Jak co roku Football Manager wywołuje skrajne emocje. Niektórzy wieszają na nim psy za błędy w grze, inni wychwalają pod niebiosa. Tymczasem Sports Interactive oraz SEGA z pewnością powodów do narzekań nie mają i ta sytuacja raczej się nie zmieni.

Od czasu rozłamu pomiędzy SI a Eidosem, wydawcą Football Managera jest SEGA. Miles Jacobson wiele razy podkreślał, że decyzja o podjęciu tej współpracy była jedną najlepszych w ich historii. Teraz owocuje ona FM-owym akcentem w innej grze tej firmy.

Jak co roku, wraz z nadchodzącą nową wersją Football Managera coraz więcej dzieje się wokół twórców tej kultowej serii gier. Jednym z takich wydarzeń jest ogłoszenie współpracy między klubem piłkarskim Watford F.C., a Sports Interactive i SEGĄ!

Miles Jacobson po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat rozłamu pomiędzy Sports Interactive a Eidosem, a co za tym idzie, powstaniu dwóch konkurencyjnych serii: Championship i Football Managera.

Wydawca Football Managera, SEGA, podejmuje odważne kroki. Firma zamyka część swoich biur w całej Europie w celu włożenia wszystkich swoich sił w prace nad czołowymi tytułami - w tym także w Football Managera.

Jak powszechnie wiadomo, odpowiednia nazwa gry, będąca w stanie zwrócić uwagę żądnych rozrywki, jest niemal połową sukcesu. Problem zaczyna się jednak w momencie, gdy tytuł jest niebezpiecznie podobny do nazwy kojarzonej z popularniejszym produktem.

Na głowy pracowników studia SI spadła ostatnio masa dodatkowej roboty. Choć po to wymyślono nadgodziny, by zapobiegać takim sytuacjom, zbyt duża dawka obowiązków może stłumić nawet największy potencjał ludzki. Co mają z tym wspólnego eFeManiacy?

Wydawałoby się, że system logowania SEGA Pass należy do serii tych najbezpieczniejszych. Okazuje się jednak, że dla chcącego nic trudnego - skrupulatne zabezpieczenia wydawcy FM-a zostały bowiem złamane przez nieznanych hakerów.

Są takie rzeczy, o których wiadomo, że staną się hitem lub po prostu produktem bardzo dobrym. Jedną z nich jest Football Manager, którego coroczne wydania nadal królują w swojej kategorii, co przekłada się na zyski twórców.

Choć programiści i producenci Football Managera pracują czasami jak roboty, nigdy nie należy zapominać, że podobnie jak my, są zwykłymi ludźmi. Dziś szczególnie udowadniają ten fakt, wykonując prawdziwie bezinteresowny gest.