SIERPIEŃ 2014

Ekstraklasa

[3/37] Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:1

[4/37] Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 1:1

[5/37] Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk 2:0

[6/37] Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 0:2

[7/37] Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 1:2



Tabela

W kolejnym miesiącu czekało na nas pięć spotkań. Do zespołu po kontuzji wrócił Kamil Włodyka. Na pewno chciałem go sprawdzić w meczach o stawkę. Terminarz na sierpień nie był łatwy. Pod koniec lipca postanowiłem zmienić nieco taktykę jaką grał nasz zespół. W defensywie nic się nie zmieniło, gdyż ta funkcjonowała dobrze. Większej zmiany doczekała się ofensywa. Skrzydłowi dostali nieco więcej swobody, jeden ze środkowych pomocników stał się wysuniętym rozgrywającym, a napastnikom zmieniłem całkowicie polecenia indywidualne. W meczu z Jagiellonią od początku było widać, że kreujemy sobie bardziej dogodne sytuacje niż dotychczas. Nie było ich więcej, ale zamiast strzałów z dystansu, częściej przedostawaliśmy się pod pole karne rywali. Mecz był dobry. Widać było, że gramy coraz lepiej. Szkoda, że straciliśmy bramkę i nie zdobyliśmy pełnej puli. Cieszy natomiast fakt, że dziennikarze wyróżnili Marka Szyndrowskiego i Macieja Iwańskiego wstawiając ich do "11" kolejki. W spotkaniu z Łęczną liczyłem na pełną pulę. Przez całe spotkanie byliśmy zespołem przeważającym. Marek Zieńczuk musiał opuścić boisko w 14 minucie z powodu kontuzji, natomiast po meczu lekarz potwierdził, że Łukasz Surma będzie pauzować przez dwa tygodnie. Na szczęście nie był to długi okres. Bramkę dla Ruchu w tym spotkaniu zdobył Mariusz Stępiński. Chłopak w końcu się odblokował. Oby tak dalej. Niestety znów popełniliśmy karygodny błąd w defensywie. Tak jak w meczu z Jagiellonią, tak i teraz próba złapania w pułapkę ofsajdową spełza na niczym. Dwie bramki stracone w dwóch spotkaniach wyglądały niemal identycznie. Postanowiłem zrezygnować z łapania rywali na spalone. Na kolejne mecze nakazałem defensorom, aby grali nieco bliżej własnej bramki. To przyniosło bardzo oczekiwane efekty. W meczu z faworyzowaną Lechią nie pozwoliliśmy gościom na oddanie strzału z bliskiej odległości. No może poza jednym przypadkiem, ale wtedy Skaba popisał się świetnym refleksem. W ofensywie graliśmy bardzo dobrze. Zmiany wprowadzone w taktyce przyniosły efekt. Nie straciliśmy gola, a strzeliliśmy dwa. Efektowne zwycięstwo. Wojciech Skaba dokonał dwóch świetnych interwencji, za co został wybrany do najlepszej jedenastki kolejki. Mecz w Szczecinie był bardzo wyrównany. Wygraliśmy go tylko dzięki lepszej skuteczności. Nie był to może najpiękniejszy styl, ale trzy punkty jadą do Chorzowa. Kolejną bramkę zdobył Mariusz Stępiński. Teraz czekam tylko, aż rozkręci się na dobre. Po tym spotkaniu byłem zaskoczony, że w podsumowaniu szóstej kolejki uznanie zyskali Skaba, Oleksy, Szyndrowski, Iwański, Mazek i Stępiński. Aż sześciu piłkarzy. Morale w szatni było coraz lepsze. Zawodnicy wyglądali na mniej spiętych. Wiedziałem, że to dobry prognostyk na kolejne spotkania. Pojedynek z Zagłębiem był jednym z lepszych rozegranych przez mój zespół. Wygraliśmy różnicą jednej bramki, ale to nie odzwierciedla przebiegu tego meczu w którym dominowaliśmy. Gol Piotra Wiśniewskiego z 91 minuty został wybrany golem kolejki. Bardzo dobra postawa zespołu w sierpniu zaowocowała awansem na trzecią lokatę w tabeli. Na razie nie podniecamy się za bardzo i z chłodną głową podchodzimy do kolejnych spotkań. Zobaczymy co pokażą kolejne miesiące. W sierpniu Tomasz Podgórski został wybrany drugim najlepszym zawodnikiem ekstraklasy. Natomiast w plebiscycie na najlepszego menedżera miesiąca, zająłem drugą lokatę.

Wrzesień 2014 - Terminarz

Reprezentacja Polski - Powołania

Pod koniec Sierpnia czekały mnie powołania do Reprezentacji Polski na mecze wrześniowe. Wtedy zmierzymy się w Eliminacjach do Mistrzostw Europy 2016 ze Szkocją. Kilka dni wcześniej czeka nas pojedynek towarzyski z Armenią. Jak widać powołana kadra bardzo mocno zaskakuje. Moim celem było zebranie grupy 16-17 doświadczonych piłkarzy. Resztę miała stanowić młodzież, która wykazuje największy potencjał. Niestety moje plany pokrzyżowały kontuzje. W bramce nie mogłem skorzystać z Łukasza Fabiańskiego, więc sięgnąłem po Artura Boruca. W środku obrony nie było wielkich problemów. Postanowiłem dać szansę doświadczonemu Marcinowi Wasilewskiemu, który nieźle radzi sobie w Leeds United. Prawa obrona też bez większych zaskoczeń. Natomiast lewa strona defensywy może budzić sporo kontrowersji. Powołani zostali Łukasz Burliga i Fabian Hiszpański. Z racji tego, że kontuzjowanych było, aż pięciu lewych obrońców, których widziałem w kadrze, musiałem powołać kompletnych debiutantów. W środku pola również nie mogłem skorzystać z kilku kluczowych graczy. Jacek Góralski i Karol Linetty od początku widnieli na mojej liście powołanych graczy. Pozostała dwójka została powołana z braku innych wartościowych kandydatów. Najbardziej boli kontuzja naszego wicekapitana Grzegorza Krychowiaka. Jeśli chodzi o skrzydłowych to tutaj wypadli Kamil Grosicki i Michał Żyro. Dlatego też do kadry powołany został Mateusz Mak, który świetnie spisuje się w Gliwicach. Na całe szczęście kontuzje ominęły napastników. Wybrałem trzech doświadczonych zawodników na tę pozycję. Czwartym miał być, któryś z młodzieżowych reprezentantów Polski. Wybór padł na Martina Kobylanskiego z Lechii Gdańsk. Uważam, że kadra powołana na spotkania wrześniowe jest całkiem ciekawa. Jest tu kilku młodych zawodników. Zobaczymy co pokażą oni w meczu z Armenią, bo tam mam zamiar dać im szanse. W meczu ze Szkocją wystawię najsilniejszą jedenastkę.

Polskie zespoły w europejskich pucharach

Jagiellonia Białystok - odpadli w 1 rundzie kwalifikacyjnej LE (FC Lahti)

Lech Poznań - odpadli w 3 rundzie kwalifikacyjnej LM (Dinamo Zagrzeb)

Lech Poznań - odpadli w barażu LE (Belenenses)

Legia Warszawa - Awans do fazy grupowej LE (Grupa E - CSKA, PAOK, Samdporia)

Śląsk Wrocław - odpadli w 3 rundzie kwalifikacyjnej LE (FC Thun)