Zapraszamy do lektury drugiej części opowiadania Pucka, dzięki któremu kolejny raz można zagłębić się w nadmorski klimat Gdańska i - wraz z autorem - chłonąć atmosferę meczów z udziałem Lechii. Biało - Zieloni, do boju!
Pierwsza część "Mojej Świątyni" zebrała różne recenzje, również przez to, że FM-owej rozgrywki było w niej niewiele. W drugiej odsłonie piłki jest już sporo, autor opisuje losy swoje oraz prowadzonej przez siebie
Lechii w pierwszej połowie sezonu. Nie przedłużając więc zapraszamy do zapoznania się z wynikami ligowej walki, poznania jej bohaterów, sprawdzenia kto zawiódł, a kto zaskoczył swoją grą. Poznajcie Gdańsk, poznajcie Lechię, poznajcie granice marzeń - wstąpcie do świątyni
Pucka!
Moja Świątynia cz.2 - Stara miłość nie rdzewieje by Pucek
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ