Fortuna I Liga
Ten manifest użytkownika Antoine de Saint-Just przeczytało już 1626 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
and she's buying a stairway to heaven...
Z błogiej nieświadomości towarzyszącej słuchaniu w całkowitym mroku własnego pokoju ballady Zeppelinów wyrwał mnie dźwięk dzwonka. Wstałem, leniwie nacisnąłem pauzę i zaświeciłem światło. Podszedłem do drzwi mojego domu w Trzcinicy i otworzyłem je.
- Cześć Robert, mówiłeś że mogę wpaść do ciebie kiedy chcę, więc wpadam.- Michał Podgórski, mój świeżo poznany asystent z którym będę dzielił losy w klubie stał w moich drzwiach z butelką gorzkiej w ręku. - Pomyślałem, że taką okazję trzeba uczcić, a ja nie należę do ludzi którzy przychodzą w gości z pustymi rękoma. - Uścisnąłem dłoń Michała i zaprosiłem go do środka.
Od dnia dzisiejszego piastowałem urząd menadżera jasielskich Czarnych, klubu znanego głównie z fanatycznych kibiców, tak znienawidzonych w moich rodzinnych stronach. W poprzednim sezonie klub cudem uniknął spadku z pierwszej ligi*, jednak większość najlepszych graczy odeszło i w tym roku nie spuszczenie Czarnych do niższej klasy wymagać będzie cudu, bądź ręki mistrza. Za którego swoją drogą nigdy się nie uważałem.
Przesiedziałem z Michałem do pierwszej, dyskutując o klubie, życiu i kobietach, po czym pożegnałem go i odprowadziłem do drzwi. Z moim asystentem natychmiast znalazłem wspólny język. Przynajmniej tyle - ciekawe jaki język znajdę z kibicami za rok, gdy będę się pospiesznie pakował i opuszczał ten tonący okręt. Cholera, skąd ten pesymizm? Jest koniec czerwca, przede mną cały okres przygotowawczy i bardzo wiele może się zdarzyć.
Konferencja, na której przedstawiono mnie prasie wypadła nieźle. Z powodu remontu klubowej siedziby odbyła się w Jasielskim Domu Kultury i wraz z moją prezentacją nastąpiło na niej potwierdzenie nadania nazwy stadionowi. Obiekt przy Śniadeckich 15 ochrzczono piękną poetycką nazwą "Czarne Serce". Moim zdaniem nieco na wyrost, bo nie jestem szczególnym zwolennikiem nadawania tak wysublimowanych nazw kilkutysięcznym obiektom. Sama 'prasa' obecna na gali również jest określeniem nieco na wyrost. Tych kilku dziennikarzy którzy pofatygowali się na imprezę nie męczyło mnie zbytnio pytaniami i szybko mogłem się udać do domu. Do którego później wpadł mój asystent.
Zanim jednak przejdę dalej, chciałbym się przedstawić. Nazywam się Robert Rostowicz i jestem świeżo upieczonym menadżerem Jasielskiego Klubu Sportowego Czarni Jasło.
*Z racji nie znalezienia przeze mnie aktualnych baz danych zawierających Polską czwartą bądź trzecią ligę, zmuszony byłem stworzyć Czarnych od podstaw i zagrać nimi w najniższej dostępnej w Fmie08 klasie, czyli 1. lidze. Zrobiłem wszystko co w mojej mocy by dobrze zbalansować klub i przepraszam że tak odrealnilem rozgrywkę - ale cóż, chęć zagrania tym klubem była znacznie silniejsza :)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Dbaj o harmonię |
---|
Aby osiągać sukcesy, niezbędna jest dobra atmosfera w szatni. Za nastroje zawodników odpowiadają ich morale oraz statusy, a narzędzie do utrzymywania harmonii w zespole stanowi interakcja z piłkarzami - drużynowa i indywidualna. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ