Witam ponownie:)
Pierwszy sezon zakończył się optymistycznym wynikiem, ale na laurach osiadać nie zamierzam. Cele na ten sezon to przede wszystkim utrzymanie się w czołowej 3 Premiership, osiągnięcie lepszego wyniku w LM oraz zmycie hańby z zeszłego sezonu w krajowych pucharach.
Transfery
Jak widać zmiany sporę więc pokrótce je omówię:
Sergio Asenjo - sprowadzony do rywalizacji z Simonem oraz aby uniknąć bolesnych skutkó kontuzji bramkarzy z zeszłego sezonu.
Asier Illarramendi - sprowadzony po promocyjnej cenie z Realu - miał być podporą pomocy jednak mało z tego wyszło.
Weiser i
Starke - ściągnieci z wolnego transferu. Uzupełnienie kadry w razie jakiegoś armagedonu.
Christoph Kramer - Pan dziel i rządz w 2 linii. Z perspektywy czasu lekko przepłacony.
Eder Balanta - nie będę nikogo ściemniał - wymysł FMowy, chłop nie do przejścia za niską cenę.
Ezequiel Munoz - uzupełnienie środka defensywy w razie kontuzji.
Sergi Roberto - promocja z Barcelony - solidny zawodnik, nawet jeśli się nie sprawdzi sprzeda sie go z dużą przebitką.
Terence Kongolo - młody silny Holender. Dobija się do podstawowej jedenastki jednak nie może tam na stałe zagościć.
Gino Peruzzi - zmiennik na prawą obronę - szczesze mówiąc nazwisko mnie przekonało :) (Genialny Angelo)
Zawodnicy którzy odeszli zazwyczaj albo nie pasowali mi do koncepcji składu albo sami chcieli odejść.
PUCHARY
Na początek ponowna kompromitacja. Nawet rezerwowi
Liverpoolu powinni sobie poradzić z klubem z niższej klasy rozgrywkowej.
Za to odbiliśmy sobie to w
Pucharze Anglii. Patrząc na rozkładówkę chyba kluczowa była batalia z
Arsenalem. Mamy zatem pierwszy skalp w mojej karierze.
LIGA MISTRZÓW
Kwestia awansu rozgrywała sie do ostatniej kolejki.
SLB z lidera przed ostatnią kolejką nie awansowało do dalszej fazy rozgrywki. Klub z Azerbejdżanu był tłem w prawie każdym meczu.
Cudowny dwumecz z Bayernem pokazał że znaczymy coś w Europie. Jednak ćwierćfinał musiał się tak skończyć patrząc na kalendarz ( seria Chelsea - 1 mecz - Arsenal - 2 mecz zabrakło zawodnikom sił aby to wytrzymać)
LIGA
Koeljny raz minimalnie nie zdobywamy mistrzostwa. Ciężko powiedzieć co zaważyło. Mieliśmy wpadki jak wszyscy widocznie mieliśmy ją o conajmniej jedną za dużo.
Tak kończymy kolejny sezon. Moje cele zostały prawie w komplecie zrealizowane. Duża kadra pokazała potencjał lecz kilku zawodników zaczeło płakać. Odejdą oni latem a na ich miejsce przyjdą nowi. MArtwi mnie obowiązek zgłoszenia 8 zawodników wychowanych w Anglii. Cięzko znależć jakieś talenty w normalnej cenie ( Murphy ze spadającego Norwich za 35-45 mln to przesada). Jednak jedziemy dalej - aby nie było gorzej :)
Obowiązkowe screany.
Offtop
Siedząc za granicą przy słabym necie i przeglądając to, co się dzieje z RM szkoda mi tego projektu. Z ciekawej inicjatywy powstał motłoch, który powoduje głównie konflikty. Nie staje po żadnej stronie, bo winy są po każdej z nich. Błędem moim zdaniem są nagrody finansowe – powoduje to narastanie atmosfery niezdrowej rywalizacji ( w końcu każdy chętnie przytuliłby dodatkowe pieniążki). Dołączyłem do tej rozgrywki z chęci sprawdzenia siebie, czy przy mocno ograniczonym czasie jestem w stanie wrócić do dawnych lat i no-life przy FMie. Samemu sobie udowodniłem, że jest to dla mnie gra ponadczasowa, od której chyba nigdy nie odejdę. Tak, więc apel do wszystkich wyluzujcie – każdy ma prawo do błędów, a my dzięki Łukaszowi mamy okazje do dobrej zabawy i zdrowej rywalizacji. Ja ze swoimi wynikami ubiegam się o zaszczytne ostatnie miejsce i jestem z tego zadowolony.
Ze sportowym pozdrowieniem
Adamiko