***

Pierwszy w wyborze FC Liverpoolu co prawda nie byłem, ale po szeregu sprawdzianów którze przeprowadziłem w ostatnim czasie, mój target na zespół był niemalże prosty. Niestety od blisko 7 edycji FM'a nie zaczynałem rozgrywki od 1 - ligowych klubów, przez co pewne przyzwyczajenia w budowaniu mocnego zespołu od zaraz i znajomość rynku transferowego musiała zostać przezemnie zaktualizowana. Ostatni tydzień, to hardcore'owa gra takimi zespołami jak AC Milan, BVB, Sevilla, OLi Southampton (Oraz oczywiście FC Liverpool)  Tak jak w poprzednich karierach, sprawdziła się moja reguła iż nie nadaje się do prowadzenia zespołów z Włoch, Francji i Niemiec (notabene, nigdy w przeciągu ostatnich 11 lat grania nie zdobyłem mistrzostwa tychże krajów.) Wybór padł więc na dobrze obcykaną, przezemnie ligę angielską z którą styczność mam zazwyczaj od sezonu 26-27<  Ze wszystkich topowych drużyn które wcześniej miałem okazję prowadzić, cały czas nie odkrytym przezemnie ocenem był zespół z Anfield - Była to więc, zarazem kolejna motywacja by dodać do swojego prywatnego archievmentu kolejne trofea z nowym zespołem. 

Lista dotychczasowych klubów angielskich prowadzonych przezemnie w przedziale CM 03/04 - FM 15:

Arsenal Londyn, Chelsea Londyn, Manchester City, Manchester United, Tottenham, Accrington Stanley, York City, Wolverhampton Wanderers, Bristol City, Grimsby Town, Nottingham Forest, Newcastle United, Birmingham City, Cardiff City [14]

Lista 10 ostatnich zespołów którymi rozpoczynałem rozgrywkę [FM 08-FM15]:

ZTE (HUN)
Cobh Ramblers (IRL)
Troglav Livno (BiH)
SV Horn (AUT)
Geleżinis Vilkas Wilno (LIT)
Almere (HOL)
FK Gramshi (ALB)
Kickers Offenbach (GER)
D'Escaldes (AND)
SC Hennef  (GER) 

Jak widać preferuję grę w trybie Hardcore, Challange, RPG - Czas na zmiany!

Lista sukcesów z angielskimi zespołami [FM 05-15]



Status gry prezentuję się następująco:



Niestety zapomniałem o screenie, sprzed uruchomienia rozgrywki ale na dole screena dokładnie widać (W zasadzie to potrzeba lupy) najważniejsze aspkety zbudowanej przezemnie bazy. 

Grę standardowo zaczynamy od modyfikacji sztabu współpracującego oraz zawodników którzy pasować bedą do koncepcji prowadzonego przezemnie zespołu. Oniemiały budżetem ponad 20 milionów euro, zaczynałem szybko eskalację światowych boisk piłkarskich. Kilka nazwisk, trafiło na moją listę życzeń, po przez rekomendację innych userów (Balanta, Romero) czy autopsji (Kranevitter, Tariq, Rafinha) przyznam otwarcie, że niczego poza kosmicznymi atrybutami, nie widziałem nic wcześniej u tych zawodników.  Moja niepewność dotycząca Balanty (Niscy ŚO - mnie nie nie przekonują) została na szczęście szybko rozwiania. Co prawda potrzebował kilkunastu tygodni na dopasowanie się do stylu gry zespołu, ale oczekiwania wobec tego zawodnika, przerosły mnie ponad 2-krotnie. Balanta jest prze-chu-kozakiem. Cała reszta to melodia przyszłości. Quaresma sprowadzony propagandowo, bo nie ukrywam, iż jestem jego wielkim fanem. Pozbyliśmy się też Toure (ze względu na Balantę) oraz Johnsona (Gram 3 ŚO) 



Celem priorytetowym na tym sezon było zajęcie miejsca w pierwszej ,3' PL, wyjście z grupy Ligi Mistrzów, i zdobycie krajowego trofeum w celu nabiciu kilku punktów. Oczekiwania zostały spełnione, ba nawet lekko nagiętę w pozytywną stronę. Lekki haos w szatni (oraz kilka kontuzji), panujący na przełomie stycznia i lutego spowodował, znaczną obniżkę formy naszego zespołu, czego padliśmy ofiarą w meczach LM z Schalke oraz tych najważniejszych z Bilbao. Przez moment miałem wrażenie, że stracę kontrolę nad szatnią, kiedy to niezadowolenie zespołu wywował brak gry takich graczy jak Lallana, Allen czy Henderson. Takie nie dopilnowanie, panującej dzieciarni kosztowało mnie wcześniej utratę pracy m.in w Milanie. 
 

Niedosyt po Lidze Mistrzów pozostał, ale odkupiłem to dobrą grą w lidze i wspaniałą w pucharach krajowych. Wystarczy spojrzeć: 
 

Półfinałowe starcia jak i same finały były piekielnie trudne, i takowe mecze zmuszony byłem rozegrać w trybie szczegółowym - Niestety, oglądanie spotkań w trybie kluczowym, nie uczy niczego, prócz bezmyślnego naciskania spacji. 

Szczerze, to o zdobyciu mistrzostwa nie myślałem nawet ani przez moment, mimo tego, że zdarzalo się nam rozdawać karty w Premierlegue. Zespół Van Gaala okazał się jednak nie dościgniony, i musiałem w pełni skupić się w walkę o wice-majstra. 

 

Statystki: 
 

Kluczowymi postaciami mojej drużyny byli: Sakho, Lucas Leiva, Emre Can, Coutinho, Sturridge i Mario Balotelli o którym mogłbym napisać osobny manifest. Piekielnie zdolny Włoch, początek sezonu miał koszmarny, bo blisko przez 11h nie potrafił zdobyć gola, zmarnował 2 kluczowe jedenastki (m.in w 90 min z Schalke (W) ) i prezentował formę równie imponującą co w realnym świecie. Na szczęście, po serii narzekań, i prywatnych rozmów, uczyniłem z tego zawodnika wonder killera angielskich boisk, prawdziwie zmutowaną maszynę, która przyczyniła się do zdobycia 48 bramek w sezonie. Szokiren. Reszta prezentowała się w miarę przyzwoicie, 3-trójkowa obrona popełniała błędy, ale nie na tyle rażące by schodzić z boiska zdemolowanym przez rywala. Linia pomocy, to cały czas rozwijająca się częśc mojej formacji. Sterling miał momenty przestoju, podobnie jak i Marković. Nie zawiódł Rafinha, który został zaklepany na kolejny sezon z możliwością pierwokupu za ponad 20 mln euro.
 

Top 5 Players: 

 

 

Cel na kolejny sezon jest chyba jasny, i taki sam dla wszystkich innych uczestników eliminacji. Trzymam kciuki za prawdziwych e-taktyków i już zapraszam za tydzień, na oficjalne zamknięcie sezonu 15-16.