Powodów do rozwodu może być kilka - od pocałunku z koleżanką po ***** ***** z sąsiadką, od rozlanej herbaty na dywan po spalenie domu, od choroby psychicznej do zaniedbań w wychowaniu rodziny. Ale Football Manager? To podchodzi prawie pod zdradę!
Skąd mamy takie informacje? Otóż
Sunday Sport zanotował taki oto przypadek:
Mężczyzna obwinia Football Managera za rozwód.
Dentysta Gary James, 39, twierdzi, że popularna gra - pozwalająca na prowadzenie klubu i piłkarzy - zrujnowała mu życie. Jego była, Jane, wyprowadziła się z domu w Bristolu w zeszłym tygodniu po trzeciej 48-godzinnej sesji grania w Football Managera. Gary powiedział: 'Doprowadzenie Bristol Rovers do Ligi Mistrzów jest ważniejsze niż moje normalne życie'.
Tym miłym akcentem kończę dzisiejszy dzień!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ