LIPIEC 2014

Transfery

Dawid Nowak - Wolny Transfer

Paweł Strąk - Wolny Transfer

Piotr Wiśniewski - Wypożyczenie z Lechii Gdańsk (30% Pensji)

Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wykonałem jedyne jak dotąd ruchy transferowe. Nie udało się pozyskać wszystkich zawodników jakich chciałem, ze względu na ograniczony budżet płac. Z zespołem pożegnał się jeden z dwóch obcokrajowców Roland Gigolaev. Zarobiliśmy na nim ledwie 50 tys. euro. Niedużo, ale w naszej sytuacji każdy grosz się liczy. Rosjanin zasilił szeregi zespołu z Niecieczy. Niestety nie znalazł się żaden chętny na bramkarza Matusa Putnockiego. Mam nadzieję, że do końca sierpnia opuści nasz zespół. Sprzedanie jednego z niechcianych zawodników pozwoliło nam ściągnąć trzech innych piłkarzy. Z wolnego transferu trafili do nas Dawid Nowak oraz Paweł Strąk. Dodatkowo na wypożyczenie przyszedł napastnik Piotr Wiśniewski z Lechii Gdańsk. Udało nam się wzmocnić te pozycje na których brakowało wartościowych graczy. Szkoda, że nie udało się ściągnąć jeszcze jednego obrońcy, ale co zrobić. Niemniej jednak jestem zadowolony z naszych ruchów na rynku transferowym. Pozyskaliśmy dwóch solidnych napastników, którzy razem z Mariuszem Stępińskim mogą strzelić kilkanaście goli. Tymczasem przez cały lipiec czołowe europejskie kluby chciały, aby ich zespół wzmocnił Kamil Lech. Nasz młody bramkarz jest bardzo utalentowany, dlatego nie mam zamiaru go sprzedać. AS Monaco oferowało nawet 5 mln euro, jednak byłem nieugięty.

Sparingi

Ruch Chorzów - Ruch II Chorzów 2:1 (Kreft, Szewczyk)

Ruch Chorzów - Gwarek Zabrze 4:0 (2x Stępiński, 2x Mazek)

Ruch Chorzów - Polonia Trzebnica 1:1 (Mazek)

Unia Tarnów - Ruch Chorzów 2:0

ŁKS Łódź - Ruch Chorzów 1:1 (Lipski)

Rozwój Katowice - Ruch Chorzów 1:2 (Stępiński, Oleksy)

Dolcan Ząbki - Ruch Chorzów 2:2 (Strąk, Nowak)

Stal Rzeszów - Ruch Chorzów 2:0

Górnik Wałbrzych - Ruch Chorzów 1:0

Ruch Chorzów - Kubań Krasnodar 2:2 (Stępiński, Setla)

Ruch Chorzów - Stal Mielec 2:1 (Nowak, Podgórski)

Pierwsze trzy spotkania towarzyskie zagraliśmy u siebie. Następnie udaliśmy się na przedsezonowe zgrupowanie do pobliskiej Wisły. Ostatnie dwa mecze znów zagraliśmy przed własną publicznością. Niestety sparingi nie wyglądały zbyt dobrze. Widać było, że piłkarze gubią się na boisku i nie potrafią odnaleźć się w nowej taktyce. Tylko cztery z jedenastu spotkań rozstrzygnięte zostały na naszą korzyść. Niepokoi fakt, że straciliśmy, aż 14 bramek. Większość meczy graliśmy z zespołami grającymi klasę, dwie lub nawet trzy niżej. Obrona momentami spisywała się katastrofalnie. Na plus można zaliczyć występy Mariusza Stępińskiego, Kamila Mazka oraz Kamila Lecha. Ten pierwszy zdobył cztery gole, Mazek strzelił ich trzy, ale dodatkowo trzy razy asystował. Był najjaśniejszą postacią meczów sparingowych. Natomiast nasz młody bramkarz był fenomenalny w tych spotkaniach w których wystąpił. Ratował nam skórę w meczu z Krasnodarem, Gwarkiem Zabrze czy Stalą Mielec. Wierzę, że za kilka lat będą z niego ludzie. Nasz nowy nabytek Dawid Nowak rozegrał cztery spotkania przed sezonem, lecz spisywał się w nich słabo.

Ekstraklasa

[1/37] Wisła Kraków - Ruch Chorzów 2:1

[2/37] Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:0

Tabela

Puchar Polski

[1 runda] Stal Stalowa Wola - Ruch Chorzów 1:0

Lipiec nie był dla nas udany. Jeszcze przed startem Ekstraklasy ze składu wypadł na około 2 tygodnie Kamil Włodyka. Ograniczało to nasze pole manewru na skrzydłach. Na inaugurację sezonu pojechaliśmy do Krakowa. Tam zagraliśmy słabe spotkanie. Może statystyki tego nie odzwierciedlają, ale Wisła była zespołem o klasę lepszym. Dobry fragment w tym spotkanie odnotowaliśmy w ostatnich dwudziestu minutach. Graliśmy jak równy z równym. Wtedy to Dawid Nowak zdobył dla nas wyrównującego gola. Niestety chwilę później Wisła znów wyszła na prowadzenie. Przegrana w pierwszym spotkaniu. W środku tygodnia czekał nas mecz Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola. Wystawiłem dość mocny skład, nie chcąc lekceważyć rywala. W bramce stanął świetnie broniący w sparingach Kamil Lech. Niestety 19-latek popełnił błąd po którym rywale zdobyli jedynego gola w tym meczu. Nasz zespół robił wszystko, żeby wygrać to spotkanie. Niestety gospodarze mieli wiele szczęścia. Pomimo tego słabego wyniku byłem lekko podbudowany. Zespół w końcu zaczął realizować założenia taktyczne. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że graliśmy z zespołem drugoligowym, jednak widać postępy w naszej grze. Szkoda tylko zmarnowanych sytuacji bo było ich bardzo dużo. Mecz drugiej kolejki ligowej zagraliśmy przed własną publicznością. Do Chorzowa przyjechała Legia Warszawa. Wiedziałem, że nie będzie łatwo, więc wystawiłem wszystko co najlepsze w moim zespole. Jeśli chodzi o defensywę to ta spisywała się znakomicie. Zagraliśmy na zero z tyłu. W dodatku Legioniści oddali tylko jeden celny strzał. Niestety w ofensywie dalej brakowało skuteczności oraz składnych ataków. Po meczu z Legią do najlepszej jedenastki kolejki trafili Wojciech Skaba oraz Rafał Grodzicki. To pokazuje, że mamy mocną defensywę. Problem leży w grze do przodu. Chyba będzie trzeba pomyśleć o zmianie kilku instrukcji indywidualnych. Zawodnicy ofensywni nie stwarzają dogodnych sytuacji. Większość strzałów oddawana jest z poza szesnastki, a największe zagrożenia powodujemy po rzutach rożnych. 31 lipca dostaliśmy informację o tym, że Michał Helik doznał kontuzji, która wyklucza go z gry na cztery tygodnie. Nie był to ważny piłkarz, jednak przydałby się przy ewentualnych zmianach w środku obrony.

Sierpień 2014 - Terminarz