Nie da się ukryć, że podcasty cieszą się znacznie mniejszym zainteresowaniem społeczności eFeManiaków niż blogi. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest zapewne fakt, że o grze mówi się w nich stosunkowo mało, Milesa i zaproszonych gości pochłaniają znacznie bardziej tematy czysto piłkarskie. Widać jednak wyraźnie, że w tym sezonie audycji twórcy chcą to chociaż trochę zmienić i uatrakcyjnić ją również dla tych, którzy szukają w niej przede wszystkim informacji o FM-ie. Stąd zapewne pomysł, żeby do rozmowy zaprosić przedstawicieli stron fanowskich o grze, którzy w ramach kolejnego obok ruletki nowości (Feature Roulette) stałego elementu podcastu pod nazwą zapytaj Milesa (Ask Miles) zadają szefowi SI różnego rodzaju pytania. Zapytaj Milesa Na pierwszy ogień poszedł Billy z FMDatabase, który był drugim obok Jonny’ego Abramsa z serwisu Sport.co.uk gościem ostatniej audycji. Poruszył on kilka interesujących kwestii – zaczął od pytania o najgorszy zdaniem Milesa pomysł, jaki pojawił się w grach z serii FM. Dyrektor SI uznał za taki projekt Face In The Game, choć jego idea – wysyłanie przez fanów swoich zdjęć i danych, które miały być wykorzystywane przy tworzeniu regenów w trakcie rozgrywki - wydawała się twórcom z początku, i nadal wydaje, dobrym pomysłem. Zostali oni jednak zasypani fotkami drzew czy znanych ludzi, a w jednym skrajnym przypadku nadesłane zostało nawet zdjęcie, które ze względu na zawartość musiało zostać przekazane policji. Z tysięcy nadsyłanych fotografii do wykorzystania nadawało się zaledwie paręset, stąd rezygnacja z tego pomysłu. Miles wspomniał również o innej propozycji – jego zresztą autorstwa – która jednak nie doczekał się implementacji. Powstała ona podczas mocno zakrapianego wieczoru, a przewidywała pojawienie się na ziemi... kosmity w losowym momencie między 2020 a 2030 rokiem. Taki zawodnik miałby na przykład atrybut szybkości w wysokości 30... Dobrze, że ekipa programistyczna SI nie realizuje ślepo wszystkiego, co wymyśli ich szef. Drugie pytanie dotyczyło tego, czy Miles kiedykolwiek myślał o tym, żeby spakować manatki i rzucić swoją pracę. Przyznał on, że są takie momenty – zwłaszcza w okolicach premiery, kiedy ludzie piszą o nim różne dziwne rzeczy i odsądzają od czci i wiary nawet na własnym forum, co może mocno zniechęcać do roboty. Nigdy jednak nie myślał serio o odejściu z firmy, bo w końcu i tak na te pojedyncze przypadki nieprzyjemnych użytkowników są tysiące innych, którzy potrafią docenić pracę i zaangażowanie twórców. A skoro o tym mowa, to można zastanowić się, jak długo ono jeszcze potrwa – stąd też kolejne pytanie Billy’ego: jak długo istnieć będzie jeszcze seria FM? Dyrektor SI na wstępie stwierdził, że tak długo, jak to tylko możliwe. Później jednak przyznał, że to dziwne pytanie – gdyby ktoś zadał mu je 10 lat temu, odpowiedziałby, że pewnie jeszcze jakieś 5 lat – i co roku mógłby powiedzieć to samo. Więc pewnie rzeczywiście potrwa to tak długo, jak długo twórcy będą czerpać radość z tworzenia gry. Zresztą zespół zajmujący się FM-em jest jeszcze stosunkowo młody – tylko kilka osób ma w nim ponad 40 lat, większość to dwudziesto- i trzydziestolatkowie. A i pomysłów na następne wersje im póki co nie brakuje. Następnie Miles został zapytany o swojego ulubionego zawodnika w FM-ie i przyznał, że był nim Mika Aaritalo, ale tylko do czasu, gdy jego atrybuty nie zostały urzeczywistnione w jednej z łatek... Ostatnie pytanie dotyczyło już bezpośrednio FM 2010, a mianowicie sprawy transferów Chelsea Londyn w nowej odsłonie serii. Nie jest to sprawa tak prosta, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Decyzja o embargo transferowym dla tego klubu zapadała już jakiś czas temu, jednak działacze zapowiedzieli, że odwołają się od niej. Do dzisiaj jednak nie wiadomo, czy oficjalnie to uczynili, a więc twórcy muszą przypuszczać, że nie. Wobec tego na dzisiaj kara będzie uwzględniona – w pierwszym okienku transferowym, a więc na lato 2009, Chelsea będzie mogła przeprowadzać transfery (tak jak mogła w rzeczywistości), ale w następnych dwóch już nie. To może się jeszcze zmienić w zależności od rozwoju sytuacji i zgłoszenia apelacji – zależnie od terminu decyzji twórcy mogą uregulować tę kwestię przed wypuszczeniem gry lub też w specjalnej łatce do niej. Możliwe jest też, że SI udostępni to od początku jako opcję, którą każdy gracz będzie mógł włączyć lub wyłączyć. Ruletka nowości Omówiona powyżej nowinka FM 2010 nie jest jedyną przedstawioną w drugim podcaście – pozostałe poznaliśmy w ramach ruletki nowości, która polega na tym, że goście audycji wybierają losowe liczby, a Miles omawia opcje znajdujące się pod tymi numerami na swojej liście. Dzięki strzałom Billy’ego i Jonny’ego dowiedzieliśmy się, że:

• na konferencjach prasowych będą pojawiali się tylko pojedynczy przedstawiciele konkretnych mediów (dotychczas mogło być dwóch dziennikarzy z jednej gazety czy telewizji),
• menu podręczne (a więc to dostępne po kliknięciu prawym przyciskiem myszy) zostały dopracowane pod względem zawartości możliwych do wykonania akcji,
• bardzo prawdopodobne jest, że siatki będą ruchome - nie jest to jeszcze pewne, bo to zmiana dość świeża, a dodatkowo dotyczy tylko gry na PeCetach, nie zaś na Macach.

O ile waga przedstawionych nowinek nie poraża, o tyle część audycji pod nazwą zapytaj Milesa zapowiada się nader interesująco. Następny podcast - według planu - już za niespełna dwa tygodnie.

---

Słowa kluczowe: