Nie był to może start powalający, ale dzięki swojemu refleksowi Amerykanie chwilowo obejmują prowadzenie w wyścigu. Do rzeczy jednak. FIFA Manager 09 da nam oczywiście wszystkie możliwości, jakie zapewniała jego poprzednia odsłona. Twórcy dużo pracy, jak zawsze, poświęcili interfejsowi gry. Ten w wersji 08 w opinii wielu graczy po pewnym czasie stawał się po prostu męczący. Tym razem ma być inaczej - już główne menu gry zostało rozbudowane o nowe kontrolki i przyciski pozwalające na zmianę ich rozmieszczenia, a także mechanizm zapamiętywania ostatnich wyszukiwanych fraz. Więcej zmian nastąpiło jednak w ekranach wyboru składu i ustawienia, które to zostały ponoć gruntownie przebudowane, dzięki czemu mają być łatwiejsze w użyciu, ale też i dawać graczowi większe możliwości. Kolejne usprawnienia wprowadzono w widoku meczu, m.in. animowanych widzów, zaawansowany generator stadionów (to narzędzie ma pozwalać na odtworzenie w grze każdego stadionu świata w ledwie kilka minut), nowe dźwięki. W rozmieszczenie informacji na ekranie również będzie można mocno ingerować, decydując na przykład o wyświetlaniu na stałe lub nie tabeli ligowej czy statystyk drużyn i zawodników. To właśnie ten duży wpływ użytkownika na interfejs gry jest jedną z cech, jakie twórcy szczególnie sobie chwalą. Zresztą nie tylko o wygląd tu chodzi - gracz będzie mógł edytować bazę danych dodając graczy, drużyny i ligi (!), a także choćby wypowiedzi na konferencjach prasowych. Skoro już o bazie mowa - znalazło się w niej miejsce na ponad 1500 klubów i 25000 zawodników, z czego 7000 posiada również swoje rzeczywiste zdjęcia. Wracając natomiast jeszcze do meczu - w FIFA Managerze 09 premierę będzie miał zupełnie nowy tryb tekstowy, zmian taktycznych w trakcie spotkania będzie można dokonywać bez przerywania gry (skąd my to znamy), a początkującym pomagał będzie Asystent, który analizując mecz minuta po minucie poinformuje ich o piłkarzach spisujących się słabo, tracących siły, a nawet problemach taktycznych, z jakimi boryka się zespół. Rozbudowano także sztab szkoleniowy, w którym teraz jest miejsce na ponad 20 osób specjalizujących się w zupełnie różnych dziedzinach (znalazła się nawet posada dla... prawnika). Warte uwagi jest również to, że menedżer zmieniając klub będzie miał możliwość zabrania ze sobą swoich pomocników. Na deser dodano do gry narzędzie pod nazwą Match Prognosis Tool, dzięki któremu będziemy mogli spróbować przewidywać wyniki każdego rzeczywistego spotkania. Wystarczy wybrać dwie drużyny, ustalić składy, może nawet przypisać zawodnikom odpowiednią formę i kondycję, i już można dowiedzieć się, jaki wynik padnie, po czym od razu lecieć do bukmachera. Żadnego związku z rozgrywką, ale jaka frajda! Swoją drogą, to dość odważne posunięcie ze strony twórców, wystawiają bowiem na ciężką próbę realizm swojego silnika meczowego... Oficjalna zapowiedź FIFA Managera 09 EA Sports udostępniło do obejrzenia również pierwsze screenshoty gry. Oceńcie sami, czy zmiana interfejsu wyszła jej na dobre.

---

Słowa kluczowe: