Klasa Okręgowa
Ten manifest użytkownika adamiko przeczytało już 711 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Marzec – dla większości budzi się wiosna widać młodych spacerujących po parkach , ludzi na rowerach itp. A dla Nas budzi się liga – wiele mecz już za nami, ale nadal dużo punktów można zarówno zdobyć jak i stracić. Przecież nawet przy maksymalnie optymistycznym wariancie już w któreś marcowe popołudnie możemy świętować awans!! Ale najpierw aby do tego doszło trzeba pokonać Wartę Śrem.
Sparta Konin –Warta Śrem 1-0 (0:0)
jarka 78
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey, Sałek(60 Bliga) – Trochim, Furman, Feciuch(60 Margol), Rajczak – Jarka, Pawłowski(60 Pawłowski)
Mój hurraoptymizm był chyba jednak lekko przesadzony. Mecz który wydawał mi się drobnostką okazał się ciężkim starciem. A mogło być inaczej gdyby sędzia liniowy nie podniósł chorągiewki i uznał bramkę Jarki. W przerwie mam nadzieje że doszło do zawodników że mecz sam się nie wygra i trzeba ostro zapier… aby go wygrać.2 połowa również wyrównana i wydawało się że mecz zakończy się wynikiem remisowym bo żadna drużyna nie miała wyjątkowo korzystnych sytuacji. Jednak wtedy Furman uderza za pola karnego, ale piłka nie dolatuje do bramki tylko przyjmuje ją Jarka i mając już leżącego bramkarza nie mógł nie trafić. Później powtórka z rozrywki czyli w założeniu nic ciekawego.
Było ciężko ale udało się . 3 punkty są najważniejsze. Teraz przed Nami puchar PZPN , gdzie w meczu z Koroną zgodnie z obietnicami wystąpi Ziółkowski – aby później nie płakał że nie gra.
Puchar PZPN
Sparta Konin – Korona Dobrzyniewo 3 – 0 (1:0)
J.Pawłowski 9 Zawodziński 79 P.Pawłowski 90
Ziółkowski– Ostaszewski, Gładczuk, Frey, Sałek – Trochim,(60 Rado) Margol , Feciuch(45 Chmielecki), Rajczak – Pawłowski, Pawłowski(60 Zawodziński)
Nie zagrał Jarka – ale wiadomo że najlepszego strzelca trzeba oszczędzać , szczególnie gdy ma on godne zastępstwo! Właśni ego jego zmiennik Jan Pawłowski już w 9 minucie wyprowadził Spartę na prowadzenie.. Później niestety mimo wielkiej przewagi nie udało się strzelić kolejnej bramki która już by znacząco uspokoiła grę. 2 połowa to ponownie dominacja przyjezdnych. Wpadło dopiero w 79 minucie Zawodzińskiemu, ale kto był na meczu widział że wcześniej już piłka mogła co najmniej 3 razy być w siatce gospodarzy. Na koniec gdy gracze Korony myślami byli już chyba pod prysznicami drugi bliźniak pozazdrościł bratu i ustalił wynik meczu na 3- 0.
No i kolejny meczyk z głowy . teraz 10 dni na odpoczynek – dlatego mógł zagrać prawie pierwszy skład. W ćwierćfinale los zesłał Nam Wartę Zawiercie – zespół B klasowy więc nie powinno się być czego bać. W tym wolnym czasie drobnej kontuzji nabawił się Sałek - nie wiadomo jednak czy nie wykluczy go ona z najbliższego meczu ligowego. Łącznie z zawieszeniem za kartki Freya daje to już brak 2 podstawowych obrońców. Dnia 17 marca nowy transfer stał się faktem. Od 1 lipca zasili Nas młody obrońca łódzkiego Widzewa – Jakub Kisiel który podpisze 2 letni kontrakt. Zawsze jakiś dalszy krok do budowy „własnego” składu. Kolejny Nasz rywal to Wicher Reptowo - dobrze znany Nam zespół więc nie przewiduje kłopotów.
Sparta Konin – Wicher Reptowo 3 – 0 (1:0)
Feciuch 6kar Pawłowski 59 Trochim 68
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Baliga, Sałek(60 Kuzminsky) – Trochim, Furman, Feciuch (60 Margol), Rajczak – Jarka, Pawłowski
Już początek meczu dał Nam bramkę . Faul w polu karnym i Feciuch nie pozostawił złudzeń. Do końca 1 połowy nuda. W drugiej połowie Sparta tez zaczęła ospale ale jak miała swoje 10 minut , to strzeliła 2 bramki. Najpierw Pawłowski udowadnia że mimo młodego wieku (17 lat) ma już bardzo wysokie umiejętności i powołania do reprezentacji u-19 nie są przypadkowe. Chwile później piękny strzał z prawie nogi Trochima ustala wynik meczu. Gdyby Legia chciała go puścić na free…
Po tym meczu doszła mnie wiadomość że Furman nie zagra w następnym meczu z powodu kartek – cóż na środku nie mam braków to ktoś go zastąpi. Za to bardzo mnie ucieszyła wiadomość o powrocie Sławka Wilczyńskiego , chociaż teraz bardzo ciężko będzie odebrać miejsce dobrze grającemu Rajczakowi. Teraz ćwierćfinał Pucharu okręgowego – wyjdzie jak najmocniejszy skład w końcu w lidze jest bezpiecznie.
Puchar Okręgowy
Sparta Konin – Orkan Suchań 2 – 1 ( 1:0)
Jarka 44 Rado 48 – Moskal 69
Ziółkowski – Ostaszewski(60 Lisowski), Gładczuk, Frey, Sałek – Rado, Trochim, Feciuch(60 Chmielecki), Rajczak – Jarka(60 Prazuch), Pawłowski
Przeważamy. To jest ważne. Nie trafiamy - to już żle. Tak można opisać większą część 1 połowy. Jednak w 44 minucie w polu karnym znalazł się niezawodny Jarka – wg przeciwników spalony wg mnie – mógł być, ale skoro sędzia pokazał na środek to ja się nie zamierzam kłócić Na samym początku 2 połowy podwyższamy. Rado wszedł z piłką w pole karne Minoł obrońcę i uderzył pod poprzeczkę. Jak fajnie się czuć mając kogoś takiego na ławce. Jednak Orkan nie chciał odpaść w 69 minucie kontra ładny strzał i nasz bramkarz pokonany. Jednak mimo licznych prób już nikt nie strzelił do końca gola a więc jesteśmy w półfinale.
Sałek i Rado wy kartkowani – taka wieść niesie. Cóż jakoś bez nich tą ligę rozegramy z Saturnem Mielno. Jeszcze losowanie półfinału rywal – Pogoń Lębork wszystkie drużyny były na podobnym poziomie więc chyba było obojętne kogo dostaniemy.
Sparta Konin – Saturn Mielno 2 - 0(1:0)
J..Pawłowski 27 Zawodziński 50
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey, Kuzminsky – Trochim, Furman, Feciuch,(45 Chmielecki) Rajczak(45 Margol) – Jarka(45 Zawodziński), Pawłowski
Normalnie ta liga staje się nudna. Nie ma w meczu w którym nie mielibyśmy przewagi. Kolejny raz Nasza nieskuteczność tylko powoduję ze prowadzimy tylko 1 bramkom po główce Pawłowskiego. W przerwie 3 zmiany – Ci co grają cały czas zaczynają czuć zmęczenie. Czy to nie jest prawdziwy joker? Zawodziński już 5 min po wejściu plasowanym strzałem umieszcza piłkę w siatce. Stadion na którym jest prawie 1200 osób ( chyba jakiś rekord klubowy) szaleje. I tylko nieskuteczność sprawiła że wynik nie wyglądał wyżej bo sytuacji bramkowych było wiele.
Koniec Marca – wedle mojego życzenia same zwycięstwa i już tylko katastrofa mogłaby Nam odebrać upragniony awans.. Ale jak to się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia więc ustaliłem sobie za cel zdobycie również 2 pucharów. Za rok nie będziemy w nich grać a fajnie by było mieć coś na półce- choćby aby się kurzyło.
Początek kwietnia przywitał mnie nie miłą sytuacją . Oto Dawid Jarka nie pojawił się na treningu a do klubu przysłał zwolnienie tygodniowe z powodu choroby… Ważny moment sezonu a my tracimy głównego snajpera - widać bracia Pawłowscy będą musieli się podwójnie postarać. Mecz z Polonią Chodzież zapowiadał się z bliźniakami w składzie. Jak się zaprezentują??
Sparta Konin – Polonia Chodzież 0-1(0:0)
Wojciechowski 62
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey, Sałek(60 Baliga) – Trochim, Furman, Feciuch(60 Chmielecki), Rajczak – Pawłowski, Pawłowski(60 Jarka)
Jak my nic nie strzeliliśmy ?! – pytałem się chłopaków w przerwie . Bo rzeczywiście Polonia 1 strzał my z 10 a nic nie wpadło. Trzeba coś było zmienić ale nie wiedziałem jak . Postanowiłem nic nie kombinować tylko posłać tych samym do boju w 2 części – może załapią jak już nie raz? Nie załapali… a wręcz odwrotnie jeszcze po kontrze stracili bramkę… Normalnie brak mi słów było po tym meczu… Niby już awans prawie pewny ale taka porażka z zespołem który walczy o utrzymanie boli.
Jednak ta porażka daje awans!! Mimo że to powinno się wykluczać to jednak się stało. Dzięki porażkom innych zespołów na 4 kolejki do końca możemy już świętować 4 ligę!! Na konferencji prasowej zarząd mówił jak to on bardzo chciał awansować itp. – trele morele jakby nie łaskawość innych bylibyśmy pod koniec. Ale cóż ligę trzeba dograć . W tyg. Przyszła wiadomość że z powodu kontuzji Ziółkowski już w tym sezonie nie zagra – szkoda ale mając Kostka nie ma co płakać. Na meczu z Lusowem ma się zjawić rekordowa widownia – ciekawe ile ona wyniesie.
Sparta Konin – 1.FC Lusowo 4 - 0(2:0)
Gładczuk 8 Trochim 30, 70kar Prazuch 89
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey(60 Baliga), Sałek– Trochim, Furman, Feciuch(60 Chmielecki), Rajczak – Pawłowski, Jarka( 60 Prazuch)
Kibice dopisali ! Na tym meczu pojawiło się ponad 4 tysiące ludzi. Normalnie nie możliwe . Skoro kibice pokazali jak im się zależało na awansie to i piłkarze nie mogli być gorsi. Na samym początku meczu główka Gładczuka i piłka w siatce. 4 tysiące ludzi cieszyło się jak dzieci. Ale to nie koniec. Spartanie atakowali cały czas i w 30 minucie ładne podanie z lewego skrzydła na prawe i Trochim pięknym strzałem pod poprzeczkę podwyższa na 2-0. Czułem się nie jak na okręgówce ale co najmniej 2 lidze widząc i słysząc tych kibiców – dla takich chwil warto żyć. 2 połowa już bardziej leniwe tempo, ale goście nie sprawiali kłopotów. W 70 minucie ręka w polu karnym przeciwników. Do piłki podchodzi Trochim i strzela 2 bramkę w meczu. Pod koniec meczu pokazał się dawno nie widziany Prazuch który plasowanym strzałem ustalił wynik
Taki wynik przy tylu kibicach mam nadzieje mam nadzieje że spowoduje wzrost frekwencji w przyszłym sezonie – w końcu tylko ten 1 mecz przyniósł klubowi 14 tysięcy euro z biletów. Po 4 dniach gramy ćwierćfinał Pucharu PZPN z Wartą Zawiercie – skoro liga już wygrana czas na puchary.
Puchar PZPN
Sparta Konin – Warta Zawiercie 0 – 2 (0:0)
Rabenda 51 Góralski 80 kar
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey, Sałek– Rado, Trockim( 60 Margol), Feciuch( 52 Pawłowski), Wilczewski(60 Rajczak) – Pawłowski, Jarka
Okazja do debiutu Wilczewskiego. Miał być kluczowym graczem jednak kontuzja wszystko pokrzyżowała. Warta postawiła Nam najtwardsze warunki od bardzo dawna. Bramka Kostka była atakowana wielokrotnie, i to głównie mu możemy zawdzięczać że nie przegrywamy tylko remisujemy. Niestety Nasz napad jakoś nie może się przełamać . 2 połowa będzie ciekawa ? – zastanawiałem się. Niestety na pewno nie dla Nas . Już parę minut po wznowieniu gry nie pilnowany pomocnik gości uderza celnie na bramkę. Nie dobrze bardzo nie dobrze. Od razu wchodzi Pawłowski chwili później Rajczak i Margol. Warta pojedynczymi kontrami wychodzi tylko za swoją połowę , jednak dzieje się to co mogło być najgorsze – w niegroźnej sytuacji Rado wycina przeciwnika i sędzia pokazuje jedenastkę – kibice których było ponownie ponad 4 tysiące zaczynają wychodzić - nie takiego wyniku się spodziewali zresztą ja też na pewno nie…
Po meczu widać załamanie w szatni – to nie tak miało być mieliśmy to spokojnie wygrać !! Krzyczał przez łzy Jarka … B klasa Nas pokonała – wstyd i hańba. . . wtórował Sałek obłożony lodem (Później okazało się że nie zagra przez kolejne 6 tygodni). A ja ? siedziałem cicho i słuchałem… nic już nie można zrobić…. Ważny kolejny puchar a w nim porażka sprawiłaby że ten sezon już nie byłby uznany za taki piękny jak się jeszcze niedawno wydawało… Trzeba zgnieść Pogoń z Lęborka – tak dla zasady i poprawy nastrojów
Puchar Okręgowy
Sparta Konin – Pogoń Lębork 2 – 1 (1:1)
Jarka 41 J.Pawłowski 68 – Jackiewicz 9
Kostyukevich – Ostaszewski, Gładczuk, Frey(2 Baliga), Kuzminsky– Trochim, Furman, Feciuch(60 Pawłowski), Rajczak – Pawłowski, Jarka
Początek to koszmar – po 2 minutach Frey zniesiony na noszach a w 9 minucie błąd w ustawieniu obrony wykorzystuje Jackiewicz – Co to ma kur.. być !!!!! ryczałem że chyba cały Lębork mnie słyszał. Widać chłopaki nie wiedzą co się stało ale wzięli się powoli do roboty. W miarę upływu czasu mecz należał coraz bardziej do Nas i ugruntowaliśmy to bramką Jarki w 41 minucie – już nie ma zapaści będzie lepiej – powiedział do mnie asystent. Po wznowieniu mecz bardzo wyrównany - ciężko się to zapowiadało. Jednak to my zdobyliśmy na całe szczęście bramkę!! Głębokie dośrodkowanie od pomocników na bramkę strzałem głową zamienił Pawłowski. Ulga na sercu – cel utrzymać to . Udało się jesteśmy w finale – kibice mogą świętować!!
Radość po meczu mieszała się ze smutkiem. Wprawdzie zagramy z Gedania Gdańsk na stadionie Śląskim w finale Pucharu ale za to 2 miesięczną kontuzje odniósł Frey – podpora Naszej defensywy. Przystałem na jego prośbę i pozwoliłem jechać do macierzystego Wrocławia – tam na pewno będzie miał lepszą opiekę medyczną. I tak kończy się kwiecień – miesiąc radości ( awans i finał Pucharu Okręgowego ) oraz wielkich rozczarowań ( Puchar PZPN) . W następnym miesiącu żegnamy się z okręgówką - aby samymi zwycięstwami!!!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Ściągawka selekcjonera |
---|
Prowadząc reprezentację kraju, często uaktualniaj swoją listę krajową. Wprowadzaj na nią nowych zawodników i usuwaj tych bez formy lub u schyłku kariery. Dzięki tej liście możesz wygodnie porównać umiejętności zawodników oraz sprawdzić, w jakiej są aktualnie formie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ