Sky Bet League One
Ten manifest użytkownika Craxa fan przeczytało już 840 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Kiedy wszedłem do gabinetu prezesów klubu, powitano mnie gromkimi brawami. Wszyscy wstali z miejsc i każdy podszedł uścisnąć moją dłoń. Na sali, oprócz prezesów, byli jeszcze pracownicy Scotland Yardu, Pete i Gordon. Na końcu pomieszczenia siedział jakiś tajemniczy jegomość, którego nie znałem.
- Panowie - zacząłem. - Nie wiem za co te gratulacje. Przecież nie spełniłem waszych oczekiwań przedsezonowych...
- Spełniłeś z nawiązką - przerwał mi Berylson. - Pozwól, że ci wytłumaczę. Zatrudniliśmy cię dlatego, że współpracowaliśmy z funkcjonariuszami Yardu. Jesteś człowiekiem bez doświadczenia trenerskiego, a takich nie zatrudnia się ot tak. Twoja licencja też nie spełnia wymogów i Angielskie Stowarzyszenie Footballowe zgodziło sie warunkowo, na zatrudnienie ciebie w charakterze managera. Zgodzili się, ale dopiero po przedstawieniu sprawy i śledztwa mającego na celu schwytanie i rozpracowanie siatki przestępczej. Zatrudniając ciebie, poświęciliśmy ten sezon i pogodziliśmy się nawet z ewentualnym spadkiem do League Two. Rzeczywistość przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, a gdybyś awansował, to byłaby już lekka przesada.
- Chcieliśmy tobie podziękować, za pomoc w śledztwie - Peter wstał z fotela. - Chcieliśmy również przeprosić za całą mistyfikację. Porozumieliśmy się z polskimi prokuratorami i przedstawiliśmy im całą sprawę. W swoim kraju zostałeś oczyszczony z wszelkich zarzutów.
- Od klubu dostaniesz ekwiwalent, za dwa lata pracy w zespole - powiedział John.
- Jak to za dwa lata? - zapytałem. - Pracuję dopiero rok, a umowę mamy na jeszcze jeden sezon.
- Umowy nie ma i nie było - odrzekł, jeden z prezesów. - Chyba pan nie uwierzył, że kilku kiboli może zatrudniać nieznanego człowieka w trzecioligowym klubie piłkarskim. Niestety, będziemy musieli się pożegnać, ale gdyby pan chciał, zatrudnimy pana w charakterze trenera pierwszej drużyny.
- Twoje osiągnięcia nie przeszły bez echa - zaczął mówić człowiek, którego nie znałem. - Nazywam się Mick Horton i jestem prezesem jednego z klubu, który boryka się z problemami finansowymi. Od roku nie mamy managera i w tym sezonie spadliśmy do League Two. Gdybyś chciał nam pomóc i podjąć się pracy w Tranmere Rovers, to zapraszam do Birkenhead. Oczywiście, wcześniej musisz zrobić licencję trenerską.
- Przemyślę to - odpowiedziałem. - Mam jeszcze jedną prośbę, panowie...
* * *
Potężne, okratowane drzwi otworzyły się. Z pomieszczenia wyszedł zaskoczony mężczyzna. Popatrzył dookoła z niedowierzaniem, zobaczył mnie i uśmiechnął się.
- Udało się - mówiłem. - Udało się załatwić rezydenta, Ali. Za dwa tygodnie dostaniesz dokument i rząd brytyjski zaproponuje ci pracę. Ja muszę wyjechać, więc możecie z Rosalią i dzieckiem wprowadzić sie do mojego mieszkania.
- Musisz wyjechać? - zapytał Ali. - A co z Millwall?
- Już nie jestem managerem, ale zarząd wyraził zgodę na twoje treningi. Chcą tylko, abyś walczył jako Brytyjczyk. John obiecał cię sponsorować i planują założyć sekcję MMA w Millwall.
- Nie wiem jak mam ci dziękować, stary - powiedział chłopak.
- Po prostu nie wchodź więcej na złą drogę, Ali...
Zbliżał się mundial, a ja odpoczywałem od footballu. W ciągu kilku następnych dni wyrobiłem sobie licencję trenerską. Poleciałem na dwa dni do Polski, zobaczyć się z bliskimi. Po powrocie nadrabiałem informacje ze świata piłki. MIstrzem Anglii został Liverpool, mistrzostwo Francji zdobyła Toulouse, a mistrzostwo Polski, Wisła Kraków. Moja Cracovia zakończyła zawody na szóstej pozycji. W Lidze Mistrzów tryumfowała włoska Fiorentina, a w Lidze Europejskiej, Olimpique Lyon. Gallen namawiał mnie na wyjazd do RPA, na mundial, ale odmówiłem, gdyż spontanicznie podjąłęm pewną decyzję...
6 czerwiec, godz. 7:00. Londyn, Victoria Station.
- Ja poproszę bilet do Birkenhead - powiedziałem do ładnej kasjerki, na dworcu kolejowym.
- Zamawia pan powrotny? - zapytała dziewczyna.
- Nie, proszę pani - odpowiedziałem z uśmiechem. - To będzie bilecik w jedną stronę...
Dziękuje wszystkim, którzy to czytali i komentowali :-)
To jeszcze nie koniec...
Do przeczytania, wkrótce...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zaskocz pozytywnie |
---|
Na początku gry nie wyznaczaj sobie celów wyższych niż przewidywania mediów. W razie niepowodzenia nie zawiedziesz oczekiwań zarządu, w przypadku nieoczekiwanie dobrej postawy ucieszysz działaczy i kibiców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ