W Hongkongu właśnie zakończyła się runda jesienna. Nieprzerwanie liderem nadal jest zespół Ryszarda Krzyśkiewicza, Workable FC.

- Po prostu świetna forma zawodników, grają rewelacyjnie w każdym meczu. Do nikogo o nic się nie mogę przyczepić. Nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję, że wreszcie coś w lidze wywalczymy - marzy Krzyśkiewicz.

Właściwie tyle samo punktów co Workable nadal ma South China. Dzięki zwycięstwu drużyny Polaka nad tym zespołem to Workable jest wciąż liderem.

- Czujemy oddech na plecach South China i uwolnić się od nich możemy tylko gdy z nimi wygramy drugi raz. Wtedy będzie można trochę odsapnąć - tłumaczy menadżer.

Ostatnie trzy mecze to dwie wygrane i jeden remis. Komplet punktów Workable zgarnęło po zwycięstwach 4:2 z Mutual i Fukien. Trzy bramki w tych meczach zdobył Chow Wai Chuen, dwie Gideon Omolade, a po jednej Cheng Ka Yin, Krzysztof Marczak i Grzegorz Górski. Natomiast z Dongguan Workable zremisowało 2:2 po bramkach Krzysztofa Marczaka.

Na niecałe cztery miesiące zawodnicy odpoczną od rozgrywek ligowych i skupią się na pucharach - HKFA Senior Shield i HK League Cup. W tych pierwszych rozgrywkach Workable zagra w ćwierćfinale z Kitchee, a w tych drugich drużyna Polaka trafiła do grupy z Dongguan, Sun Hei, Mutual i Happy Valley.