Informacje o blogu

The Boss

C.D. Santa Clara

Ledman LigaPro

Portugalia, 2010/2011

Ten manifest użytkownika Sir Marianski przeczytało już 592 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Nowy dzień, nowe wyzwania. Z samego rana leciałem z wywalonym jęzorem przez pół miasteczka, na spotkanie z Prezesinho. Dlaczego nie wspomniałem nic o samochodzie podczas podpisywania umowy? Fakt, nie podpisałem jeszcze niczego przecież, dopiero dziś miałem stać się stuprocentowym trenerem. Musze pamiętać o tym aucie.

Kiedy dotarłem na stadion czekał tam na mnie już Pedro Sousa. Chwilę pogawędziliśmy w języku, który ani mnie ani jemu niespecjalnie leżał, ale był językiem międzynarodowym i udaliśmy się do gabinetu Rochy. Tam podsunęli mi dokument, który potwierdzał wielkość zarobków i nakreślał cele drużyny na najbliższy sezon. Santa Clara miała bić się o awans, a ja miałem to potwierdzić swoją parafką nie wiedząc kogo mam w kadrze i nie mając nawet trenerów. W oczach miałem jednak symbol , a w głowie wizje świetlanej kariery i… podpisałem. O młodości pełna naiwności!

Kiedy jeszcze atrament sechł na dokumencie określającym moją najbliższą przyszłość, ja i Sousa już siedzieliśmy w klubowej kawiarence z Henrique Pinto, lokalnym dziennikarzem sportowym z Gońca Piłkarskiego Ponta Delgada. Po kilku standardowych pytaniach i równie bezosobowych odpowiedziach pożegnaliśmy się z miłym staruszkiem. Mnie czekał iście tytaniczny dzień pracy – spotkanie z zespołem, przebranie, wybranie i uzupełnienie składu.

Pierwsze dwa sparingi dały mi praktycznie pełen przegląd pola oraz możliwości co do kadry Santa Clara. Okazało się, że jak na moje oko to naprawdę dobrzy i profesjonalni piłkarze. Niemniej z kilkoma zawodnikami musiałem porozmawiać i przekazać im złe wiadomości. Scoutowi, Jose Reisowi przekazałem, że będę poszukiwał napastnika, środkowych pomocników oraz bocznych obrońców i by zaproponował mi parę nazwisk w rozsądnej cenie, oczywiście. Chwilę później na ławce obok mnie pojawił się Rocha i zakomunikował, że po obiedzie czeka mnie jeszcze jeden casting tego dnia. W klubie pojawią się bowiem osoby zainteresowane pracą w moim sztabie szkoleniowym. Grzecznie podziękowałem mojemu chlebodawcy, chwaląc go za szybkie działanie i streszczając moją wizję składu. Ten tylko pokiwał głową i powiedział, że na transfery klub może przeznaczyć około 60 000 €. Zapadła niezręczna cisza, bo… nie wiedziałem czy to dużo czy mało. Ani twarz Reisa, ani Rochy nie zdradzały żadnych emocji, więc tym razem to ja skinąłem głową i udałem się do mojego gabinetu gdzie miałem przeprowadzić już dokładną analizę dostępnego składu.

Gdy wieczorem wracałem do hotelu, moje zmęczenie przypomniało mi, że wciąż nie mam samochodu. I nic w tej sprawie znów nie zrobiłem. Chyba moja pensja szybko zostanie uszczuplona. A może lepiej kupić dom bliżej klubu? Nadchodzące dni zapowiadały się bardzo intensywnie.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.