"Oj chłopie! Albo masz układ z gwiazdami, albo to wszystko to jakiś pieprzony sen... Oby tak dalej!" - takimi słowami jednego ze znajomych McGregora zakończyła się pierwsza część opowiadania Angielskie wejście. Przekonajmy się, jak było...
Czy nasz rodak na Wyspach w dalszym ciągu radzi sobie tak dobrze, jak w pierwszym sezonie? Przypomnijmy, że ostatnio uzyskał on awans klasę wyżej - do
Coca-Cola League 2 - a także wygrał rozgrywki
FA Trophy. Po takich sukcesach apetyt na kolejne z pewnością rośnie, jednak będąc beniaminkiem trudno myśleć od razu o kolejnych zwycięstwach. Ale... czy rzeczywiście trudno? Przekonajcie się sami w drugiej części serii pod nazwą
Angielskie wejście, w której oprócz autora -
McGregora - występuje również inny dobrze wielu z Was znany Polak na emigracji w Anglii. Kto to taki? Zapraszam do lektury.
Angielskie wejście - cz. II
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ