La Liga 1|2|3
Ten manifest użytkownika HashVanHebel przeczytało już 1240 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
www.ceutafootball.com - 2.3.2015
Skuteczność daje wyjazdowe zwycięstwo
Zaskakująca jak na hiszpański marzec śnieżna aura nie przeszkodziła Ceucie w odniesieniu wyjazdowego zwycięstwa przeciwko Rayo. Spotkanie rozstrzygnęło się w dwie minuty, kiedy to kolejno w 22 i 23 Omar Santana i Mantas Maziliauskas zdobyli bramki, które zagwarantowały Ceucie pewną wygraną. W dalszej części meczu gra była nudna i nie działo się zbyt wiele. Już za tydzień zagramy wyjazdowe spotkanie na szczycie przeciwko Las Palmas.
Spotkanie z Rayo nie miało wielkiej historii, więc nie ma o czym pisać. Najważniejsze wydarzy się w najbliższą sobotę. Zagrają ze soba dwie drużyny, które niemal od początku sezonu zajmują dwie pierwsze pozycje w tabeli. Ciężko wyobrazić sobie bardziej hitowe spotkanie w tegorocznej Liga Adelante. Las Palmas nie przegrało w tym sezonie meczu domowego, a my przegraliśmy jeden - właśnie z nimi. Wszyscy widzą faworyta w naszych rywalach. Ja również, ale nie oznacza to, że nie stać nas na niespodziankę. Zrobimy wszystko, żeby wygrać.
Przed najważniejszym meczem w sezonie, Jose Maria Amorrotu zaczyna bawić się w gierki słowne. Jakby nie patrzeć robi dobrze, bo ciągle chwali Ceutę i zrzuca presję na naszą drużynę. Nie mam zamiaru jej powiększać, więc działam podobnie. W powietrzu czuć już atmosferę wielkiego widowiska!
www.ceutafootball.com - 7.3.2015
Bezcenna wygrana w meczu na szczycie!
Ceuta odniosła zasłużone zwycięstwo w pełnym dramaturgii meczu na szczycie z Las Palmas! Pierwsza połowa przebiegała w pełni pod dyktando Los Caballas, którzy oddali aż 11 strzałów na bramkę rywali, podczas gdy gospodarze tylko raz zmusili Iliasa Rchidi do wysiłku. Po 45 minutach na tablicy widniał wynik 0:0, co Las Palmas zawdzięcza głównie ogromnej ilości szczęścia i postawie swojego bramkarza. Do przerwy aż trzykrotnie gospodarze wybijali piłkę z linii bramkowej. Po zamianie stron role się odwróciły i Las Palmas zaczęło śmielej atakować. Szczęście bylo tym razem po naszej stronie i w 58 minucie Ahmet Januzi zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Rywale rzucili się do ataku, ale Ceuta grała mądrze w defensywie. W 80 minucie spotkania Pichu Atienza ratując drużynę przed sytuacją 1 na 1 sfaulował rywala za co otrzymał drugą żółta kartkę i musiał opuścić boisko. W końcówce cała nasza drużyna cofnęła się do obrony i dowiozła wygraną do końca. Tak więc po 27 kolejkach Ceuta wskoczyła na pozycję lidera z przewagą punktu nad Las Palmas.
Nerwy, dużo nerwów! Las Palmas zaskoczyło nas grając 4-4-2, a nie 4-2-3-1 tak jak zwykle. Jak się okazało nie tylko my byliśmy zaskoczeni, bo piłkarze gospodarzy kompletnie nie radzili sobie w tym ustawieniu. Niestety brakowało szczęścia i przed przerwą niczego nie strzeliliśmy. Po przerwie sytuacji mieliśmy mniej, ale byliśmy skuteczniejsi. Emocji było wiele, a teraz jeszcze 15 takich dni do końca. Dokładnie 15, bo tyle kolejek pozostało do zakończenia rozgrywek. Nudy na pewno już nie będzie!
www.ceutafootball.com - 13.3.2015
Bezbramkowy remis
Żadna bramka nie padła w spotkaniu Ceuty z Recreativo. Drużyna Los Caballas miała kilka stuprocentowych sytuacji, ale żadnej z nich nie wykorzystała, przez co już jutro może ponownie stracić miejsce lidera Liga Adelante.
Ehh... Znowu to samo, więc znowu w szatni było dużo krzyku. Rozumiem, że można mieć słaby dzień, może bramkarz Recreativo jakoś nam podpadł, ale czy to jest %#$*& powód, żeby w każdej stuprocentowej sytuacji uderzać prosto w niego?!
***
Głupi ma szczęście - Cartagena pokonała Las Palmas. Meczowa naiwność i głupota, przez którą zremisowaliśmy z Recreativo uszła nam na sucho. Przewaga nad Las Palmas wzrosła więc do dwóch oczek. Szanse na podobny obrót sprawy w stosunku do trzeciej drużyny ligi są bardzo małe, więc pewnie nasza przewaga nad tą pozycją trochę się zmniejszy.
***
Raport sytuacyjny: ironia losu śmieje się naszym rywalom prosto w twarz - przewaga nad trzecią drużyną ligi wzrosła do jedenastu punktów.
***
Zamknięte okienko nie przeszkadza nam w finalizowaniu transferów. Po zakontraktowaniu Catalina Satmara (dołączy w lipcu) przyszła pora na kolejny zakup. Z wolnego transferu przyszedł do nas kolejny ogromny talent - Yao Weicheng. Młody Chińczyk będzie zarejestrowany do rozgrywek dopiero w przyszłym sezonie. Jego przyjście stawia pod znakiem zapytania przyszłość Ahmeta Januziego. Armeńczyk również nie kwalifikuje się do grupy zawodników z Unii Europejskiej. W dodatku gra Januziego nie powala na kolana, a w potyczkach z rywalami z wyższej półki potrzebować będziemy trochę innego typu napastnika.
W sprawach transferowych jeszcze jedna ważna informacja. Emidio Rafael zdecydował, że rola zmiennika Sergio Diaza mu nie odpowiada. Szanuję tą decyzję, więc Rafael odejdzie w letnim okienku, a my poszukamy sobie lepszego lewego obrońcy.
www.ceutafootball.com - 22.3.2014
Przegrana na własne życzenie
Pomimo prowadzenia 2:0, a później także 3:2 Ceuta poległa w spotkaniu z Cordobą. Mecz zaczął się dla nas bardzo dobrze, bo już po pół godzinie gry prowadziliśmy 2:0 dzięki bramkom Henrique Sereno i Carlosa Lazaro. Niestety później do głosu doszli gospodarze i po godzinie gry było już 2:2. Bramka Omara Santany dała nam ponowne prowadzenie, jednak ostatnie słowo należało do Cordoby, która za sprawą Miguela Angela Teny objęła prowadzenie i nie oddała go już do końcowego gwizdka. Po dwóch kolejkach spędzonych na fotelu lidera Ceuta powróciła na drugie miejsce kosztem Las Palmas.
Brak słów. Zero woli walki i może lepiej nie będę komentował tego spotkania.
Za nami już 29 kolejek, do końca sezonu zostało już na prawdę niewiele czasu. Po tylu miesiącach walki na boisku i na treningach piłkarze mają prawo być zmęczeni. Nie chodzi tutaj tylko o zmęczenie fizyczne. O Jose Mourinho mówiło się zawsze, że potrafi wyciagnąć z drużyny maksimum możliwości w przeciągu dwóch sezonów, a później drużyna jest już na tyle zmęczona i wypalona, że nie jest w stanie nawiązać do poprzednich osiągnięć. Bardzo dobrym przykładem był Inter Mediolan, który po odejściu Mourinho nie zdołał jeszcze wrócić na swoje miejsce. Teraz Portugalczyk zaprzecza tej tezie w Realu, z którym w latach 2011-2014 zdobywał Mistrzostwo Hiszpanii. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że sukces ten powtórzy również w tym sezonie - 2014/15.
Podobnie czuję się w swojej drużynie pod koniec sezonu. Mobilizowaliśmy się na każdy mecz, walczyliśmy i wygrywaliśmy. Ta presja i ogrom wysiłku w końcu zmęczyły piłkarzy. Fizycznie nie jest najgorzej, ale psychicznie już tak. W każdym sezonie nadchodzi moment, w którym uświadamiasz sobie, że musisz coś zmienić, żeby drużyna wciąż osiągała dobre wyniki. Tak zrobiłem.
www.ceutafootball.com - 25.3.2014
Huesca rozbita na wyjeździe
Wynikiem 5:1 skończyło się starcie Ceuty z ostatnią w tabeli Huescą. Wynik otworzył Omar Santana, który zdołał skompletować hat-tricka już po 14 minutach trwania meczu! Kolejne bramki zdobywali Henrique Sereno i Marek Strestik. Jeszcze zanim padła bramka zdobyta przez Czecha, gospodarze zdobyli gola honorowego. Spotkanie z Cartageną nie odbędzie się w niedzielę, a dopiero w środę. Zmiana w terminarzu spowodowana jest wyjazdem znacznej części piłkarzy Ceuty na zgropwania kadr narodowych.
Ostatnim wartym odnotowania akcentem w marcu jest tradycyjny nabór juniorów. W tym sezonie nie był on obfity w wielkie talenty.
WAŻNE: Część oznaczona numerkiem 36 będzie już ostatnią w tym sezonie. Nie będę dzielił jej na kwiecień, maj i czerwiec, bo kiedy to piszę jest 8.06, a chciałbym zdążyć z tym sezonem przed rozpoczęciem się Mundialu.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Lubisz to? |
---|
Jeżeli korzystasz z Facebooka, wpadnij na profil CM Rev, kliknij "Lubię to" i bądź na bieżąco ze wszystkim nowościami dotyczącymi świata Football Managera oraz oficjalnej strony serii w Polsce. Jest nas już ponad 12 tysięcy. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ