Różne myśli przychodziły mi do głowy w trakcie podróży samolotem do Gdańska. Na moje szczęście lot nie był zbyt długi, bo im dłużej analizowałem całe swoje dotychczasowe życie, tym bardziej absurdalne i zwariowane pomysły kołatały się w mojej głowie, wliczając w to harakiri.
Straciłem wszystko. Dom, rodzinę, znajomych. Wróć.... Rodzinę miałem, ale to było wszystko co wynikało z faktu jej posiadania. Matka wiecznie zajęta pracą. Ojciec wiecznie zajęty karierą córki.
Wspominałem o tym, że mam rodzeństwo? Dwie siostry. Obie tenisistki. Nadzieje na to, że Holandia po wielu latach wreszcie wróci na tenisowe salony. To dziwne, jak wielu kibiców pokładało wiarę w końcowy sukces, choć ni cholery nikt nie dał im do tego powodów. Ojciec miał jednak zupełnie inne zdanie na ten temat.
Miałem wrażenie, że straciłem szacunek u własnych rodziców i posłuch u rodzeństwa, że to najwyższy czas na zmianę otoczenia. Pomocna dłoń pojawiła się na horyzoncie zupełnie nieoczekiwanie....
***
- 30 tysięcy miesięcznie, o to wszystko, co możemy panu zaoferować. Sam pan rozumie...
Przed moimi oczami ukazała się umowa, na której musiałem już tylko złożyć swój podpis.
- Europejskie puchary to nasz cel minimum.
Brzmiało całkiem rozsądnie.
- Zapoznaj się z tym. I daj nam znać jak tylko podejmiesz decyzję. Umówmy się... - prezes zawiesił głos spoglądając w swój prywatny notes - ... że do piątku dasz mi odpowiedź.
Dziś była środa. Pośpiech prezesa był zadziwiający.
- Nie możemy zwlekać zbyt długo. Piłkarze lada moment zjadą się na pierwsze, wakacyjne zgrupowanie. Poza tym mamy już wykupiony obóz i zaplanowany terminarz.
Rzeczywiście czasu było mało. Wykonanie kilku telefonów upewniło mnie w przekonaniu, że jestem w stanie podjąć się rzuconej rękawicy. Już w czwartek, po sfinalizowaniu sprawy wynajęcia mieszkania w centrum miasta, postanowiłem zadzwonić do prezesa.
- Wchodzę w to.
- Świetnie! Wiedziałem, że się zdecydujesz! Czuję, że oboje nie pożałujemy tej decyzji.
- Mam taką nadzieję.
- Wpadnij do mnie za godzinę, to podpiszesz wszystkie dokumenty.
W klubie pojawiłem się kwadrans przed umówionym czasem, pobijając tym samym rekord czasowy podróży.
- Jeden warunek - powiedział prezes, wyciągając długopis ze swej marynarki - Zbyszek Oszman zostaje w sztabie szkoleniowym klubu.
- ???
- To nasz klubowy analityk, istne kompendium wiedzy. Prawdziwy skarb, na który musimy dmuchać i chuchać. Możesz mi nie uwierzyć, ale miał już oferty z Legii, Lecha, Jagielonii i nawet z Niemiec!
Biorąc pod uwagę w czyich rękach znajdowała się większość akcji tego klubu, nie było w tym nic zaskakującego.
- Jeśli taka jest wola klubu....
Nie miałem innego wyjścia jak podpisać kontrakt. Menadżer Lechii Gdańsk - to brzmi dumnie.
Baza danych:
Wersja gry: Football Manager 2016
Dodatkowe pliki: brak
Ligi: Anglia (1-4), Francja (1-3), Hiszpania (1-3), Włochy (1-3), Niemcy (1-3), Polska (1-2), Holandia (1-2), Szkocja (1-2), Czechy (1-2), Serbia (1-2), Białoruś (1-2), Rosja (1-2)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ