Serie A TIM
Ten manifest użytkownika Dario Silva przeczytało już 515 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
W meczu z Ceseną postanowiłem wystawić możliwie najmocniejszy skład.Zatem w bramce postawiłem na Catellazziego, w obronie od prawej- Stankevicius, Lucchini, Jorgensen, Zauri, w pomocy od prawej- Padalino, Annan, Palombo, Semioli i w ataku dwójka moich najlepszych graczy czyli Pazzini i Cassano. Rywal nie był zbyt wymagający a bagaż dwóch bramek z jakim odjechali gracze Ceseny był najniższym wymiarem kary jaki mógł spotkać moich rywali na stadionie Luigi Ferraris.Na uwage zasługuje postawa Semioliego- strzelca obu goli.
W czasie gdy razem z moim asystentem Frankiem przygotowywaliśmy taktyke na naszego pierwszego rywala w lidze, czyli Parme, udało nam się przywitać na włoskiej ziemi następce Zibiego Bońka, nadzieję polskiego futbolu Roberta Lewandowskeigo. Przyznam, że mimo niedokońca zgodnej opini moich szperaczy na temat tego gracza, to ja byłem głównym zwolenninkiem tego transferu i poczułem się osobą odpowiedzialną za rozwój gracza, przed którym widziałem świetlaną przyszłość. Nie odstraszyły mnie nawet 4 mln euro jakie musiałem wyłożyc za polskiego reprezentanta. Do meczu z Parmą przystąpiliśmy w prawie takim samym składzie jak w meczu poprzednim. Jedyną zmianą było zastąpienie kontuzjowanego Szwajcara Padalino, przez jego rodaka Zieglera, który powędrował na lewą flankę, a na prawej miał straszyć Semioli. Mecz obwfitował w sytuacje bramkowe, o czym najlepiej może świadczyć wynik. Tego dnia to jednak gracze Sampy okazali się lepsi i to oni mogli schodzić z boiska z podniesioną głową. Na wyróżnienie zasłużył Pazzini- strzelec dwóch goli
Pierwszym naszym wyjazdowym meczem w tym sezonie było starcie z Atalantą Bergamo. Przyglądając się bliżej składowi naszego rywala byłem przekonany, że możemy wywieźć z Bergamo pełną pulę. Wychodząc z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia, postawiłem na tą samą jedenastkę co przed tygodniem w Genui. Mecz był bardzo wyrównany , jednak to moim kopaczą udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Powtórzyliśmy wynik z zeszłej kolejki, a ponownie strzelcem dwóch bramek okazał się Pazzini, który potwierdził swoja świetną dyspozycję. Jedno trafienie dołożył mój drugi as z ataku Cassano.Martwić mogła jedynie kontuzja Jorgensena, który według moich medyków będzie pauzował ponad miesiąc
Atalanta Bergamo 2-3 Sampdoria Genua
Zarówno teraz tak jak i tydzień temu do jedenastki kolejki trafił Pazzini, na co zresztą w pełni zasłużył. Do końca okienka transferowego zostały 2 dni, a ja miałem w planach zakup jeszcze jednego zawodnika. Szukałem gracza uniwersalnego, mogącego grać na obu bocznych flankach pomocy. Jednym słowem skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia. Celowałem w gracza młodego, przed którym stoi perspektywa rozwoju w mojej drużynie. W ostatnich godzinach okienka doszedłem do porozumienia z francuskim Sochaux w sprawie kupna Ryada Boudebouza. Młody francuz, w którego żyłach płynie afrykańska krew, gdyż urodził się w Algierii, spodobał mi się, gdy w zeszłym sezonie miałem okazję podziwiać jego umiejętności podczas meczów Ligue 1. Z Sochaux dogadaliśmy się w ten sposób że w 4 lata Sampa przeleje ratami na ich konto okrągłe 6 baniek. Tym sposobem moja kadra została skompletowana. Tak jak założyłem przyjmując oferte Sampdorii, chcę stworzyć młody, zawsze ambitnie walczący zespół składający się z zawodników o wysokich umiejętnościach i możliwości rozwoju, a transfery które przeprowadziłem są tego potwierdzeniem. Cieszy mnie również to, że nie straciłem żadnego z moich graczy. A zapytań o zawodników nie brakowało. Włodarze największych europejskich klubów zabiegały głównie o Palombo, Cassano i Pazziniego, jednak odrzucałem wszystkie oferty, gdyż są to moi kluczowi gracze i są oni niezbędni do osiągnięcia sukcesów. Największych wzmocnień we włoskim okienku transferowym dokonały kluby z Mediolanu. Szeregi Interu zasilili dwaj bardzo ofensywni pomocnicy - Hary Kewell, który został kupiony z Galatasaray za prawie 9 mln euro oraz Rodrigo Taddei ze stołecznej Romy, który kosztował 5,5 bańki. Koszulkę klubu z San Siro ubierze natomiast Brazylijczyk Jadson, który do tej pory był klubowym kolegą Mariusza Lewandowskiego w Szachtarze oraz Adres Guardado zakupiony z Deportivo la Coruna.Obaj gracze kosztowali po 5 mln euro. Myślę, że zwłaszcza transfer Meksykanina okaże się dla Milanu dużym wzmocnieniem, gdyż Guardado mimo młodego wieku jest już ogranym zawodnikiem zarówno na arenie europejskiej jak i międzynarodowej. Warto odnotowac również polski akcent. Otóż za 2 mln euro z Poloni Warszawa do Bologny przeszedł Tomasz Jodłowiec, który może liczyć w nowyk klubie na regularne występy w pierwszym składzie. Jako, że mecz z Lazio gramy dopiero za 2 tygodnie, co jest związane z przerwą na mecze reprezentacji miałem trochę więcej czasu z zespołem na spokojny trening i dopracowanie taktyki. Chodziło mi zwłaszcza o poprawienie gry w defensywie, która została już przełamana cztery razy w dwóch ligowych meczach.
Grę w defensywie udało sie poprawić, bo rywal strzelił jedną bramkę, ale Sampa z przodu może dopisać też tylko jedno trafienie po strzale Semioliego z początku meczu.Pojedynek z Lazio był bardzo wyrównany i remis jest w tym przypadku sprawiedliwym wynikiem. Od pierwszej minuty dałem szansę zadebiutować mojemu ostatniemu nabytkowi, a młody francuz odpłacił się asystą.W obronie za Jorgensena zagrał Gastaledello. Graczem meczu został Castellazi, który świetnie się spisywał przez pełne 90 minut.
Sampdoria Genua 1-1 Lazio Rzym
Pojedynek z Lazio to była dopiero zapowiedź bardzo ciężkich pojedynków jakie nas czekały. Teraz na naszej drodze miał stanąć mistrz kraju Inter, a następnie zespól Starej Damy. Co ciekawe po 3 rozegranych kolejkach, dwaj główni faworyci do walki o scudetto czyli Roma i Inter zamykały tabelę ponosząc po 3 porażki. Ta niedyspozycja zespołu z Mediolanu może okazać się mylna i mój zespół czeka jeden z najtrudniejszych meczów w całym sezonie. Sampdoria wystąpiła w skladzie: Castellazzi, Stankevicius, Lucchini, Gastaldello, Zauri, Semioli, Annan, Palombo, Ziegler, Cassano, Pazzini. Mecz zaczął się dla nas wyśmienicie, bowiem już w 4 minucie kibiców Interu uciszył niezawodny Pazzini. Musiał on tylko dołożyć głowę po dośrodkowaniu Semioliego, który przedarł się prawym skrzydłem. W kolejnych minutach meczu przewagę osiągnęli gospodarze, którzy zaczęli groźnie atakować, jednak do przerwy to moi gracze schodzili na prowadzeniu. W przerwie nie musiałem ich nawet zbytnio mobilizować, bo z oczu graczy Sampy aż biła chęć zwycięstwa. Właśnie zaraz po przerwie Pazzini uwolnił się od Waltera Samuela i drugi raz pokonał Julio Cesara. Przyznam się, że w tym momencie byłem wniebowzięty i to mnie chyba zgubiło. Kazałem się cofnąć moim zawodnikom do obrony i przyniosło to odwrotne skutki do tych, które sobie założyłem, ponieważ najpierw dla Interu trafił Kewell a pod koniec meczu mierzony strzał posłał Brazylijczyk Motta. Mimo tego że to Inter miał przewagę przez cały mecz to jednak my prowadziliśmy 2-0 i nie powinniśmy dopuścić do tego by rywal doprowadził do remisu. Będzie to dla mnie i piłkarzy nauczka na resztę sezonu. Oceniając poszczególnych graczy znów formą strzelecką zabłysnął Pazzini, który w 4 meczach ligowych strzelił już 6 bramek. Po raz kolejny bardzo dobrze na skrzydle zagrał Semioli zaliczając 2 asysty. Natomiast zupełnie nie wyszedł mecz Lucchiniemu, który miał swój udział przy golach dla Interu. Po meczu dostał on ode mnie ostrzeżenie, że jeszcze jeden taki występ i Stefano nieprędko wróci do pierwszego zespołu. Cieszyć mogła nasza pozycja w tabeli, gdyż po czterech kolejkach zajmowaliśmy wysokie piąte miejsce. Liderem był zespół z Florencji. Jednak to już historia, bo za cztery dni czekał nas pojedynek na Luigi Ferraris z Juventusem, do którego zaczęliśmy się już przygotowywać.
Inter Mediolan 2-2 Sampdoria Genua
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ