Premier League
Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 4086 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po przeczytaniu tekstu zachęca się do napisania opinii w formie komentarza.
Manchester United po kwietniowym urwaniu głowy szykował się do zakończenia sezonu. Większość zawodników Czerwonych Diabłów była już myślami w Brazylii, gdzie za miesiąc miał się rozpocząć mundial. Jednak przed United jeszcze 4 majowe spotkania.
Niedziela, 4.05.2014 r., godzina 16.00 -> 37 kolejka Barclays Premier League.
Ech.. ciężkie jest życie menedżera. Stres, odpowiedzialność i ciągła presja. Nie wszystkim się to podoba. Ja jednak to uwielbiam, doznaję w takich okolicznościach skoku adrenaliny, wpadają mi do głowy świetne pomysły, po prostu lepiej funkcjonuję. Dlatego mecze z wielkimi rywalami jak Chelsea, City czy Arsenal są moimi ulubionymi. Jednakże sezon nie składa się z 38 spotkań przeciwko tym największym. Trzeba też się zmierzyć z kimś słabszym. W 37 kolejce mój Manchester United podejmował rewelację tego sezonu - Sunderland AFC. Trenerem Czarnych Kotów jest Steve Bruce, jeden z najsympatyczniejszych menedżerów w Premier League. Do tego jest wielkim taktykiem i motywatorem. Dlatego obawiałem się meczu z Sunderlandem. Postanowiłem jednak nie wystawiać najmocniejszej jedenastki, w końcu był to mecz o pietruszkę, a przed nami finał FA Cup i Champions League. Do gry desygnowałem więc taką jedenastkę:
A teraz sprawozdanie z tego meczu -> Hayley McQueen i Dariusz "Szpaku" Szpakowski.
- Witamy serdecznie na Old Trafford w ulewne popołudnie 4 maja. Dzisiejsze spotkanie nic już dla United nie zmieni, jednakże Sunderland wciąż walczy o miejsce w kwalifikacjach LM. Jak oceniasz szanse Czarnych Kotów, Darku?
- Na pewno nie stoją na straconej pozycji. Nie ma wątpliwości co do tego, że Steve Bruce świetnie ich umotywował i będą chcieli tutaj wygrać, zwłaszcza, że nie będą mieli na przeciwko siebie pierwszego składu United. Czas zaczynać!
12 minuta:
- Sunderland atakuje, wrzutka w pole karne, główka Benta i Korchagin! Świetna interwencja, rzut rożny. Z rogu Balboa, dośrodkowanie na pole bramkowe, Onuoha! I gol, niestety 1-0 dla Sunderlandu. Carrick się nie popisał, ewidentny brak krycia z jego strony.
14 minuta:
- Beevers, do Bainesa, ten do środka. Carrick przy piłce, przekracza linię środkową. Piękne krosowe podanie do Gourcuffa! Francuz strzela z pierwszej piłki! I goooool! Genialne uderzenie z woleja! 1-1!
25 minuta:
- Balboa. Portugalczyk biegnie z piłką, podanie za linię obrony. Bent imponuje szybkością. Nie ma spalonego, Anglik sam na sam z Korchaginem! Strzela! I kolejny gol proszę państwa. 2-1 dla Sunderlandu.
Przerwa:
- Jest z nami Eugeny Korchagin, rosyjski bramkarz Manchesteru United. Eugeny, jak oceniasz pierwszą połowę spotkania?
- Eee.. ja mało mówi po ingliszańsku. Eee... ee... my dawali se rade teraz, ja znaju my graju lepiej po przerwa. Daswedania.
83 minuta:
- Gourcuff, United musi się spieszyć. Francuz podaje do Rossiego, ten bez zastanowienia do Maty. Mata! Mata! Mataa!! Genialne uderzenie Hiszpana! Wyrównujący gol! Czy Czerwone Diabły zdążą jeszcze zadać decydujące uderzenie?
86 minuta:
- Ansaldi z rzutu wolnego, znalazł Aguero. Ten do Rossiego, Włoch ma mało miejsca, ale znalazł tam trochę wolnej przestrzeni. Podaje, świetne zagranie! Mata, Mata, Mata!!! Kolejny gol Hiszpana! I proszę posłuchać trybun! Szaleństwo wśród kibiców! Nic już nie zabierze zwycięstwa United.
Po meczu:
- Rozmawiamy z bohaterem tego meczu, Juanem Manuelem Matą. Juan, co czujesz po strzeleniu tej decydującej bramki?
- Aj fil grejt! It łoz a perfekt strajk and Aj fink łi diserwd dis łin! It łoz a klołz gejm, bat łi manedżd tu get fri pointz aut of it! Fenk ju.
MU - Sunderland -> screen z meczu + statystyki meczowe.
MU - Sunderland -> statystyki zawodników.
Niedziela, 11.05.2014 r., godzina 15.00 -> 38 kolejka Barclays Premier League.
Nareszcie! Koniec sezonu! 38 kolejka jest ostatnią w sezonie 2013/14. Pojechaliśmy do Liverpoolu, na mecz z Evertonem. The Toffees mają specjalne miejsce w moim sercu, ale nie mogłem sobie pozwolić na rozczulanie się i dawanie forów Evertonowi. Dlatego też kazałem moim chłopakom iść na całość i wygrać to spotkanie. Pomimo tego, że mecz był już bardziej towarzyski, pragnąłem tego zwycięstwa, chcąc dopisać kolejne trzy punkty w tabeli. Na ten mecz desygnowałem taką jedenastkę:
Mecz rozkręcał się bardzo powoli. Pierwsze trzydzieści minut to najzwyczajniejsze w świecie flaki z olejem. Dopiero w 38 minucie spotkania Everton przełamał impas i za sprawą Jamesa Vaughana zdobył bramkę. Do przerwy 1-0 dla The Toffees. W szatni zdarłem sobie gardło. Puściłem chłopakom jedną z najgorszych wiązanek, które kiedykolwiek z siebie wyrzuciłem. Na szczęście podziałało i moje Diabły wyszły na drugą połowę niezwykle zmotywowane. Na gola wyrównującego musieliśmy czekać do 58 minuty, kiedy to po ciekawie rozegranym rzucie wolnym gola zdobył Gourcuff. Już 120 sekund później było 2-1, strzelcem gola znowu Francuz. Nasz triumf przypieczętował Aguero, zdobywając 34 bramkę w tym sezonie, co oznaczało, że Argentyńczyk został królem strzelców Premiership.
Everton - MU -> screen z meczu + statystyki meczowe.
Everton - MU -> statystyki zawodników.
Sobota, 17.05,2014 r., godzina 15.00 -> Finał FA Cup.
Wembley - stadion narodowy Anglików. Większe jest Old Trafford, ale Wembley znajduje się w Londynie, stolicy, dumie Anglii. 90000 kibiców zebrało się tam, aby obejrzeć mecz finałowy FA Cup między Manchesterem United i Chelsea Londyn. Wszyscy liczyli na dobre widowisko, 60000 na spektakl i Manchester United, reszta była za Chelsea. Sam też byłem przekonany, że Chelsea nie jest w stanie nam zagrozić. Były ku temu dwa powody. Po pierwsze sędziował Howard Webb - na jakieś 30 meczów United za mojej kadencji, które Howard rozstrzygał, ze 28 było wygranych. A po drugie Romek Abramowicz nie przyprowadził na Wembley swojej świty na czele z Miszą i Saszą - rosyjskimi przemytnikami alkoholu i rakiet dalekiego zasięgu. Mecz był prestiżowy, toteż wystawiłem najmocniejszą możliwą jedenastkę, która wyglądała tak:
Podobnie jak w spotkaniu z Evertonem, w pierwszej połowie z boiska wiało nudą. Nic nie wskazywało na to, że ten mecz rozstrzygnie się w przeciągu 90 minut, ba, sądzę, że większość ludzi myślała, że skończy się po karnych. Po tym, jak grały obydwie drużyny, byłem skłonny zgodzić się z tym poglądem. O dziwo jeszcze przed gwizdkiem Howarda kończącym pierwszą połowę gola zdobył Sergio Aguero. Była to jego 60 bramka w sezonie 2013/14. Do przerwy więc 1-0. Poleciłem chłopakom utrzymanie tego wyniku, ewentualnie wpakowanie jeszcze jednego gola. Tuż po przerwie, w 50 minucie, kontuzję złapał Yoann Gourcuff. Zaczęła się walka z czasem, bowiem zależało zarówno mi, jak i selekcjonerowi reprezentacji Francji na tym, żeby Yoann wykurował się odpowiednio na finał Ligi Mistrzów i Mistrzostwa Świata. Poza tym wypadkiem, na boisku nie działo się nic. Zupełnie nic. Piłkarze Chelsea powinni wykazać choć trochę chęci i ruszyć się, ale no cóż.. jednak tego nie zrobili. Z biernej postawy The Blues ani myśleli skorzystać moi gracze, robiąc dokładnie to samo co Chelsea. Mam na myśli stanie i ewentualne podawanie sobie piłki wszerz boiska. Dopiero w 88 minucie desperackim zrywem przez połowę przeszedł Stevan Jovetić, czym kompletnie zaskoczył Chelsea i co za tym idzie, mógł wpakować piłkę do siatki. Końcowy wynik brzmiał więc 2-0 i Manchester United założył na głowę 4 koronę w tym sezonie.
MU - Chelsea -> screen z meczu + statystyki meczowe.
MU - Chelsea -> statystyki zawodników.
Sobota, 24.05.2014 r., godzina 19.45 -> Finał Ligi Mistrzów UEFA.
No nareszcie! Ostatni mecz! Koniec sezonu! Wielkie spotkanie! Niestety. Przeciwnikiem United jest nasz największy rywal - Manchester City. City, drużyna, która zawodziła cały rok. Nie wygrali niczego, ba, nie zakwalifikowali się do następnej edycji Champions League. Z takim składem i petrodolarami to niezwykle dziwne. Ale udało im się dojść do finału, do ostatecznej rozgrywki. Na stadionie Delle Alpi zebrał się komplet, 45000 widzów. Sędzią meczu był Belg, Frank De Bleeckere. Na ten mecz wystawiłem taki skład:
Znowu, w trzecim meczu z rzędu, w pierwszej połowie nic a nic się nie działo! Byłem tak zdenerwowany, że o mało co nie pozabijałem moich grajków. Jeszcze do tego kontuzję odniósł Sergio Aguero. Za niego wszedł Darren Fletcher. Do 64 minuty musiałem czekać na pierwsze trafienie. Jego autorem był Wayne Rooney. Nie trzeba było długo czekać na huraganowe ataki City. Robinho, Arda, Sanchez, Tevez i De Jong raz po raz jak dzicy biegali pod moje pole karne i ładowali na bramkę z każdej możliwej pozycji. Niestety, przyniosło im to tylko stratę drugiej bramki. Autorem trafienia Per Ciljan Skjelbred. City nie złożyło broni, wręcz przeciwnie, rzuciło jeszcze większą ilość zawodników do ataku. Udało się strzelić dopiero w 89 minucie. Było już jednak za późno i mimo kanonady, jaką urządzili gracze City, nie dali już rady wyrównać. Mecz skończył się wynikiem 2-1 i United skończyło sezon po raz kolejny w pięciu koronach.
MC - MU -> screen z meczu + statystyki meczowe.
MC - MU -> statystyki zawodników.
Poniedziałek, 26.05.2014 r., godzina 16.00 -> konferencja prasowa na Old Trafford.
Udzieliłem odpowiedzi na kilkadziesiąt pytań, jak zawsze nudnych i bezsensownych. Po konferencji nawiedził mnie jakiś pan, który wyjął pager i zaczął rozmowę:
- Witam, nazywam się Krzysztof Cierpiałkowski i jestem dziennikarzem katolickiej gazetki sportowej "Do boju Hostio".
Czy znalazłby pan chwilę, dla wiernych fanów United w naszym kraju?
- Eee... czemu nie. Skąd pan jest? Bo chyba nie dosłyszałem.
- Nazywam się Krzysztof Cierpiałkowski. Wysłano mnie tu ze względu na Salezjańską akcję "Ministranci w Anglii." Mam przeprowadzić z panem wywiad.
- Eee... no dobrze, zaczynajmy.
- United na fali ogromnej się znajduje i płynie na niej.. No właśnie, dokąd zmierza arka, przepraszam - okręt o nazwie "Manchester United"?
- Do sukcesów, miejmy nadzieję. W tym sezonie poszło nam wyśmienicie, toteż przyszłości się nie boję.
- Czy zdobycie tylu trofeów w obecnym sezonie nie spowoduje mniejszego głodu na sukcesy w sezonie kolejnym?
- Broń Boże. Ups, przepraszam.. Eee.. Nie, sukcesów według mnie nigdy za mało. Wszystko idzie w dobrym kierunku.
- Chcielibyśmy się również dowiedzieć, czy jest szansa na to, że sprowadzi Pan do United jakiegoś Izraelczyka?
- Jejku, zaskoczył mnie Pan. Nie mam bladego pojęcia. Jeżeli trafi się jakiś młody talent, to czemu nie. Nie jestem rasistą, że tak zażartuję, Hitler ze mnie żaden.
- Jak często chodzi pan do kościoła, Panie Rygiel?
- Niestety, rzadko. Spowodowane jest to tym, że praktycznie cały mój wolny czas spędzam w klubie, no i cóż.. nie da się być w dwóch miejscach naraz.
- Czy przed meczem jest odmawiana modlitwa?
- Nie mamy na to czasu.
- Dlaczego? Czy nie warto poświęcić te kilka chwil by zyskać pomoc z nieba?
- Wolę poświęcić ten czas na rozpracowanie przeciwnika.
- Dziękuję serdecznie za poświęconą mi chwilę, Panie Rygiel. Czytelnicy naszej gazetki będą zachwyceni! Życzę serdecznie sukcesów i liczę na to że dostanę jakieś darmowe naklejki, proporczyk i kubeczek z napisem United.
- To ja dziękuję, dawno nie rozmawiałem z dziennikarzem z Polski. Pozdrawiam wszystkich rodaków!
Czwartek, 29.05.2014 r., -> jakaś melina w Anglii.
Cudów tu nie będzie, tylko parę screenów z nagrodami.
Król strzelców Barclays Premier League.
Jedenastka roku Barclays Premier League.
Menedżer roku Barclays Premier League.
Jedenastka marzeń Ligi Mistrzów.
No i to tyle, jeżeli chodzi o sezon 2013/14 w Manchesterze United. W grze rozpocząłem sezon 2014/15, toteż more to come. ;]
W następnym odcinku - sparingi, transfery, itp. itd.
Chciałbym podziękować Panu Zachiemu za ułożenie pytań i użyczenie postaci Krzysztofa Cierpiałkowskiego do powyższego wywiadu.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbuduj obiekty młodzieżowe |
---|
Korzystając z rady Pucka, warto od razu po rozpoczęciu gry przejść się do zarządu i poprosić o zwiększenie nakładów na szkolenie młodzieży lub rozbudowę obiektów. Sprawdziłem to - włodarze prawie zawsze zgadzają się na takie warunki już w pierwszych tygodniach naszego urzędowania. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ