> Poprzedni odcinek <
Jako że serwery CM Rev padły na dość długi okres czasu to nie mogłem się powstrzymać i posunąłem moją karierę do przodu trochę bardziej niż planowałem. Zagrałem aż 12 meczy i skończyłem rok 2016. Nie martwcie się, nie będę tych 12 spotkań tu opisywał, ponieważ nie pamiętam ich tak dobrze, a i szczerze powiedzawszy trochę mi się nie chce :) W ramach rekompensaty dorzucę kilka "bonusów", że nawet nie poczujecie braku szczegółowych opisów meczy. Oczywiście od następnego manifestu wracam do poprzedniej formy, o ile serwery na stronie znów nie padną na sporą ilość godzin.
Terminarz
Rozegrane spotkania:
Widać, że po zebraniu drużyna odżyła. Świadczą o tym chociażby mecze z Sampdorią czy Romą. Porażkę z Benficą biorę na siebie, ponieważ mieliśmy już zapewniony awans z grupy i postanowiłem wystawić lekko rezerwowy skład. O Klubowych MŚ nie ma za bardzo co się rozpisywać, wystarczy spojrzeć na wyniki - dwa pewne zwycięstwa i kolejne trofeum na naszym koncie. Natomiast w Pucharze Włoch się nie popisaliśmy, zawodziła skuteczność i dopiero w dogrywce udało nam się pokonać Lecce po bramkach Ademilsona (z karnego) i Ranocchii (po rzucie rożnym).
Nadchodzące spotkania:
Najbliższe pięć spotkań to mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. Liczę na przynajmniej 10 punktów i sporą ilość strzelonych bramek.
Rozgrywki
Serie A:
Olbrzymim zaskoczeniem jest postawa Cagliari. Czwarty zespół zeszłego sezonu jest w bardzo dobrej formie i regularnie punktuje. Dziwię się, że całkiem niedawno zdołałem ich pokonać aż 6-1. Rozczarowuje natomiast AC Milan. Klub z Mediolanu zajmuje dopiero 7 miejsce, ale powoli zaczynają grać coraz lepiej.
Liga Mistrzów:
Pierwszy raz odkąd prowadzę Inter nie wygraliśmy swojej grupy w LM. Szkoda, ale nie ma tragedii. Dobrze chociaż, że awans zapewniliśmy sobie kolejkę przed końcem fazy grupowej to w ostatnim meczu dałem pograć zawodnikom, którzy nie wychodzili na boisko regularnie.
Los chciał abyśmy zagrali dwumecz z Atletico Madryt. Rywal trudny, ale jak najbardziej do przejścia. Najbardziej obawiam się ich supersnajpera Falcao oraz ofensywnego pomocnika Younesa Belhandy.
Puchar Włoch:
Mam nadzieję, że poradzimy sobie z Genuą w Pucharze Włoch, bo po odpadnięciu Milanu i Juventusu jesteśmy najpoważniejszym kandydatem do zdobycia tego trofeum.
Zdobywcy nagród
Włochy:
Menedżer Roku
Moim zdaniem dziwny wybór. Zdecydowanie bardziej na tą nagrodę zasłużył szkoleniowiec Cagliari, który zajął ze swoim zespołem 4 miejsce w ubiegłym sezonie, a w tym jest liderem.
Piłkarz Roku Serie A wg kibiców
Andrea był w fenomenalnej formie i jak na obrońcę strzelił sporo bramek. Kibice to docenili.
Młody Piłkarz Roku
Konkurs zdominowany przez moich zawodników, ale to Kovacic był zdecydowanym faworytem i ostatecznie zwyciężył.
Bramkarz Roku
Kompletnie niezrozumiały dla mnie wybór. Koval zagrał dopiero pół roku, a i nie bronił jakoś wybitnie co pokazuje jego średnia ocena. Zdecydowanie bardziej na tę nagrodę zasłużył Ruddy czy chociażby Ruffier.
Obrońca Roku
Nie mogło być inaczej, zarówno Ranocchia jak i Caldirola byli w bardzo dobrej formie i stanowili ostoję defensywy mistrza Włoch.
Piłkarz Roku
Korona króla strzelców w poprzednim sezonie zadecydowała o wyborze Mattii Destro.
Włoski Piłkarz Roku
Kolejny plebiscyt całkowicie zdominowany przez moich graczy. Gratulacje dla każdego z nich.
Obcokrajowiec Roku
Tym razem udało się zdeklasować Llorente, który zdobył tę nagrodę przed rokiem.
Świat:
Złota Piłka
Bardzo mnie cieszy trzecie miejsce Kovacicia w tym plebiscycie. Niestety młody Chorwat był raczej bez szans w rywalizacji z bardziej doświadczonymi Ronaldo i Messim. Może za rok się uda?
Piłkarz Roku
Jack poprowadził Arsenal w zeszłym sezonie do finału Ligi Mistrzów i jak widać został za to doceniony.
Jedenastka Roku
Dwóch moich piłkarzy w jedenastce roku to bardzo dobry wynik. Chłopaki jak najbardziej zasłużyli na to wyróżnienie.
Transfery
Wraz z początkiem nowego roku przychodzi pora na szukanie okazji do zakontraktowania ciekawych piłkarzy 6 miesięcy przed końcem umowy z ich obecnymi klubami. Do tej pory tym sposobem pozyskałem m.in. Ruffiera, Simao czy Leroy'a Fera. A tej zimy naprawdę jest z czego wybierać.
"Polowanie" uznaję za zakończone powodzeniem, ponieważ udało mi się wypożyczyć jednego zawodnika, a na zasadzie wolnego transferu latem przybędą do nas dwaj kolejni.
Tomas Kalas - jako, że moi boczni obrońcy lubią łapać urazy to musiałem poszukać jakiegoś taniego zabezpieczenia i zdecydowałem się na Czecha. Sporym plusem Tomka jest to, że może grać na środku i boku obrony oraz jako defensywny pomocnik.
Moi Gómez

Świetny, młody rozgrywający. Już kilka lat temu go obserwowałem, ale odstraszyła mnie mała determinacja. Nie sądziłem, że się tak rozwinie. Trzeba mu trochę podtrenować zwinność i ewentualnie drybling, a tak to cudo. U mnie będzie zmiennikiem Kovacicia, któremu przyda się trochę rywalizacji. Niestety pozyskanie młodego Hiszpana oznacza odejście innego, starszego, a mianowicie Jonathana Viery, za którego mam nadzieję dostać w lato około 70 mln. zł.
Iker Muniain
Tak, kolejny piłkarz rodem ze słonecznej Hiszpanii. Bardzo utalentowany gracz, świetny drybler oraz sprinter - idealny na schodzącego napastnika. Taką też rolę będzie u mnie pełnił. Wraz z jego przyjściem do klubu trzeba będzie się pozbyć kogoś z dwójki: Dudu, Weiss. Prawdopodobnie będzie to Słowak, który więcej zarabia i jest starszy. Będę oczekiwał za niego w letnim okienku transferowym (tak jak w przypadku Viery) oferty w granicach 70 mln. zł.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ