Tajemnica od lat trzymana w największym sekrecie. Sejfy pozamykane na cztery spusty i kod szyfrowy. Strażnicy uzbrojeni po same zęby. Mityczne potwory. Tyle lat udało się utrzymać teczki grupy politycznej CM Rev w sekrecie. Aż do dzisiaj.
- Od dwóch lat jadam tylko jeden posiłek dziennie, nic więcej mi nie przechodziło przez gardło. Musiałem zamontować podwójne drzwi w obawie o moje bezpieczeństwo. Pan nawet nie wie jakie to jest uczucie wychodzić z domu, wiedząc, że pana obserwują. Oni zrobiliby wszystko, żeby tylko dostać się do tych teczek. W końcu ulga, w końcu mogę odpocząć. Dzisiaj wieczorem, po raz pierwszy od wielu lat, będę mógł spokojnie usiąść w moim fotelu, ze szklaneczką whiskey w ręku i obejrzeć skróty Ligi Mistrzów. - powiedział uśmiechnięty
Speed, znany także jako El Commendante.
Największa tajemnica
CM Revolution w końcu przestaje być sekretem. Wszystkie brudy zostają wyciągnięte na wierzch. Teczki pracowników CM Rev zostały powszechnie udostępnione.
- To wszystko przez presję społeczeństwa. Ludzie są ciekawscy, chcą wiedzieć wszystko o wszystkim i o wszystkich. Taka już jest nasza natura. Ale powiem panu szczerze, panie redaktorze, że moi współpracownicy już też od jakiegoś czasu prosili, żebyśmy w końcu opublikowali te głupie teczki. Oni wszyscy chcieli pokazać, że nie mają nic do ukrycia. Irytowało ich to jak ludzie na ulicy zerkali na nich z ukosa, jak małe dzieci, ostrzeżone przez rodziców, przechodziły na drugą stronę drogi, widząc ich nadchodzących. To jest dla nich wielka ulga. - stwierdził
A. De Raph, wicepremier rządu.
- Teraz już jesteśmy na jednym poziomie. Oni wiedzą o nas wszystko i my teraz wiemy wszystko o nich. Tak jest fair i tak być powinno. - powiedział nam anonimowy donosiciel.
Tak więc w końcu przyszedł ten dzień. Wszyscy wiedzieli, że on w końcu nadejdzie. Wielu zmarło podczas beznadziejnego oczekiwania. Ale ci, którzy dotrwali, mogą teraz delektować się tym smakowitym kąskiem. Dział "Redakcja" zostaje oficjalnie otwarty!
Gabinet CM Revolution
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ