Jak powszechnie wiadomo, odpowiednia nazwa gry, będąca w stanie zwrócić uwagę żądnych rozrywki, jest niemal połową sukcesu. Problem zaczyna się jednak w momencie, gdy tytuł jest niebezpiecznie podobny do nazwy kojarzonej z popularniejszym produktem.
Z taką sytuacją spotkał się Alex Mertens, twórca gry
Football Manager RPG. W związku z protestami SEGA, wydawcy Football Managera na PC oraz MAC, gra przeznaczona na iPady oraz iPhone'y musiała zmienić swą nazwę na
Football Management RPG. Jak przyznaje Mertens, SEGA groziła wstąpieniem na drogę prawną oraz chciała udziału w zyskach ze sprzedaży gry. Twórca gry był zmuszony zmienić jej nazwę, by nie spotkać się w sądzie z prawnikami firmy wydającej FM-a.
Cała sprawa nie ma jednak jeszcze swojego końca. SEGA twierdzi, że zawartość gry również może naruszać ich prawa autorskie. Football Management RPG, mimo swojej nazwy, nie jest ani trochę podobny do "prawdziwego" FM-a. W rzeczywistości jest to jego przeciwieństwo - brakuje statystyk, czy chociażby symulacji spotkań. Gra polega na podejmowaniu odpowiednich decyzji, niekoniecznie związanych bezpośrednio z piłką nożną, np. gdy piłkarze będą chcieli, aby ich dziewczyny i żony towarzyszyły im w wyjazdowych meczach. Specjalne statystyki pokazują nasz styl prowadzenia zespołu i tego, na ile trafne były nasze poszczególne decyzje.
<object width="530" height="328"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Bo4b7w1S9TY?version=3&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Bo4b7w1S9TY?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="530" height="328" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
Trudno wyrokować, czy decyzję SEGA o możliwości wstąpienia na drogę prawną należy uważać za słuszną. Alex Mertens na pewno postąpił nieroztropnie, próbując skorzystać na podobieństwie obydwu tytułów. Miejmy jednak nadzieję, że wydawca Football Managera nie będzie drążył tematu zbyt uporczywie, narażając się na spadek sympatii fanów.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ