Nie ulega wątpliwości, że to nie tytuł bloga decyduje o tym, czy będzie on poczytny, czy też nie. A jednak chyba wszyscy użytkownicy
CM Revolution zaczynający swoją przygodę z manifestami prędzej czy później postanawiają zmienić standardową nazwę na inną. Zapewne decyduje o tym jakiś zamiar wyróżnienia swojego rewolucyjnego pamiętnika spośród innych - mi też zresztą nie bardzo widziało się pisanie pod banderą "Manifestu użytkownika jakubkwa". Niemniej jednak tytuł jest w mojej opinii istotny, dlatego lepiej, żeby jego wyborowi towarzyszyły i inne względy, niż tylko chęć indywidualizacji swojego miejsca na CM Rev. Bo nazwa bloga nie może mówić sama za siebie - ona musi mówić za całą treść.
Dlaczego więc
Zza linii bocznej?
- Bo tak się właśnie czuję grając w najnowszą odsłonę serii Football Manager. Nie ma co ukrywać - moja największa fascynacja tą grą minęła chyba gdzieś między wersjami z numerkami 2005 i 2006. Teraz mojej rozgrywce, którą zresztą prowadzę rzadziej niż dawniej, towarzyszą znacznie mniejsze emocje. Kiedyś czułem, że jestem w grze, teraz obserwuję ją tylko zza linii bocznej.
- Bo zdaje się, że taką pozycję przyjęło moje pokolenie na tak zwanej polskiej scenie Football Managera. Za krótko nań jestem, żeby móc wspominać najstarsze, najlepsze czasy, za długo jednak, żeby je zapomnieć. I dzisiaj, kiedy coraz śmielej ton społeczności graczy chcą zacząć nadawać młodzi, ale i starym nie pali się, żeby ze sceny zejść, ja przyglądam się tej "walce" - zza linii bocznej.
- Bo mimo wszystko jestem menedżerem. I patrzę na poczynania piłkarzy właśnie zza linii bocznej.
Z nazwy więc mogę być kontent, a treść... Na początek zaproponuję Wam opowiadanie, które pisać zacząłem już hoho albo i dawniej, ale zaciąwszy się zostałem z fragmentem zbyt małym i umysłem zbyt pustym, żeby kontynuować. Liczę, że wystawienie go na światło dzienne i poddanie krytyce pomoże mi we wznowieniu prac lub też ich ostatecznym zaprzestaniu. Bo stan ciągłego zawieszenia na czas nieokreślony naprawdę potrafi zmęczyć. A więc do następnego razu.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ