Prawie wszystko w FM-ie uzależnione jest od stanu klubowego konta. Czy jednak ktoś analizował, ile wynoszą koszty leczenia naszych zawodników oraz ile kosztuje możliwość uczestniczenia w rozgrywkach przez zespół rezerw lub młodzieżowy?
Medycyna z każdą godziną wznosi się na coraz wyższy poziom - jest w stanie w niesamowity sposób oddziaływać na organizm człowieka – może w razie jakiegoś urazu w ciągu kilku godzin „postawić” go na nogi, umożliwić osiągnięcie cudownych wyników lub po prostu uratować komuś życie. Niestety, nie ma nic za darmo, i tutaj pojawia się nawiązanie do
Football Managera - ważnym aspektem gry są kontuzje naszych zawodników. Akurat tutaj nie ma żadnej różnicy w tym, czy kierujemy zespołem
Barrow, czy
Newcastle United. W obydwu przypadkach możemy zdecydować o odesłaniu naszego piłkarza do specjalisty – co pewnie w najniższej lidze angielskiej stanowiłoby spory wydatek, który odcisnąłby się na klubowym stanie konta. Jak ma się to do FM-a? Nijak.
Skomplikowane operacje wykonywane przez specjalistów są kosztowne, widocznie nie wszędzie…
Druga kwestia powiązana z finansami także tyczy się różnicy pomiędzy zespołami w różnych klasach rozgrywkowych. Chodzi o
zespoły rezerw oraz młodzieżowe, których udział w zorganizowanych ligach oraz pucharach na pewno nie jest tani. Nawet w nam bliskiej
Ekstraklasie, a dokładniej w
Młodej Ekstraklasie zdarzały się zespoły borykające się z problemami finansowymi, które zastanawiały się nad udziałem w rozgrywkach właśnie ze względu na związane z tym koszty.
W tych dwóch aspektach różnice pomiędzy zespołami z najwyższych lig, a tymi z niższych nie zostały ukazane w najlepszy sposób. Jak zwykle wszystko rozbiło się o kasę…
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ