La Liga 1|2|3
Ten manifest użytkownika HashVanHebel przeczytało już 1039 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
www.ceutafootball.com - 5.09.2014
Hat-trick na start sezonu
Trzecia kolejka i trzeci remis. Po raz kolejny mecz naszej drużyny zakończył się podziałem punktów. Tym razem - w brzydki jesienny wieczór - na Mendizorroza nie ujrzeliśmy nawet bramki. Mecz był bardzo wyrównany i żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Co tu dużo mówić. Przy naszych aspiracjach trzeba wygrywać takie spotkania. Graliśmy z beniaminkiem i nawet fakt, że był to mecz wyjazdowy nie powinien nam przeszkodzić. Spotkanie pucharowe po raz pierwszy wydaje się być dla mnie błogosławieństwem. Mamy szeroką kadrę i będzie to okazja na przetestowanie zawodników, którzy w rytmie mecz na tydzień nie mieliby większych szans. Wszystkich trzeba sprawdzić - jak to ktoś kiedyś w jakiejś reklamie...
www.ceutafootball.com - 10.09.2014
Alibec show na Alfonso Murube!
Los Caballas zafundowali swoim fanom wspaniałe otwarcie rozgrywek Copa del Rey. W ramach rekompensaty za blisko miesiąc bez wygranej, piłkarze prowadzeni przez Sławomira Kieleckiego wygrali z Recreativo de Huelva 3:1. Architektem wygranej został zdobywca hat-tricka - Denis Alibec! Rumuński napastnik wyprowadził Ceutę na prowadzenie w 33 minucie spotkania. Tuż przed przerwą po strzale głową wyrównał Tiago Ilori. W drugiej części meczu show skradł Denis Alibec i tym razem nie miał zamiaru dzielić się nim z nikim innym. Swoimi dwoma bramkami po przerwie Rumun poprowadził Ceutę do przekonującej wygranej nad ligowym rywalem. Za blisko miesiąc, 8 października Ceuta postara się awansować do kolejnej rundy rozgrywek. Przeszkodą na drodze Los Caballas będzie inny ligowy rywal - Cordoba. Spotkanie odbędzie się na boisku rywala. Przypomnijmy, że w przypadku awansu do czwartej rundy rozgrywek zaistnieje szansa rozegrania dwumeczu z drużyną grającą na co dzień w Primera Division.
Po takim spotkaniu pozostaje mi jedynie liczyć na to, że Alibec wywróci do góry nogami moją przedsezonową hierarchię napastników. Utwierdziłem się również w przekonaniu, że dni Davida Cobeno w klubie są już policzone. Nie byłem w stanie wyobrazić sobie tak słabego meczu w wykonaniu bramkarza. Bez wątpienia poszukamy kogoś do pełnienia roli golkipera numer jeden. Rchidi nie prezentuje się źle, ale często popełnia proste błędy.
Sezon ruszył, więc futbol pochłania niemal 100% mojego wolnego czasu. Bez zbędnych pierdół przesuwamy się do przodu. Kolejnym rywalem na drodze do czołówki Rayo Vallecano. W ramach ciekawostki warto zwrócić uwagę na to, że w sezonie 2011/12 był on naszym klubem patronackim. Na tym przykładzie dobrze widać nasz niewątpliwy awans sportowy. Nie ujmując oczywiście spadkowi jakości w szeregach naszego rywala...
www.ceutafootball.com - 14.09.2014
Skromnie ale jednak - Ceuta wygrywa pierwsze spotkanie w lidze w tym sezonie!
Debiutancka bramka Omara Santany okazała się dzisiaj rozstrzygająca. Sytuacyjny strzał z pola karnego dał Ceucie w pełni zasłużone trzy punkty. Z sześcioma oczkami na koncie Los Caballas awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli. Szansa na poprawienie dorobku bramkowego pojawi się już za tydzień, kiedy to zagramy na wyjeździe ze znajdującym się pozycję wyżej w tabeli Herculesem Alicante.
Dusiliśmy, dusiliśmy, aż udusiliśmy. Nasza przewaga w końcówce nie podlegała dyskusji i minimalnie, ale jednak zdołaliśmy zwyciężyć. Alibec niestety był już całkiem innym Alibeciem niż w środę. Przed meczem narzekał na uraz, więc może to moim błędem było wysłanie go do boju od pierwszej minuty. Cokolwiek by się nie wydarzyło - najważniejsza jest nasza wygrana. Grając na granicy ryzyka od sześćdziesiątej minuty mogliśmy stracić pełną pulę. Opłaciło się. Przewaga liczebna ujawniła mi swoje nowe oblicze - przyda się!
www.ceutafootball.com - 21.09.2014
Ceuta nie z tej ziemi masakruje Herculesa!
Dzisiejsze spotkanie z pewnością zapisze się w historii klubu! Los Caballas odnieśli rekordową wygraną w oficjalnym meczu masakrując na wyjeździe faworyzowanego Herculesa 7:1! Ciężkim zadaniem jest stworzenie krótkiego opisu tego spotkania, oddając jednocześnie emocje, które nam towarzyszą. Show otworzyli Ahmet Januzi i Omar Santana, którzy wyprowadzili Ceutę na dwubramkowe prowadzenie po upływie niespełna dziesięciu minut gry. Pewnym strzałem z rzutu karnego wynik podwyższył Pablo i na przerwę schodziliśmy ze spokojnym prowadzeniem. Druga część meczu rozpoczęła się dla nas drugą bramką Ahmeta Januziego. Chwilę później zmienił go Denis Alibec, który dołożył piątą bramkę i odebrał jakiekolwiek nadzieje Herculesowi. Zaledwie minutę po bramce Alibeca honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Saul. Wynik ten nie zadowalał jednak gości, którzy za sprawą Denisa Alibeca zdobyli jeszcze dwie bramki. Ostatecznie Ceuta wygrała aż 7:1, a rumuński napastnik wchodząc z ławki zdołał skompletować drugiego hat-tricka na przestrzeni trzech spotkań. Po dwie asysty zaliczyli Pablo i Yarouba Cissako. Przy reszcie bramek asystowali: Carlos Lazaro, Omar Santana i Marek Strestik. W piątek Ceuta powróci na Alfonso Murube, aby rozegrać ostatnie spotkanie w tym miesiącu. Wierzymy, że Los Caballas zdołają przedłużyć serię zwycięstw do czterech spotkań.
Jeżeli w takim tempie będziemy się rozkręcać to ohoho! Historyczna wygrana. Oprócz tego, że najwyższa to w dodatku nigdy w naszym spotkaniu nie padło tyle bramek. Hercules zostawiał nam miejsce wszędzie tam, gdzie chcieliśmy. Przerwy między ich formacjami były ogromne i skrzętnie to wykorzystaliśmy. Uczę się podejścia do niektórych piłkarzy. Alibec grający na luzie to Alibec strzelający hat-tricka. Barcina, który miał być tylko średniakiem w naszej kadrze, grającym na równym poziomie zaczyna wybijać się ponad przeciętność. Przypomina mi się sytuacja z Andresem, który miał być środkiem przejściowym na prawej obronie, a często grał najlepiej z całego bloku defensywnego. Kolejny rywal to Las Palmas. Oczekiwanie powtórki z tego spotkania byłoby szaleństwem! Po prostu zagrajmy dobrze, a będzie... dobrze, wygramy!
www.ceutafootball.com - 26.09.2014
Wysoka przegrana na koniec miesiąca
Dzisiejszy wieczór z pewnością nie będzie mile wspominany przez sympatyków Los Caballas. Drużyna prowadzona przez Sławomira Kieleckiego uległa 3:0 zespołowi Las Palmas. Spotkanie te zakończyło serię meczów bez porażki, która trwała od początku rozgrywek ligowych. Szansa powrotu do zwycięskiej serii nadarzy się już 5 października, kiedy to udamy się na wyjazdowe spotkanie z Recreativo. Przypomnijmy, że drużyna ta poległa w spotkaniu z Ceutą w drugiej rundzie Copa del Rey.
Nie da się wygrać grając w ten sposób. Nie odstawaliśmy poziomem sportowym od naszych rywali, a o przegranej zadecydowała słaba gra w defensywie w połączeniu z nieskutecznością z przodu. Na prawdę graliśmy słabo, a jednak byliśmy równorzędnym rywalem dla Las Palmas. Przegrana boli, bo nie zasłużyliśmy na nią. W szatni było ostro i mam nadzieję, że przemówi im to do rozsądku, bo tak leniwej Ceuty nie widziałem na boisku od dawna.
www.ceutafootball.com - 27.09.2014
Noriega podpisze kontrakt z klubem
Zaledwie szesnastoletni Iosu Noriega grający dotychczas w SD Lemona uzgodnił warunki kontraktu z Ceutą. Piłkarz będzie kosztował nasz klub 30 tys. Ł.
Sprowadzanie utalentowanych juniorów do Ceuty - odcinek 76314. Według skautów ogromny talent, w dodatku tani i bardzo młody. Nie mamy prawa stracić na tym transferze, więc warto było spróbować.
Na koniec oczywiście sytuacja po ostatniej kolejce w tym miesiącu. Nieśmiało pniemy się w górę tabeli, czego nie można powiedzieć o naszych juniorach, którzy rozbijają wszystkich jak leci. To dopiero start rozgrywek, więc sytuacja nie jest jeszcze klarowna, ale jeżeli chcemy dołączyć do czołówki już na starcie i nie tracić do niej dystansu zbyt szybko, to w październiku musimy ciężko pracować.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Twoja Kariera |
---|
Kariera jest sercem Football Managera, a moduł Kariery jest centralnym miejscem Twojej aktywności na stronie. Stwórz karierę, opisz ją w kilka chwil i połącz z nią screeny, filmy, blogi - pokaż się eFeMowej społeczności z dobrej strony. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ