Jako fan serii CM/FM często zastanawiałem się, jakby to było, gdybym był na miejscu znanego menedżera. Okazuje się, że inni fani FM-a również chcieliby wcielić się w postać słynnego trenera. Pomysł ten opiniuje Rdeq w swoim najnowszym felietonie.

Długo przyszło nam czekać na najnowszą część historii polskiego menedżera w Rotterdamie. Teraz już wiemy, że było warto - nasz młody literat jest w znakomitej formie, o czym możecie przekonać się już teraz, zagłębiając się w lekturę opowiadania.

Nikt z nas nie ma chyba wątpliwości, że FM nie jest typową grą komputerową i z pewnością trafia wyłącznie do określonej grupy ludzi. Okazuje się jednak, że jest ich naprawdę sporo, a nowy pracownik naszego Ministerstwa Literatury tłumaczy dlaczego.

Długo musieliśmy czekać na trzecią odsłonę historii autorstwa Rdeqa. "Deszcze niespokojne" wracają jednak na nasze łamy. Nasz Trybun Ludowy przygotował dla Was opowieść z FM-em w tle, która uraczy nawet najbardziej wymagających czytelników!

Już niespełna dwa miesiące musieliście czekać na nową dostawę w dziale opowiadań. Dziś, dzięki Trybunowi Ludowemu - Rdeq'owi - ponownie możemy skosztować czegoś z najwyższej półki fabularnych przysmaków!

Ostatnio na naszych łamach mogliście czytać opowiadania Pucka z nadmorskiego Gdańska, dzisiaj mamy dla Was tekst autorstwa Rdeqa. Chociaż zmieniamy kraj, miasto pozostaje portowe, przenosimy się bowiem do holenderskiego Rotterdamu...

Rdeq, czytelnik CM Revolution, postanowił ukazać swoje przemyślenia na temat drogi, którą idzie FM 2009. Próbuje pokazać, że seria FM dąży do upadku. Jest to wizja stojąca w sprzeczności z niedawno opublikowanym u nas tekstem na podobny temat.