www.ceutafootball.com - 1.05.2013
Rojas kończy karierę
German Rojas ogłosił dzisiaj, że po zakończeniu tego sezonu przejdzie na emeryturę. W oświadczeniu piłkarza możemy przeczytać, że po sezonie wygasa jego kontrakt z klubem i nie zanosi się na jego przedłużenie, a zawodnik nie chce już zmieniać pracodawcy. Trzydziestoczterolatek przyznał też, że dostał ofertę pracy w klubie jako trener, ale jeszcze nie wie czy z niej skorzysta. Z naszej strony dziękujemy Germanowi za te dwa lata w klubie, w których rozegrał dla nas 46 meczów, zdobył dwie bramki i raz asystował.

www.ceutafootball.com - 3.05.2013
Ceuta obroniła tytuł!!!!
Dzisiejsza sobota przejdzie do historii klubu, Ceuta po trudnym meczu z Cadiz wygrała 1:0, a jedyna drużyna, która mogła nam zabrać tytuł - Cartagena, tylko zremisowała na wyjeździe z Linense! Los Caballas grali swoje spotkanie o 12:00, więc nie mogli być pewni triumfu, jednak kiedy kilka minut przed 21 dowiedzieliśmy się o remisie Cartageny całe miasto wybucho radością, a w barze La Jota zebrały się setki kibiców, by świętować razem z piłkarzami. W Radio Ceuta mogliśmy usłyszeć wypowiedzi m.in. Juanmy Alamillosa i Vangelisa Kryosa, którzy gratulowali drużynie wygranej. Alamillos przyznał, że Kielecki dokonał cudu, a zarząd może być dumny z trenera. Wszyscy wierzą, że tym razem baraże zakończą się dobrze i za pół roku ujrzymy Los Caballas w Liga Adelante.


 

www.ceutafootball.com - 12.05.2013
Przygnębiający remis z Luceną
Po żenującym spotkaniu nasi piłkarze zremisowali z Luceną 1:1. Wypytajcie się znajomych, którzy to oglądali, bo nam nie chce się opisywać tego co oglądaliśmy - słupek frustrującej gry naszej drużyny sięgnął zenitu.

www.ceutafootball.com - 12.05.2013
Baraże z Castellon
Wieczorem, po zakończeniu ostatniej kolejki ligowej sezonu odbyło się losowanie par barażowych. Ceuta zmierzy się z Castellon, a Barcelona B z Salamancą. 26.05 odbędzie się pierwsze spotkanie na Alfonso Murube, a tydzień później rewanż na stadionie Castellon.

www.ceutafootball.com - 17.05.2013
Bello odejdzie do Recreativo
Pierwszego lipca br. Yero Bello przestanie być zawodnikiem Ceuty. Nigeryjczyk dogadał się z Recreativo i wzmocni klub za 40 000Ł.

www.ceutafootball.com - 26.05.2013
Ceuta dwa kroki bliżej awansu
Po bramkach Valtera i Zarko Tomasevica Ceuta pewnie pokonała Castellon 2:0 i jest zdecydowanie bliżej awansu. Zwycięstwo naszej drużyny oglądało ponad 6 000 widzów. Rewanż już za tydzień.

www.ceutafootball.com - 01.06.2013
Valter jednak zostaje
Tuz przed wygaśnięciem kontraktu Valtera strona piłkarza i klubu doszły do porozumienia w sprawie nowej umowy.

www.ceutafootball.com - 02.06.2013
Zarząd klubu wprowadza embargo transferowe
W obliczu kryzysu finansowego Ceuty przed dwoma tygodniami pojawiły się spekulacje o przejęciu klubu. Przed chwilą dostaliśmy informację, że proces właśnie się rozpoczął, a jego elementem jest wprowadzenie zakazu transferów. Niestety wiadomość ta może wprowadzić zamęt w szeregach piłkarzy tuż przed najważniejszym spotkaniem sezonu. Nowym właścicielem Los Caballas ma zostać biznesmen Leonardo Miranda, a menadżerem Pepe More. Jeżeli Ceuta nie awansuje w tym sezonie do Liga Adelante, wtedy zmiana zarządu będzie niemal pewna, ponieważ Juan Antonio Munoz nie ma już pieniędzy na finansowanie klubu przynoszącego straty. Jeżeli jednak uda się awansować, wtedy obejdzie się bez tak drastycznych ruchów.

www.ceutafootball.com - 02.06.2013
2013/14 w Liga Adelante!!!
Już po pół godziny gry wszystko było pewne. Castellon bez opamiętania rzuciło się do ataku, a nasi piłkarze idealnie to wykorzystali. Już w 8' strzelanie rozpoczął N'Suki, w 25' podwyższył Valter, a trzy minuty poźniej swoją drugą bramkę strzelił Angolczyk. 3:0 po niespełna trzydziestu minutach, do tego jeszcze jedna bramka ze spalonego i strzał Oleguera w poprzeczkę - to był nokaut. Na drugą połowę piłkarze Ceuty wyszli zrelaksowani i stracili 2 bramki, Castellon musiał jednak strzelić ich aż 6. Jeszcze w pierwszej połowie sektor gospodarzy opuściła większa część kibiców, a fani naszej drużyny przez 90' cieszyli się awansem. W nic nie znaczącym finale zagramy z rezerwami Barcelony, które wyeliminowały Salamancę.

Manewr utraty pewności siebie się powiódł, co pokazuje porównanie dwóch połów. W pierwszej grała Ceuta niepewna, skoncentrowana i robiła to genialnie. W przerwie pochwaliłem piłkarzy i w drugiej połowie zagrali żałośnie. Jest zasłużony awans, więc może uchroni nas to od zmiany zarządu i co gorsze menadżera. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach, tymczasem po wywiad zgłosił się do mnie portal sport.pl.

***

Każdy dzień jest niesamowicie ciężki psychicznie. Po klubie chodza sobie jacyś obcy ludzie w garniturach i wiem, że każda godzina może być moją ostatnią w Ceucie.

www.ceutafootball.com - 9.06.2013
Remis w dramatycznych okolicznościach
Pierwszy raz od bardzo dawna oglądaliśmy mecz Los Caballas, w którym nie padły żadne bramki, na widowisko nie możemy jednak narzekać. Barcelona prowadziła grę, a Ceuta starała się wyprowadzać kontry. Bramkę strzelił nawet Givestin N'Suki, jednak sędzie jej nie uznał - jak pokazały powtórki zrobił to niesłusznie. W końcówce po faulu Oleguera karnego nie wykorzystał Thiago, a David Cobeno fantastyczną interwencją uratował nam remis. Kilka minut później Oleguer mógł dać nam zwycięstwo, jednak raz rywale wybili piłkę z linii bramkowej, a drugim razem zablokowali strzał w pustą bramkę. Za tydzień rewanż na Alfonso Murube.

Żeby nawet w trzeciej lidze sędziowie sprzyjali Barcelonie? N'Suki zdobył prawidłową bramkę, a sędzia jej nie uznał, Oleguer nie faulował rywala przy karnym, a oczywiście kiedy Losa dostał wyprostowaną nogą w kostkę faulu nie było. Sam mecz wyglądał jak większość z Barceolną, powiedziałbym nawet, że wyglądało to jak Gran Derbi w wersji Segunda Division B. Barcelona usypiała kibiców, a my wyprowadzaliśmy szybkie, groźne kontry. Nie pomogło im nawet oddelegowanie Thiago do rezerw.
 

www.ceutafootball.com - 16.06.2013
Ceuta triumfuje w wielkim finale!
Los Caballas nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń - to oni byli najlepszą drużyną Segunda Division B! Po dwóch bramkach Givestina N'Sukiego i wielu niewykorzystanych okazjach wygraliśmy z rezerwami Barcelony 2:1. Wybaczamy wam te wszystkie zmarnowane setki, słabe mecze, przegrane (których było tak mało), bo udowodniliście, kto zasłużył na awans. Brawo Los Caballas!


 

I w ten sposób kończymy sezon. Były wzloty i upadki, chciałem dusić zawodników, oni mnie też, raz wychodziliśmy z szatni bez słowa, a później tańczyliśmy i oblewaliśmy się szampanami - jednym słowem było wszystko i aż się smutno robi na myśl, że w następnym sezonie może mnie tu nie być...