Ostatnio na naszych łamach mogliście czytać opowiadania Pucka z nadmorskiego Gdańska, dzisiaj mamy dla Was tekst autorstwa Rdeqa. Chociaż zmieniamy kraj, miasto pozostaje portowe, przenosimy się bowiem do holenderskiego Rotterdamu...
Nie jest to debiut
Rdeqa w gatunku opowiadań na naszej stronie - warto bowiem przypomnieć, że tekstem
Rewolucja po naszemu zdobył on swego czasu drugie miejsce w konkursie
Poprowadź Rewolucję! Po długim rozbracie z tego typu twórczością postanowił wreszcie do niej wrócić, czego efektem jest nowa seria.
Deszcze niespokojne, a przynajmniej ich pierwsza odsłona, nie mają wiele wspólnego z czterema pancernymi, ani tym bardziej z psem. Niemniej jednak historia już zapowiada się bardzo interesująco - narratorem jest w niej niejaki
Adam Feltyński, wcale nie menedżer, a operator kamery. Los jednak łączy go z drugim bohaterem opowieści -
Ryszardem Rossem, przedstawicielem kibiców jednego z rotterdamskich klubów. Jak doszło do ich spotkania i co z niego do tej pory wynikło? Tego dowiecie się tylko z lektury pierwszej części opowiadania, do której gorąco zachęcam!
Deszcze niespokojne #1 by Rdeq
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ