Po mocno krytykowanej wersji 14.2, twórcy Football Managera 2014 zaktualizowali grę za pomocą łatki 14.2.1. Czy wymieniane przez Was problemy z rozgrywką stały się dzięki niej przeszłością? Oczywiście nie. Zmian w silniku meczowym tym razem brak.
Wśród najczęściej wymienianych przez Was kłopotów z dotychczasową wersją FM-a 2014 są kuriozalne błędy popełniane przez bramkarzy oraz piłka obijająca słupki i poprzeczki. Wielu graczy stwierdziło ogólnie, że ta wersja silnika meczowego stała się zbyt trudna, a dotychczasowe taktyki tradycyjnie przestały dobrze funkcjonować. Postanowiliśmy to sprawdzić i na Facebooku oraz Twitterze, bez podawania listy zmian, poprosiliśmy o opinie na temat tego, jak przebiega Wasza rozgrywka po aktualizacji do 14.2.1.
Choć większość z Was nie dała się nabrać i szybko dostrzegła, że silnik meczowy pozostał nietknięty, znalazły się też osoby, na które zadziałał efekt placebo. Okazuje się, że patch u co niektórych, zwłaszcza na Twitterze, zdziałał cuda - dowiedzielśmy się m.in., że widać ogólną poprawę i skuteczność napastników się poprawiła, za to na minus należy odnotować dużą liczbę trafień samobójczych. Wystarczyło więc słowo "łatka", by kilka osób zaczęło zakładać, iż w silniku nastąpiła znacząca zmiana. Tymczasem ich lista prezentuje się następująco:
- ulepszono saldo z menedżerskich ofert pracy i ofert kontraktowych,
- naprawiono bug, przez który gracz nie mógł złożyć nienegocjowalnej oferty,
- poprawiono wybieranie składów przez AI podczas symulacji daty startowej w 2014,
- poprawiono klasyczny widok 2D w zoomie,
- poprawiono system spadkowy w Urugwaju,
- poprawiono brazylijskie przepisy dot. limitu wieku i obcokrajowców.
Niektórzy doszukiwali się nawet teorii spiskowych - prym wiodą tu nasi brytyjscy koledzy z Forum SI, jednak także wśród Polaków nie zabrakło FM-owych Macierewiczów. Mianowicie, "SI nie informuje rzekomo o zmianach w silniku, ponieważ nie chce przyznać, że było z nim coś nie tak" (!). Na szczęście dyskusja na naszym forum nie poszła w podobnym kierunku:
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ