Sky Bet League One
Ten manifest użytkownika Craxa fan przeczytało już 1473 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Ocknąłem się. Było mi zimno, a moją głowę przeszywał przeraźliwy ból. Próbowałem przypomnieć sobie ostatnie wydarzenia z mojego życia, ale dyskomfort i położenie w którym się znajdowałem nie pozwoliły mi racjonalnie myśleć.
-Nasz ptaszek się obudził, Mahmut!.- Usłyszałem.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem pięciu mężczyzn ubranych w jesienne kurtki koloru khaki. Każdy z nich miał na prawym przedramieniu naszytą charakterystyczną różę wiatrów, znak angielskich hooligan's. Wszyscy mieli na twarzach maski chirurgiczne, a to znak rozpoznawczy Millwall supporters.
-Mam przejebane..- Pomyślałem głośno. Za głośno.
-A no masz.- Zarechotał jeden z kiboli.
Dotarło do mnie jak znalazłem się w tym położeniu. Dziesięć lat wcześniej rozpocząłem studia AWF w Krakowie. Skończyłem celująco i wyrobiłem sobie licencję trenerską. Byłem uczciwym obywatelem.. Wróć! Maturę kupiłem, a z AWF-u wyrzucili mnie za próbę przekupstwa. Ale miałem jako takie pojęcie o sporcie, więc postanowiłem się na sporcie dorobić. Dzięki znajomościom wkręciłem się do Szczakowianki, a tam narobiłem tyle szwindli i afer, że miałem pewną wycieczkę do Wrocławia razem ze wszystkimi arbitrami którym płaciłem. Trzeba było spierdalać z kraju, a że otwarto granice to zdecydowałem się na wyspę takiej jednej Eli. Moim atutem była biegła znajomość angielskiego. Aaa, i po przygodzie w Jaworznie została mi licencja trenerska, którą wyrobił mi jeden z prezesów Szczakowianki, co też miałem zamiar wykorzystać. Długo w Anglii nie pracowałem na legalu, gdyż dopadły mnie sidła hazardu. Zacząłem obstawiać gonitwy psów i koni. Było dobrze, ale któregoś dnia pożyczyłem od jednego człowieka 100 000 Funtów na zakład. Było do wyciągnięcia pół miliona. Przegrałem, a człowiek od którego pożyczyłem kasę nie pozwoli mi żyć. I tak właśnie znalazłem sie w zatęchłej piwnicy. Siedziałem na krześle ze związanymi rękoma, a jeden z kiboli machał mi przed oczami moim ID, paszportem i licencją trenerską.
-Masz może pieniążki dla Nicka?- Zapytał jeden z mężczyzn.
-Dajcie mi dwa dni..- Odpowiedziałem. -Coś wykombinuję.
-Nie wkurwiaj mnie!- Krzyknął Mahmut.- Twój czas minął Polaczku!
Mahmut to jeden z przywódców supporters. Jest rodowitym Turkiem, jak większość fanów Millwall. Ten potężnie zbudowany facet był równie jebnięty jak cała piątka która mnie otaczała. Od lewej stali bracia Common, Dave i Rob. Nazywali ich braćmi Marx, choć wcale nie byli śmieszni. Dalej stał Mike Norman. Najrozsądniejszy z nich wszystkich. Może dlatego, że jako jedyny skończył college i studia w Cambridge. Był mózgiem wszystkich kibicowskich akcji. Po prawej stał Ali. Oprócz stadionowych zadym, był pasjonatem MMA w których sam brał udział. Cała piątka pracowała dla Nicka od którego pożyczyłem pieniądze.
-Odpracujesz te pieniądze.- Warknął Mahmut.
-Jak mam odrobić tyle kasy?- Zapytałem.
-W tureckim burdelu.- Zarechotał Dave.
-Stól pysk Dave!- Krzyknął Mike.
Wiedziałem, że dopóki Mike tu jest to może mnie nie zabiją.
-Widzisz...- Zaczął Mike. -Przez tych tu dżentelmenów, nasz klub nie ma managera. Każdy z trenerów "the Lions" był zastraszany, a jak wiadomo w takich warunkach nie pracuje się komfortowo. Rezygnują po kolei, a nasz klub się stacza. Pomyśleliśmy, że dwa lata twojej pracy na stanowisku managera Millwall, wystarczyłyby na pokrycie twoich długów. Zabieraj się do pracy Polaczku i módl się żebyśmy nie trafili w pucharach na WHU albo tych pedałów z Chelsea, bo porażek z tymi drużynami nie wybaczamy..
-Chyba że wygrasz te mecze..- Przerwał mu Mahmut. -To wtedy będziesz bogiem na New Den..
-Mogę to przemyśleć?- Zapytałem nieśmiało.
-Nie kurwa. Nie możesz.- Warknął Turek. -Zostałeś managerem Millwall FC.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Stawiaj na dwie taktyki |
---|
W okresie przygotowawczym warto przyuczać piłkarzy do dwóch taktyk – np. domowej i wyjazdowej. Piłkarze łatwiej będą dostosowywać się do zmiany ról w trakcie sezonu i będą lepiej przygotowani taktycznie do spotkań. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ