Fredy należy do grupy wielkich myślicieli Revolucji. Ile to razy zastawaliśmy go o trzeciej nad ranem wpatrzonego w monitor z otworzonym pustym dokumentem Worda przed sobą. Tym razem jego przemyślenia powędrowały oczywiście w stronę FM-a 2008.
Fredy postanowił spojrzeć na najnowsze dziecko SI Games przez pryzmat starszych wersji i doszedł do naprawdę ciekawych konkluzji dotyczących sposobu w jaki sposób seria Football Managera rozwija się teraz, w porównaniu do tego jak to było jeszcze przy starych Championship Managerach. Rozważania schodzą także na temat ilości bugów w grze czy sensu grania w wersję demonstracyjną. Serdecznie zapraszam do lektury!
Dla mnie to za mało
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ