Miało być samo siema, a wyszła propaganda. Naprawdę nie wiem, gdzie pan Owsiak schował słoik z pieniędzmi, choć jeszcze nie sprawdzałem za swoją stodołą. Przyszedłem tutaj cztery lata temu i do tej pory mam na pieńku z każdym, kto pisze cokolwiek na tym forum, wcześniej znanym jako sufler. Białe gołębie pokoju wzlatują do góry, salwa honorowa zaraz zostanie wystrzelona. Wytrę łzy wzruszenia pudełkiem po Football Managerze 2013 i sam złamię płytę z tą grą, niczym kieliszek na weselu. 

Moje przybycie na CeeM Revoluszyn zostało spowodowane przez Wujka Przecinaka, dzisiaj ukrywającego się pod nickiem Crusaders Warszawa. Znudziło mu się wyciąganie Polonii Warszawa na wyżyny światowego futbolu w wirtualnym świecie, teraz ponoć robi za maskotkę jako prawdziwy futbolista. Nie ten zdobywca Cristiano Ronaldo. Jako człowiek w kasku, ochraniaczach i wszystkim. Odreagowuje pracę jako urzędnik. Bądź przeklęty, Wujku Przecinaku, za sprowadzenie mnie tutaj. Jak tylko złapiecie go gdzieś w Warszawie (stadion Polonii może?) możecie mu "podziękować" za przyciągnięcie mnie na CM Rev.  Specjalnie dla Wujka parafraza słynnego już w pewnych kręgach  tekstu, o którym Mar1992 nie myślał, że taki słynny będzie (pozdrawiam serdecznie!):

Pokazałeś byle gimbusom (naonczas takim byłem), że jesteś kimś większym od przeciętnego scouta
i rozmawiają z wybitnym specjalistą od Maryni oraz walki z weteranką!
Z licencją na zabijanie!
SI przed wydaniem każdej łatki wysyła ją Tobie, żebyś ocenił, Mistrzu i zagrał sezon Polonią.
Nie jestem godzien całować Twych stóp pokrytych warstwą ochronną po przejściu całego świata w poszukiwaniu talentów.
Padam przed Tobą i proszę o naukę, bom głupi jak Trybson!
Wybacz, że w Ciebie wierzyłem!
Chciałem iść spać, ale nie!
Ruszam budować Tobie pomnik, pomnik z brązu! O! Mości Naczelniku Służb Wywiadowczych!
Sprzedam wszystkich i kupię zawodnika z Twojego polecenia!
A pomnik będzie większy od świebodzińskiego i przedstawiać będzie oczywiście Ciebie! Z wódką i kebabem!

Proponuję zjeść i przetrawić. 

Moim FM-owym mottem zawsze było "noż kurwa mać, grajcie". Gdy nie wychodziło, popełniałem przysłowiowy rage quit. Tak, w niektórych karierach korzystałem z Genie Scouta, a jak byłem młodszy - używałem FMRTE. Gdy kazali mi za niego płacić, przestałem. Tak naprawdę to przestałem wcześniej, ale odrobina niepewności zawsze dobrze się sprzedaje. 

Generalnie to pozdrawiam wszystkich, którzy pamiętają, co to międzynarodówka, kto to kacpergawlo, Fenix i Cukinia. Jeśli ktoś nie pamięta - WITAJCIE! Pozdrawiam Pomstiboriusa. Tylko krowa nie zmienia zdania. Pomstiborius zniknął w czeluściach internetu wciągnięty przez czołg, bo nie umie grać w FM-a po sieci, choć pokonał mnie, a ja pokonałem go. Specjalny shout out dla Łukasza Godlewskiego, znanego jako Lucasinho, który stawiał tu swoje pierwsze, małe kroczki, a teraz jest wielkim panem na sport.pl.

Dlaczego zostaję? Otóż dlatego, że generalnie szczycę się nieoficjalnym tytułem publikowania pierwszych oficjalnych zapowiedzi 4 kolejnych Football Managerów. Pierwszy, 2011, jeszcze na nieodżałowanym Centrum FM (wracajcie chłopaki!). A, no i jeszcze po to, żeby zrobić wam wszystkim na złość. Zostaję, bo podoba mi się każda, nawet najmniejsza dyskusja na poziomie. Bo doceniam twórczość Szarlatana, nieodżałowanego Jacko, Willsona, Mahdiego, zachiego (z szacunku małą literą), Pucka, Ceyvola, Gilberta - wszystkich was, którzy przykrywają moje wypociny, które popełniam gdy czasu mam aż nadto i najdzie mnie chęć żeby coś skrobnąć. 

Choć minęły już 4 lata, to dopiero początek przygody z CM Revo. Zakładając, że nie powieszę się na lampkach choinkowych po pierwszej w moim życiu sesji, dalej będę się kopał w czoło przy Football Bugu 2014 i kolejnych. Trzymajcie się!

PS. Wiem, że "skurwysyństwo zostaje, a jeden z najlepszych autorów opuszcza strone". Przepraszam, ale naprawdę chcę zostać. Dogadamy się?