, a Clottey bez problemu dobił piłkę do pustej bramki. Dziewięć minut później strzelec pierwszej bramki dla gospodarzy podał do Djemby-Djemby, a on kapitalnym podaniem prostopadłym wypuścił sam na sam z Kasprzikiem - Fall'a, który adobył bramkę. Duńczycy zwietrzyli jeszcze szansę na pokonaniu w dwumeczu Lecha, po golu Fall'a. Na szczęście do przerwy nie zdobyli już żadnej bramki. Pierwszy kwadrans drugich 45-ciu minut był bardzo nudny. Aż do 63 minuty, kiedy to w polu karnym Gordan Golik sfaulował Djembę-Djembę, a jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Brochmann. Cztery minuty potem w miejsce Cueto i Handzicia wprowadziłem Djurdjevicia i Injacia. Dziesięć minut przed końcem Golik odwdzięczył się za wcześniejszy faul w polu karnym. Bardzo dobrze podał do Chrapka, a on strzelił w tym meczu swoją drugą bramkę, ustalając wynik meczu na 3:2, a dwumeczu 3:6. Potem jeszcze swoją szansę dostał także Fenan Salcinović, który wszedł za Sławka Peszko.

Niby w dwumeczu byliśmy lepsi i awansowaliśmy, ale to nie zmienia faktu, że porażka z duńczykami była naszą trzecią kolejną z rzędu...

Polska piłka klubowa przeżywa w tym roku bardzo dobre chwile. Wisła Kraków co prawda przegrała u siebie 2:3 z Panathinaikosem Ateny, ale dzięki zwycięstwu 2:0 na wyjeździe awnsowała do Ligi Mistrzów. Legia Warszawa także awansowała, ale do Ligi Europejskiej. Po skromnym zwycięstwie na wyjeździe, wygrał także u siebie, tym razem 4:2.

Odbyły się losowania do Ligi Europejskiej, Ligi Mistrzów i Pucharu Polski. W Europa League Lech trafił na angielską Aston Villa, a Legia na niemiecki Bayer Leverkusen. Pierwsze mecze w Birmingham i Leverkusen. W Champions League Wisła trafiła do grupy "G" z Bayernem Monachium, Sevilla FC i Juventusem Turyn. W drugiej rundzie Remes Pucharu Polski Kolejorz zagra z Pogonią w Szczecinie.

Tym razem na mecze reprezentacji zostało powołanych dziesięciu zawodników.

 Bośnia i Hercegowina U-19 - Haris Handzić,

Ghana U-21 - Paul Addo,

 Polska U-21 - Robert Lewandowski,

 Słowacja - Jan Zapotoka,

Macedonia - Zlatko Tanevski,

Panama - Luis Henriquez,

 Polska - Seweryn Gancarczyk i Bartosz Bosacki,

Peru - Anderson Cueto,

 Kolumbia - Manuel Arboleda.

Następnie przyszedł czas na "Derby Polski" z Wisłą Kraków. Miałem nadzieję, że może w tym meczu się moi zawodnicy przebudzą. O pierwszej połowie można tylko powiedzieć, że... się odbyła. Kompletnie żadnej ciekawej sytuacji. W 52 minucie Łobodziński przedzierał się w naszym polu karnym, oddał strzał... ale do piłki jeszcze doszedł Pablo Alvarez, który dośrodkował piłkę wprost na głowę Pawła Brożka i zrobiło się 0:1. Kwadrans później Golik podał do Chrapka i powinien być remis. Powinien... Parę minut potem w miejsce Semira Stilicia wszedł Fenan Salcinović. W 75 minucie Chrapek zakręcił Marcelo, wpadł w pole karne i mocnym strzałem po ziemii obok Pawełka zdobył wyrównującą bramkę! Kibice oszaleli! Na około kwadrans przed końcem wprowadziłem Eduardo i Cueto za Golika i Gancarczyka. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Peter Singlar zagrał z rzutu rożnego, a rodowity Poznaniak - Arek Głowacki trafił w poprzeczkę! To była ostatnia dobra sytuacja w tym meczu i sędzia zakończył spotkanie, kiedy na tablicy wyników widniało: 1:1. Niestety uraz w tym spotakaniu doznał nasz najlepzy strzelec w kilku ostatnich meczach - Krzysiek Chrapek. Trenować nie będzie mógł przez około tydzień.

 - Jak narazie w lidze spisujemy się żenująco. Po pierwszych dwóch kolejkach, w których zdobyliśmy cztery punkty można było być zadowolonym, ale w kolejnych czterech meczach zdobyliśmy tylko jedno oczko. Na szczęście chyba już wiem, co było tego przyczyną, więc teraz może być tylko lepiej! - skomentowałem dotychczasowe występy w lidze.

Po tym spotkaniu odbyło się losowanie Pucharu Ekstraklasy. Duma Wilekopolski trafiła do grupy "A" z GKSem Bełchatów, Śląskiem Wrocław i Piastem Gliwice.

Kolejny nasz zawodnik został powołany na mecze swojej reprezentacji:

 Brazyli U-20 - Eduardo.

Po sześciu kolejkach ligowych Kolejorz zajmuje rozczarowująco słabe - 12 miejsce. Świetny powrót do Ekstraklasy zaliczył ekslechita - Ilijan Mitsanski, który w statystykach najlepszych strzelców prowadzi.

Anderson Cueto przedłużł swoją umowę z Lechem o kolejne 365 dni - do 2013 roku.

Na koniec miesiąca zostałem wezwany do gabinetu prezesa - Andrzeja Kadzińskiego.

 - Dzień dobry pani prezesie, to znaczy dzień dobry Andrzeju.

 - Jaki dobry?! Gówno gracie w lidze, Twoje transfery narazie nic nie grają... Chłopie! To nie tak miał być! Podobno wiesz, czemu tak źle nam szło!?

 - Prawdopodobnie wiem. Wiem też, że to nie tak miało być. Ale Lech wróci na porządane dla siebie miejsce!

 - No ja myślę. Te transfery narazie Ci się nie udały!

 - Dlaczego? Tak z dnia na dzień trudno przyjechać do innego państwa, gdzie jest inny klimat i od razu dobrze grać w pierwszym składzie. Za niecałe pół miliona Euro kupiłem potencjalnego reprezentanta Brazylii. Źle?

 - No nie. Ale wiesz jak się już tak pracuje blisko razem, to koniec z sentymentami, więc jak będzi Ci źle szło, to po prostu zostaniesz zwolniony i tyle.

 - Rozumiem.

 - Dobra spadaj już.

 - Do widzenia. Cześć.

____________________________________________________________________________

Odcinek siódmy: 17.09.09, w godz. 15-17.

Jako, że rok szkolny rozpoczął się na dobre, i mam coraz mniej czasu, zmieniam częstotliwość dodawania opków na co 3 dni. Może oczywiście się zdażyć, że będzie nowy manifest po dwóch dniach, ale to raczej podczas jakiś przerw od szkoły.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.